podeszłam do tematu świąt. Trochę jako ozdoby, a trochę jako wprawki przed jutrzejszym przyjazdem Misiów, bo będziemy na pewno sporo działać. Gryplan musi być szczegółowo dopracowany, ponieważ jak historia pokazuje, pierwszym pytaniem będzie: Babciu, a co będziemy ciekawego robić? Więc żadnej ściemy być nie może. Bałwanki super się robi i polecam mamom, babciom, bo mnie samą bardzo to wciagnęło. Instrukcji mogę udzielić. A do tego, można z tego samego materiału zrobić piłeczki - Zośki, co też niniejszym uczynimy. Miłego weekendu.
Jakie słodkie bałwanki!!! Cudne :) Już widzę jak ozdabiają choinkę. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNa choinkę za ciężkie i za duże, ale pod choinkę jak najbardziej. Pozdrawiam Joasiu.
UsuńŚliczne te bałwanki :) Chętnie bym całe stadko po domu porozstawiała :)
OdpowiedzUsuńU mnie też będą wszędzie i do tego u bliskich i znajomych.Pozdrawiam.
UsuńPrześliczne i pomysłowe te ozdoby. Czego się dotkniesz, zamienia się w sztukę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i zapraszam do odbioru nagrody:)
Już byłam Elunia i poczekam aż mąż wróci z psem, bo ciągle mam problemy z pobieraniem. Nie wiem czy na te wszystkie piękne słowa zasłuzyłam. Mam jeszcze teraz wypieki na twarzy.Pozdrawiam.
UsuńAle superaśne i widać, że mięciutkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mięciutkie, ale też ciężkie, bo wypełnione ryżem. Pięknie zmieniają swoją objętość w zależności jak się je przyciśnie.Są prześmieszne.
UsuńO rety! Ale słodziaki. Wspaniałe:))
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńZmuszają do uśmiechu, a nawet głośnego śmiania;-)
OdpowiedzUsuńGdybym umiała zrobić takie brzuszki i główki też bym sobie i dla dzieciaczków zrobiła.
Basieńko, służę instrukcją. Napisz czy Ci ją napisać,. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńProszę;-)
UsuńPotrzebne: skarpetka biała, ryż i to co widać. A wiem, ze Ty już je pięknie ubierzesz.Skarpetkę odcinamy w okolicy pięty i mamy potrzebną część od palców do pięty.Resztę odkładamy. Tam gdzie palce skarpetki będzie dół bałwanka. Ja wycinam tekturowe kółko, żeby bałwanek pięknie stał.Wsypuję półtora-dwa woreczki ryżu(w zależności jaka duża skarpeta)Na oko dzielę ten cały mieszek na dwie części, czyli brzuch i głowa i związuję mocno nicią.Część brzuszna dużo większa.Nad głowką związuję drugi raz i mam bałwanka. Nadmiar nad głową odcinam i wyglądem się nie przejmuję, bo nakładam czapkę. Z pozostałej części skarpet wycinam dwa prostokąty, zszywam wkładam trochę watki, przyszywam i zszycia zakrywam szalikiem . Reszta według uznania. Naprawdę proste.
UsuńNie pomyślałam,że ze skarpetek je robisz.
Usuńdziękuję, całuski Basia
Cudne te bałwanki!!!! Ciągle zdjęcia oglądam !!! Są cudowne !!!
OdpowiedzUsuńTo instrukcja wyżej i do dzieła. Pozdrawiam i zachęcam.
UsuńОчаровательные снеговики)))) Просто сказочные!
OdpowiedzUsuńTo super, że skojarzyły Ci się z bajkowymi.Pozdrawiam.
UsuńTe bałwanki są tak słodkie,że zaraz chciałoby się je zrobić :) Tylko widzę,że w skarpetki trzeba się zaopatrzyć :) U mnie jest jeden problem,bo nie umiem na drutach,a właśnie takie czapeczki dodają uroku.
OdpowiedzUsuńMogą być przecież uszyte, tak jak to ostatnio zrobiłaś.A skarpetki wynalazłam wszystkie jakie były w domu. Pozdrawiam.
UsuńDanusiu!!! GENIALNE... tak myślałam, że to skarpetka. Mogę zgapić? Już widzę uśmiech na twarzach moich maluchów...
OdpowiedzUsuńPewnie, zgapiaj. Jutro szalejemy z bałwankami, pewnie będzie kilka nowych w wykonaniu moich maluchów. Zobaczysz Beatko jaka swietna zabawa. Ja je robiłam pierwszy raz i zapewniam, że często będę do nich wracać.
UsuńSuper są. Muszę spróbować. Ten różowy najśliczniejszy , strasznie mi sie podoba. Ależ Ty masz super pomysły. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńMam jeszcze żółtego, też fajny. Pa Bożenko i próbuj.
UsuńAle fajne cudaczki!!! SUPER!!!
OdpowiedzUsuńBałwanki są super!!! Ten niebieski mnie rozśmieszył, ma fajne oczy:))))
OdpowiedzUsuńA mnie różowy, bo taki tłuściutki. Pozdrawiam.
UsuńNo słodziaki i już..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też pozdrawiam.
UsuńFantastyczne! Super pomysł z wykorzystaniem skarpet.
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńNiesamowite! Przepiękne i faktycznie proste w wykonaniu. Muszę tylko zakupić białe skarpety. Dziękuję za ,,przepis'' :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Polecam, bo warto.Pozdrawiam.
UsuńAle jesteś pomysłowa! Strasznie fajny pomysł na bałwanki ze skarpetek! Kiedyś go wykorzystam :) Pozdrawiam!!! I miłej zabawy z wnukami!
OdpowiedzUsuńDzięki i próbuj z dzieciakami.
UsuńPiękne bałwanki,
OdpowiedzUsuńa przepis na nie bardzo prosty, każdym bardziej lub mniej zdolnym paluszkom wyjdzie ,
ja próbuję
Próbuj i bardzo się cieszę, ze się podobają.
UsuńSłodziaki,dzieciom na pewno się spodobają, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję, bo zkomunikowały wczoraj, że przywożą 12 skarpetek.
UsuńAle cudaczki:) No piekne sa:) Nie moge uwierzyc, ze to ze skarpetek! Naprawde, zazdroszcze pomyslow;)Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTaka przyjemność, która nic nie kosztuje, a jak fajnie wygląda. Pozdrawiam.
UsuńZapraszam do mnie po wyroznienie.. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPrzeurocze bałwanki.Wnuki już szukają skarpetek i będziemy robić.Dzięki za opis wykonania ,bardzo pomysłowe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajnie, mam nadzieję, że pokażesz. Pozdrawiam i owocnej pracy.
UsuńSłodziutkie:)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńDobrze , że mój wnusio nie widzi tych bałwanków...bo bym nie miała życia. Śliczne ale roboty dużo jak ze wszystkim... Cieplutkie buziaki pa..
OdpowiedzUsuńCo to za sprawa dla Ciebie Uleńko siadaj z wnukiem i do dzieła.
UsuńŚliczne i bardzo pomysłowe! Już się rozglądam za jakąś skarpetką :)
OdpowiedzUsuńOj tylko białą. Pozdrawiam.
UsuńAle słodziaki,aż nabrałam ochoty ,żeby spróbować:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Będę zachwycona jak spróbujesz.
UsuńPonownie nie nadążam:)))
OdpowiedzUsuńDekoracje świąteczne urocze.Bardzo mi się spodobały.
Ale te słodziaki bałwankowe są niesamowicie fantastyczne.Pięknie się prezentują.
Pozdrawiam cieplutko.
Ja również pozdrawiam.
Usuń