i wcale nie z litości. Jak ją zobaczyłam w bagażniku samochodu, tysiące obrazów przemknęły mi przez głowę. Trzeba ją teraz zebrać do kupy i pomyśleć do czego wykorzystać. Jest piękna, do tego ma swoją historię, Ale o tym może kiedyś.
Pozbierałam drobiazgi z tarasu, część pochowana, część trzeba było wyszorować. To moja kolekcja foremek do babek i chleba.Tak fajnie wyglądały, ze musiałam zrobić im zdjęcie.
A rano złapałam ostatki jesieni w ogródku. Na brzozach już niewiele listków.
Wczoraj dotarła do mnie przesyłka od Trilli. Wszystko zaczęło się od wymiankowej chusty i od tego czasu jestem fanką Ulcinego dziergania. Zamówiłam dwa komplety, które Ulka już pokazała na swoim blogu. Bardzo, bardzo mi się podobają i w końcu nauczę się nosić coś na głowie. Zobaczcie same.
Ulcinymi cudami już dawno się zachwycam, a Ty masz szczęście!
OdpowiedzUsuńA "staruszka" piękna!
A, to mnie Ula zmyliła, bo myślałam, że ten drugi komplecik jest dla niej.
OdpowiedzUsuńPrzyjemności w noszeniu Ci życzę.
Pozdrawiam. Ola.
A to dla mnie.
UsuńA ja przyleciałam, bo myślałam, że przygarnęłaś jakąś kotkę :)
OdpowiedzUsuńKotka przygarnęłam rok temu i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Pozdrawiam.
UsuńPrzygarnięta bidulka u Ciebie odżyje! Również porządkuje w ogrodzie i chowam dekoracyjne drobiazgi. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńwitaj, bardzo przytulnie tu u Ciebie ;) trafiłam tu od bozenaskowo :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze zrobiłaś, przygarniając tą bidulkę!
Dziękuję zatem Bożence i zapraszam.
Usuńzapisuje sobie u siebie Twój blog :>
OdpowiedzUsuńHey, wspomniana bidulka juz jest sliczna... Wyobrazam ja sobie po odrestaurowniu hihihi :) Bedzie rzadzic :) Identyczna maja u siebie na dzialce w Polsce moi rodzice :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Z bidulki bym zrobiła kwietnik.......
OdpowiedzUsuńJa myslałam o pnączu zimozielonym, ale jeszcze zobacze.
Usuńjakie masz skarby ohohoho :)
OdpowiedzUsuńi sliczne dziargańce :)
Czytam tytuł i w myśli, zanim się strona otworzy, widzę jakieś wychudzone, wystraszone skulone stworzonko ... patrzę a tu ONA, upasiona, przypominająca swymi wymiarami czasy świetności ... nawet przypuszczam do czego ją wykorzystasz, na wiosnę będzie w nie kolorowo i kwieciście, chociaż kto wie ... ?
OdpowiedzUsuńZimowe komplety świetne, możesz spokojnie czekać na sezon, mrozy Ci nie straszne :)
Od jakiegoś czasu u mnie też króluje fiolecik :)
Cmok jak smok :)
Pierwszy tytuł był:" Przygarnęłam staruszkę". To by sie dopiero działo. Buziaki Bozenko
OdpowiedzUsuńTytuł absolutnie mylący :)
UsuńRównież myślałam o jakiejś bratniej chudzince :)
staruszka to by dopiero było ;D
Za to fiolety, widzę, w tym roku będą u Ciebie królować :D
Cieplutko pozdrawiam :*
Normalnie tytuł post jak na wp.pl, lecę, patrze a tu zupełnie inna historia niż sobie stworzyłam. Zimowe otulacze cudne. :)
OdpowiedzUsuńMoje marzenie taka beka :D
OdpowiedzUsuńNawet jak nic z nią nie zrobisz to i tak będzie stroiła Twój ogród.
OdpowiedzUsuńUli dziergania śliczne, od samego patrzenia robi się ciepło :))))
Beka urocza ciekawe jak ja zagospodarujesz.....Ceramiczne skarby ekstra....Zima teraz nie straszna z takimi super rzeczami....Pa....
OdpowiedzUsuńKolekcja form okazała, podoba misie ta podłużna z pokrywą no i zazdroszczę beczki:(( Komplet dziergany również w moim guście:))
OdpowiedzUsuńBeczka piękna i pomysł na jej wykorzystanie znajdzie się szybko.Kolekcja foremek wspaniała a czapki i rękawiczki cudne.Z takimi dodatkami zima nie straszna.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTaka wspaniałą zdobycz na pewno uda Ci się zagospodarować, mozna ją wykorzystać na tyle sposobów. A formy ceramiczne do ciast przepiękne. Szukałam takich na starociach ale zawsze ceny były nie do przyjęcia albo formy uszkodzone. Może jak na wiosnę będę na Dolnym Śląsku to coś upoluję. Pasują do stylu mojej kuchni :) Widzę też, że do zimy solidnie się przygotowałaś, włóczkowe zamówienie przecudnej urody !
OdpowiedzUsuńMoje formy też zdobyczne, najdroższa to 10 zł. Kilka od córki, stąd ta kolekcja. Latem jest w ogrodzie , na zime wraca do domu. Część używam, reszta to ozdoba.
