Piękne obrazki:), zwłaszcza gdy siedzę w ciepłym domku! Ale rzeczywiście czas przestawić się na zimowe tory...Psiuńka wygląda na całkiem zadowoloną:). Buziaki!
Tak mam i ja , ale z iglaków i tuj już śnieg z trzęsłam ,żal było patrzeć [ położyło je praktycznie] a odśnieżanie to już chłopców działka pozdrawiam Dusia - zima ma swoje uroki prawda
Ale pięknie!!!Ja od piatku jeszcze z domu nie wyszłam:)JAkos mi się nie chce:)Inni za nie załatwili wszystko a ja siedzę przy koniku i troche czytam,troche szyję:)A co to pokażę jak skończę:)
O jak ślicznie, szkoda, że dzisiaj nie jest Boże Narodzenie, prawdziwie światecznie, ślicznie nastrojowo i jeszcze czyściutko. Buziaki i ciepełko wysyłam :)
Nie martw się o krzaki, wiem z doświadczenia, że są bardzo żywotne i nic im nie będzie. Niech się psisko wyszaleje:))) Śniegu mimo uroków odśnieżania trochę zazdraszczam, bo u nas ani grama. Myślami będę z Tobą przy odśnieżaniu :)))
Ale Cie zasypało, aż się wierzyć nie chce. U nas powiało, spadło parę płatków śniegu ... i na tym koniec. Dzisiaj pokazało się słońce. Ciepełka życzę i serdecznie pozdrawiam.
Danusiu mam swoja i to w nadmiarze....60cm a miejscami i więcej....45godz. nie mieliśmy światła , kilka godzin wody i do tego jeszcze sieć komórkowa szwankowała ....Był po prostu koniec świata.... Buziaki pa....
Witam najserdeczniej jak to możliwe, dziękując za wizyty u mnie.Nareszcie mój czas ruszył z miejsca i mam nadzieję,że już się nie będzie tak bardzo zatrzymywał:) Zaległości w obejrzeniu poprzednich wpisów ponadrabiam sobie później. Na razie bardzo dziękuję za śnieg.Był i u mnie ,ale już dzisiaj znika.Na razie nie pozbieraliśmy się do końca po "Ksawerym". Sporo domostw jest jeszcze bez prądu:(((( Moc serdeczności i ciepełka posyłam jeszcze raz bardzo dziękując.
U nas ze śniegiem nie było tak źle, ale prądu zabrakło dla nas ;) Dzisiaj już zero wspomnień po tych "cudach". Bieli tez już brak i deszcz smutno kapie.
Ale pięknie. Widoki bajkowe.
OdpowiedzUsuńU nas popadało trochę w piątek, ale dzisiaj już nie ma śladu po śniegu.
Pozdrawiam. Ola.
Piękne obrazki:), zwłaszcza gdy siedzę w ciepłym domku! Ale rzeczywiście czas przestawić się na zimowe tory...Psiuńka wygląda na całkiem zadowoloną:). Buziaki!
OdpowiedzUsuńPies szleje. Trochę martwię się o krzewy pod śniegiem, bo nie są widoczne i piesio po nich też wariuje, a trochę waży.
OdpowiedzUsuńKrajobraz śliczny !
OdpowiedzUsuńU nas, ani grama śniegu. A to jest właśnie pora na śnieg, bo w kwietniu to on nie ma takiego uroku.
Pozdrawiam !
Tak mam i ja , ale z iglaków i tuj już śnieg z trzęsłam ,żal było patrzeć [ położyło je praktycznie] a odśnieżanie to już chłopców działka pozdrawiam Dusia - zima ma swoje uroki prawda
OdpowiedzUsuńAle Wam przysypało :) a piesek jaka ma radość, teraz tylko u nas wyglądac śniegu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ale piękna zima u Was...
OdpowiedzUsuńPięknie :) U mnie połowa tego, a i tak trzeba się było odkopywać. Tak jak mówisz, trzeba się od nowa przyzwyczaić do tych atrakcji :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie, u mnie we Wrocławiu ani śladu śniegu, tylko szaro brudno i nędznie trochę. A gdzie to tak napadało?
OdpowiedzUsuńCudnie, u mnie za oknem trawa spod śniegu prześwituje .
OdpowiedzUsuńAle pięknie!!!Ja od piatku jeszcze z domu nie wyszłam:)JAkos mi się nie chce:)Inni za nie załatwili wszystko a ja siedzę przy koniku i troche czytam,troche szyję:)A co to pokażę jak skończę:)
OdpowiedzUsuńo sporo! u nas tak duzo az nie ma
OdpowiedzUsuńO jak ślicznie, szkoda, że dzisiaj nie jest Boże Narodzenie, prawdziwie światecznie, ślicznie nastrojowo i jeszcze czyściutko. Buziaki i ciepełko wysyłam :)
OdpowiedzUsuńNo śliczny pejzaż, ale ja dziękuję wystarczy mi tyle ile jest ;) lekko biało i bez zasp :) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńu nas też popadało,ale nie aż tyle..
