Dzisiaj krótko, chociaż pisaniem to Was nigdy nie rozpieszczam. Wnuki odjechały, jestem trochę zmęczona, więc wrzucam moje dokonanie, tym razem ze skarpety pończoszniczej. Trochę wyższa szkoła jazdy, ale przyjemna, bo efekt zawsze zaskakujący.
Wracam też po raz drugi do kwestii wyróżnień. Napisałam już, że zawsze największym wyróżnieniem będzie dla mnie Wasza obecność. I tego chciałam konsekwentnie się trzymać. Wyłamuję się po raz ostatni i to nie dlatego, że woda sodowa uderzyła mi do głowy i pozjadałam wszystkie rozumy, ale dlatego, że Elunia zaprojektowała i wykonała wyróżnienie specjalnie dla mnie. Trochę jest mi niezręcznie, bo takie piękne słowa skierowała pod moim adresem, a nie jestem przekonana do końca, czy wszystkie mnie dotyczą. Dziękuję, Elunia, to wyróżnienie jest piękne.
A dzieła moich Misiów wkrótce.
O rety! te buzie są ze skarpetek?
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa, super:)
Właśnie buzie, a reszta kombinowana. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo to faktycznie wyzsza szkola jazdy! Nawet sobie nie moge wyobrazic jak Ty to zrobilas! Fantastyczne! Super:)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście trudno wyjaśnić jak się tego nie widzi. Czy trudne? Myślę,że kazdy spokojnie to opanuje.
UsuńSuper ta buzia, miałaś wspaniały pomysł. Przytulanka świąteczna ekstra....)))A wyróżnienie bardzo miłe i dedykowane specjalnie dla Ciebie...gratuluje w pełni zasługujesz na nie ....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko.Miłej nocy.
UsuńNiesamowity ludzik poczoszniczy, jet uroczy:) Wyróznienia gratuluję, szczególnie takiego imiennego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńGratuluję i wyróżnienia i ludzika.hehehehehehe jest uroczy:)
OdpowiedzUsuńDzięki, a jaki mięciutki.
UsuńMoje gratulacje zarówno dotyczą wyróżnienia jak i śmiesznych ludzików,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo.
UsuńTaki brzydki, że aż ładny :-)
OdpowiedzUsuńPieknie go okresliłaś. Pozdrawiam.
UsuńSłodki Pyszczek! Bawiłam sie kiedyś pończochami, takimi fajnymi grubymi od babci. Wieki temu to było, ale mi sie przypomniało :) Takie same buźki robilam z guzikami zamiast oczu i kolorowymi włóczkowymi włoskami :) Ale Twój Pyszczek ma najlepsze zeby - takiego stworka to bym sobie mogła postawić na nocnej szafce :) A to taki Pyszczek troche skandynawski skrzat - tu lubia takie trole, te dobre które pomagają ludzią w domu za trochę owsianki nazywaja się Nisse :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to chyba troll. Brakowało mi określenia na to cudne brzydactwo. Pozdrawiam Oleńko.
UsuńO matko jaki śmieszny stworek:)))
OdpowiedzUsuńMnie on tez śmieszy, chyba jego brzydota jest tak śmieszna. Pozdrawiam.
UsuńPomysłowość Twoja jest niesamowita a wykonanie zawsze mistrzowskie.Zawsze Twoje prace pokazuję córce i wnukom oni też są zachwyceni.W sobotę będę z wnukami robić Twoje bałwanki.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
To już babciu przygotuj czapeczki i szaliki, bo reszta to 20 min.Jestem ciekawa co zrobicie.
UsuńGratuluję wyróżnienia, a świąteczny skrzat jest uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
W założeniu to miało być coś nieokreślonego, a wyszedł skrzat. Pozdrawiam.
UsuńPrzeuroczy nochal i to spojrzenie...
OdpowiedzUsuńŚwienie wyszło i bałwanki genialne!
Podziwiam
To wszystko wygląda skomplikowanie, a wrzeczywistości nie jest. Takie postaci robiłam z dziećmi w szkole, więc jest do zrobienia.
UsuńSuper jest ten stworek :) Bałwanki ze skarpetek też są rewelacyjne :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wpadnę.
UsuńGratuluję wyróżnienia :)) Totalnie uroczy ten skrzacik :))) Pozdrawiam D.
OdpowiedzUsuńFajnie, że tak pozytywnie mój skrzacik zadomowił się u Was.
UsuńGratuluję pięknego i bardzo oryginalnego wyróżnienia.
OdpowiedzUsuńStworek jest jak już napisano taki brzydki, że aż piękny:)))Ale jeszcze to jego ubranko.A te rękawiczki na sznurku to samo cudeńko:)Fantastyczny.
Pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję i myślę, że u Ciebie powstanie pewnie ze sznurka. Pozdrawiam.
UsuńGratuluję wyróżnienia! Bardzo miłe.
OdpowiedzUsuńA skrzat cudny, myślałam, że jest kupiony, z gumy. Niewiarygodne jakie rzeczy potrafisz :-)
Pozdrówka!
Lubię te wszystkie głupotki. Jak zaczynam robić, to pojawiają się zaraz nowe pomysły. No i potem to już muszę zrobić.
UsuńAle wykombinowałaś... superzasty jest. Też myślałam o pończochach, ale wydają mi się za cienkie. Muszę nabyć grubsze... to pewnie kiedyś coś wymodzę i w tym temacie. Fajna zabawa prawda?
OdpowiedzUsuńDanusiu za co się weźmiesz to cuda tworzysz.
Zapomniałam pogratulować... co niniejszym czynię.
UsuńBeatko, to Twoja lala przypomniała mi o tych pończoszniczych stworkach. Być może i z Twoimi dziewczynkami robiłam podobne. A rajstopy, rzeczywiście zbyt cienkie i pojawiają się oczka. Pozdrawiam.
UsuńChyba nie bo nie pamiętam tej metody. Ale z wiekiem pamięć nie ta ;)
UsuńPomysłów to Ci nie brakuje! A stworek cudny i oryginalny, jakiego jeszcze nie widziałam, aż trudno uwierzyć, że jest hand made :)))Pozdrawiam ♥ )
OdpowiedzUsuńPomysłów więcej niż czasu,ale przyjemności co niemiara.
UsuńWow! W życiu bym nie wpadła, że to ze skarpetki. Super skrzat, wnuki pewnie trudno oderwać od tak pomysłowej babci :)
OdpowiedzUsuńPewnie najtańsza zabawka świata. Pozdrawiam.
UsuńDzięki,będą też inne.
OdpowiedzUsuńO rany naprawdę niesamowite ! No i wyobrażam sobie że to wyższa szkoła jazdy .
OdpowiedzUsuńBałwanki z poprzedniego posta CUDOWNE !
Gratuluję wyjątkowego wyróżnienia :)
Fajne, bo wesołe - na poprawę nastroju. Pozdrawiam.
UsuńAleż super, a te ząbki - super słodziak- ależ Ty masz talentów.Gratuluję tak fantastycznego wyróżnienia. Należy Ci się , a wszystko to co tam pisze to prawda - jesteś naprawdę wspaniała .
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko, nie umiem tego skomentować.Pozdrawiam Cię jak zawsze cieplutko.
UsuńTen skrzacik jest taki fajny a wyroznienia Ci gartuluje ..zaslugujesz w pelni na nie .)
OdpowiedzUsuńRówniez bardzo dziekuję, a drugi skrzacik juz się robi, tylko włosy gdzies zapodziałam i już drugi dzień szukam. Pozdrawiam.
Usuń