OdpowiedzUsuńAle masz kolekcję... uwielbiam kamienne formy... pamiętam kiedyś była tak forma w moim rodzinnym domu. ?Wtedy nie piekło się bab i placków swiątecznych w domu tylko nosiliśmy do piekarni.
OdpowiedzUsuńI ja wracając z taką upieczoną babą... potknęłam się - ale byłam przerażona... bo forma oczywiście się rozpadła na kawałki...
A beczka świetna... przy okazji przypomniałaś mi, że u nas stoi w garażu beczka... muszę się o nią zatroszczyć ;)
Czapkę od Ulki zapewniam, że będziesz nosiła - to jest jedyne nakrycie głowy, które noszę i lubie :)
W garażu masz!? Wyciągaj ją Beatko na światło dzienne.A swoja drogą to teraz nie mam wyjścia, muszę nosić czapki, bo sama wiesz, gdzie mieszkam.Zanim dojdę do miasta to mi głowę urwie. Buziaki.
UsuńJa wysiewam wiosną nasturcje w takiej wiekowej beczce, pięknie w niej wyglądają:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCoś takiego wijącego mi się marzy. Moze to pomysł?
UsuńTe fiolety są cudne. A forma do chleba rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńTrochę pęknięta i boję się, ze w piecu się rozpadnie. pozdrawiam
UsuńPiękny wrzosowy zestawik :)
OdpowiedzUsuńBeka też super, nawet mam taką samą, stoi na dworze od 2 lat nic z nią się nie dzieje, fajnie komponuje się z letnimi kwiatami :)
ozdrawiam, Marta
Ha ha ,a toś zrobiła niespodziankę:))każdy myślał ,że jakieś zwierze,a tu stara beka:))))ma potencjał,ciekawa jestem co z niej zrobisz:))super kolekcja foremek:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki sobie wybrałaś :))
OdpowiedzUsuńJa też jestem bardzo ciekawa co takiego powstanie z tej staruszki ;) Piękne kompleciki dostałaś, a nakrycie głowy ooo musi być obowiązkowo :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSama chętnie wszystko przygarnę i też powinnam coś nosić na głowie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też jestem fanką Ulci robótek, śliczne te jej dziergadełka. Śliczne, jesienne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńAle cudna zdobycz, już Ty zrobisz z niej cacuszko :)
OdpowiedzUsuńForm zazdroszczę, bo wbrew pozorom te staruszki świetnie się sprawują, mam jedną taką jeszcze po babci, a ma coś pod 60, cały czas w użyciu.
Ulcinych udziergów gratuluję, toć to mistrzyni i cuda robi.
Pozdrawiam
......ale cieplutki post, babeczki, czapeczki, cieplutka jesień w ogrodzie i ......bidulka, nawet widać jak się uśmiecha :-)) / hafciki poleciały prio :-)***
OdpowiedzUsuńKochana jestes, Madziu.
Usuńpiękny komplecik :)a reszta bardzo klimatyczna i urokliwa :)
OdpowiedzUsuńNiesamowita bidulka! tak trzeba myśleć o następnej porze roku...
OdpowiedzUsuńNo jak zobaczyłam te foremki, to musiałabym usiąść, gdyby nie to, że już siedziałam - c u d n e ! ! ! Zima Ci już nie straszna, mam nadzieję, że Pani Zima tak się wystraszy, że przyjdzie dopiero na gwiazdkę :))) Bezcki wprawdzie nie mam ale mam za to tej wielkości kamienny - no właśnie co? pojemnik bo chyba nie garnek :))) Sięga mi do pasa w sezonie letnim zbieramy do niego deszczówkę. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJuż widzę jak za jakiś czas bidulka zniknie i pojawi się w nowej odsłonie,to pewne bo trafiła w bardzo twórcze ręce.
OdpowiedzUsuńForemki uuuu zazdroszczę cudeńka wszelakie.A jesień w tym roku jest bajkowa w swoich kolorach.
Komplety na chłodne dni piękne i jedyne w swoim rodzaju.
Miłego weekendu życzę
Proszę się teraz cieplutko nosić :)))
OdpowiedzUsuńMam takie dwie foremeczki do bab :) A o staruszeczkę,to Ty już zadbasz odpowiednio!
Dziękuję bardzo za miłe słowa:))))
OdpowiedzUsuńKolekcja form ceramicznych godna pozazdroszczenia a beczka to prawdziwy antyk taki z duszą, musi mieć ciekawą historię, pozdrawiam widzę ,że na zimę jesteś przygotowana w kolorze fioletu
OdpowiedzUsuńBidula jest wspaniała- kryje w sobie wielki potencjał do przeróbki. Ciekawa jestem, jak ją wykorzystasz. Piękna jesień wokół Ciebie. Kolekcji foremek zazdroszczę, bidulki także. Uściski serdeczne.
OdpowiedzUsuńPiękna jesień w ogrodzie...ale ten komplet...wymiata ;)
OdpowiedzUsuńZestaw foremek i beczka zapewne mogły by opowiedzieć wiele....;)
Pozdrowienia jesienne zostawiam...
wspaniała bidulka:) Komplecik przecudny i te kolorki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJa też bym taką przygarnęła. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńCiekawy blog pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie.
Usuń