OdpowiedzUsuńW tym samym czasie pisałyśmy do siebie komentarz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJA POPROSZĘ!!!!!!
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie :)
A u nas dalej pada.
UsuńNie martw się o krzaki, wiem z doświadczenia, że są bardzo żywotne i nic im nie będzie. Niech się psisko wyszaleje:))) Śniegu mimo uroków odśnieżania trochę zazdraszczam, bo u nas ani grama.
OdpowiedzUsuńMyślami będę z Tobą przy odśnieżaniu :)))
OdpowiedzUsuńpiękne widoki u Ciebie :) Białego puchu i u mnie duuuużo !
Pozdrawiam ,
No, my przecież niedaleko od siebie.
Usuńnieżle!!-u nas na szczescie prawie nie ma -uffff.
OdpowiedzUsuńNo to sił życzenia-albo takiej spalinowej odsnieżarki ;)
Bajkowa zima i zdjęcia przepiękne! U nas jeszcze bezśnieżnie!
OdpowiedzUsuńJa troszkę poproszę,bo u nas tyle co cukru pudru na szarlotce:) Piękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna zima, ale .... nie, dziękuję bardzo, taka zimę bardzo proszę w górach na stoku, a w mieście jednak wolę gołe ulice.
OdpowiedzUsuńbuziaki
Ale Cie zasypało, aż się wierzyć nie chce.
OdpowiedzUsuńU nas powiało, spadło parę płatków śniegu ... i na tym koniec. Dzisiaj pokazało się słońce.
Ciepełka życzę i serdecznie pozdrawiam.
Bardziej Ci współczuję niż zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńU nas tez trochę przysypało, ale podobno już od jutra ma być sporo na +,nawet do 9 st.C!
Uściski, M.Arta
Patrrzę i nie mogę uwierzyć ,ze tak Cię zasypało.Ogród wyglada bajkowo ale odśnieżania to nie zazdroszczę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńja podziękuję bo mam... własny... hihi
OdpowiedzUsuńAle pięknie!!!! Nam by się trochę śniegu przydało.
OdpowiedzUsuńNiesamowite ilości sniegu...u nas pada deszcz
OdpowiedzUsuńU mnie też przez weekend było tyle śniegu! A zajechałam do miasta gdzie studiuję i nie ma nic. Zaledwie 100km od domu a jaka różnica pogodowa!
OdpowiedzUsuńPiękna zima jednak wolę ją tylko na obrazku :)
OdpowiedzUsuńWpadłam zobaczyć te dwa kolejne, ale jeszcze nie ma :-))))))))))))))
OdpowiedzUsuńA u nas zimy jeszcze nie było!
Danusiu mam swoja i to w nadmiarze....60cm a miejscami i więcej....45godz. nie mieliśmy światła , kilka godzin wody i do tego jeszcze sieć komórkowa szwankowała ....Był po prostu koniec świata.... Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńTroszkę popadało, a u mnie śniegu brak, co poprószy to zaraz topnieje i z sanek nici :((
OdpowiedzUsuńWitam najserdeczniej jak to możliwe, dziękując za wizyty u mnie.Nareszcie mój czas ruszył z miejsca i mam nadzieję,że już się nie będzie tak bardzo zatrzymywał:)
OdpowiedzUsuńZaległości w obejrzeniu poprzednich wpisów ponadrabiam sobie później.
Na razie bardzo dziękuję za śnieg.Był i u mnie ,ale już dzisiaj znika.Na razie nie pozbieraliśmy się do końca po "Ksawerym". Sporo domostw jest jeszcze bez prądu:((((
Moc serdeczności i ciepełka posyłam jeszcze raz bardzo dziękując.
U nas ze śniegiem nie było tak źle, ale prądu zabrakło dla nas ;) Dzisiaj już zero wspomnień po tych "cudach". Bieli tez już brak i deszcz smutno kapie.
OdpowiedzUsuńBajkowe widoki :) Za śnieg dziękuję, mam go dużo. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie:) a u nas deszcz leje:(
OdpowiedzUsuńU mnie już po śniegu, dzisiaj lało od samego rana :( Takie śniegowe święta w tym roku , to chyba marzenie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już po śniegu... przynajmniej u nas...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Z jednej strony śnieg to zakała bo trzeba odśnieżać i jest slisko ale z drugiej przykryje tą szarość i pieknie wszystko wokół wygląda:))
OdpowiedzUsuńKochana ależ masz cudnie:)U nas jest,ale trochę śniegu:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDanuśka ale slicznie u Was!!! W moich rejonach zero śniegu ! Nie zazdroszczę odśnieżania ale widoków to i owszem!
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)))
No takiego sniegu jeszcze u nas nie było !
OdpowiedzUsuń