niedziela, 19 stycznia 2020

Potrafię bez opamiętania

siedzieć tak długo, aż zobaczę efekt końcowy. Tym razem lalka powstawała równolegle czyli szycie, dzierganie, ciągłe poprawianie. Jeszcze zgłębiam ten temat, ale wychodzi już nieźle.  Ubranka można zmieniać, więc pomyślałam, że zrobię drugi komplecik.





Miłej niedzieli życzę! Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem.

10 komentarzy:

  1. Jakie cudo..., a komplecik na zmianę boski. Pozdrawiam milutko.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka elegancka. Strój wymienny super.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękności
    Stroje przesliczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Te Twoje lalki są przepiękne, wiem coś o tym.

    OdpowiedzUsuń
  5. słodka:))chyba powinnam się zabrać za uszycie takiej lali:)))niedługo przyjedzie dzidzia do Polski to miała bym prezent:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolejny raz chylę czoła przed Twoimi umiejętnościami!!! Bosko!
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne rzeczy robisz. Przeglądam i podziwiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mistrzyni detalu! Niedościgniona :-)))
    Pozdrawiam serdecznie, Danusiu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Una muñeca preciosa y un trajecito encantador.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  10. Que bonita!! y ese trajecito de punto precioso

    OdpowiedzUsuń