Szkatułki z Mamelkowa odleżały już swój czas ochronny i oto efekty. Wybiórczo zstosowane elementy szablonów, pasta strukturalna, szpatułka i do dzieła. Dylemat właściwie był dopiero na końcu, bowiem kusiła farba miętowa, ale rozsądek nakazywał bejcę. Szkatułki więc dostały bejcę, a podstawki pod druciane klosze pogodziłam bejcą i farbą w kolorze mięty.
Przedpo
przed
po
przed
po
Teraz tylko matowy lakier i na biurko.
Super, a skąd masz takie szablony?
OdpowiedzUsuńJa mam darowane, ale prawie w kazdym sklepie internetowym dla plastyków można kupić.
UsuńŚwietne szkatułki...
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo mi się Danusiu podobają ;)
Na razie Madziu kombinuję jak koń pod górę, ale może przez to coś ciekawego wyjdzie. Pozdrawiam.
UsuńFajne, pierwszy raz widzę takie szablony - wykorzystałaś je rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńSzalenie mi się podobają, więc musiałam się pobawić.
OdpowiedzUsuńSą świetne:) bardzo oryginalne. Jednak surowe drewno, to jest to, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzasami żal pozbawiać je tego naturalnego uroku. Pozdrawiam.
UsuńO!!!
OdpowiedzUsuńWłaśnie dumam o doprowadzeniu do kultury mojego pudła do włóczek bieżących... surowe drewno...
myślałam coby zabejcować na biało...
eee... dalej wiem, że nic nie wiem :)
Pozdrawiam Ania
http://zkolowrotkiemwsrodzwierzat.blog.pl/
Ja też lubię białą bejcę, ale dzisiaj mięta mnie ujęła.
UsuńRewelacja ...wariacje uważam za bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńAgatko jak piszę w tytule wariacje, to taki w tym momencie jest stan mojego ducha, który bardzo lubię. Pozdrawiam.
UsuńMi się podoba , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńfajne te szablony:)))
OdpowiedzUsuńAż zaniemówiłam, co wiesz, ze się nie często zdarza, powaliłaś mnie ilością i jakością tej mega produkcji. Kto kiedykolwiek miał do czynienia z szablonami wie, że to wcale nie takie proste, jak Ci wyszło. cudne, po prostu powaliłaś mnie na łopatki i wygrałaś przez nokaut !
OdpowiedzUsuńCmok jak smok :)
Tak jakoś spodobało mi się to szablonowanie i pewnie wrócę do tego jak się znajdzie powierzchnia.
Usuńcudne:)))piękne szablony:)))
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńŚwietne, napisy jak się okazuje też mogą pięknie zdobić :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te napisy, jeszcze chciałabym cyfry.
UsuńDoskonałe ! Moje próby się nie udały ,więc tym większy szacunek:))) Może jakiś kursik:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Gosiu, to szalenie proste, jak znajdę czas to Ci przygotuję.
UsuńBardzo ładnie, szkoda tylko, że nie zmieściły się całe napisy :)
OdpowiedzUsuńBędą na większych powierzchniach.
UsuńZdolniachów w każdej dziedzinie ! Pięknie !!! Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńW każdej nie , ale lubię próbować różne techniki.
UsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu. Pozdrawiam i wkrótce wezmę się za transfer.
UsuńFiu, fiu - super te deseczki są. I puzderka też oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDeseczki będą pod klosz.
UsuńKocham szablony mam ich spora kolekcje i chyba czas je odkurzyć :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam za pomysły świetne prace pokazujesz.
Pozdrawiam Lacrima
Bardzo spodobała mi się ta zabawa i pewnie dużo prac jeszcze powstanie.
Usuńbardzo rustykalnie :-)
OdpowiedzUsuńLubię ten styl.
Usuńte szablony są boskie - super ci to wyszło - dziękuję ci Danusiu za cenną uwagę : już wszystko ponaprawiałam - zapraszam cię do obserwowania oraz wspólnego odwiedzania - nie narzucając się ocztwiście - możesz już wejść na nowego bloga bez przeszkód - serdeczności slę Marii
OdpowiedzUsuńJuż odwiedziłam. Pozdrawiam.
UsuńBardzo pomysłowa jesteś, stale jakieś nowości:)
OdpowiedzUsuńTak ciągle mnie nosi i cokolwiek zobaczę, muszę spróbować.
UsuńDanusiu efekt końcowy ...pięknie wyglądają te szkatułki,chociaż ja będąc w szale decou pewnie bym je pomalowała na miętowo,a potem skrobała i znowu malowała ,cóż bejca w kolorze drewna to jet to,Ty zawsze wiesz co zrobić.
OdpowiedzUsuńGosiu, właśnie kupiłam pigment miętowy i zaraz jak go przyniosłam ze sklepu to musiałam, no musiałam wypróbować.
UsuńDanusiu pięknie to wygląda. Jesteś mistrzynią:))
OdpowiedzUsuńZaprzeczam i dziękuję.
UsuńPięknie wyglądają te napisy, świetnie je wyeksponowałaś odpowiednio pomalowanym tłem :). Ależ Ty masz mnóstwo pomysłów!
OdpowiedzUsuńPomysłów to rzeczywiście sporo pod kopułą, ale czasami narzędzi brak i z tego powodu cierpię.
UsuńO matko , ile tu Ciebie cudowności , no wiedziałam że jak wpadnę do Ciebie , to zachce mi się chcieć !
OdpowiedzUsuńPopołudnia mi nie wystarczy aby to wszystko obejrzeć, ale power !!!
Buziaki i miłego dnia życzę :)
No, masz szczęście przeogromne, ze już jesteś z nami. Cieszę się, ze już chce Ci się chcieć, bo to tylko z korzyścią dla nas.
Usuńfajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńKobietko cudowności stworzyłaś...Gotowe miałaś szablony czy robiłaś sama....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńDostałam w prezencie.
UsuńJak ja kocham napisy wszelakie. Swietne!
OdpowiedzUsuńOj, ja też.
UsuńCudne , strasznie mi się podobają. Oj zamarzył mi się taki stół i zalany żywicą. :D
OdpowiedzUsuń