co wcale nie znaczy, że tak za nią tęsknię. Póki co, jesień w tym roku jest bajeczna, więc codziennie wyjeżdżamy z psem do lasu. Przy okazji zawsze udaje nam się przywieźć mały koszyk grzybów. Pies szczęśliwy, bo się wybiega, pan, bo zrobi swoje kilometry, bez których czuje się źle i pani, bo ma grzybki w koszyku. Każdemu niewiele do szczęścia potrzeba.
Wracając do tematu, dostałam dość duży plastikowy pojemnik i koniecznie musiałam dorobić drugi karmnik. Raz, że Plamka straszliwie cięta na ptaszki, więc musiał być wiszący, aby do niego nie mogła się dostać, po drugie, ten z ubiegłego roku miał za mało okienek i trzeba było umieścić ich więcej. Wszystkie zakrętki do słoików okleiłam lnem, czego na zdjęciu nie widać, ale wygląda to przyzwoicie. Poprzedni pięknie zniósł zimę i wszelkie ulewy, więc spokojnie mogłam zrobić kolejny. Plameczka z dołu będzie obserwować. co też się dzieje u góry.
A te buteleczki, proszę nie mylić, to kwas chlebowy.
Karmnik ma pięć okienek, żeby się ptaszki nie kłóciły o jedzonko.
Wczoraj przyleciała do mnie niespodzianka od Danusi z Babusiowych robótek. Cudny smoczek z Krakowa. Bardzo Ci dziękuję za pamięć, Danusiu. Większość magnesów mam od przyjaciół i rodziny.
I jeszcze jedna, najważniejsza sprawa. Tekst pozwoliłam sobie skopiować z bloga Bożenki.
Wielka prośba- razem spełnijmy marzenie
Drogie koleżanki blogowiczki, dzisiaj piszę do Was moje drogie, bo mam ogromną prośbę. Dzisiaj na stronie mojego miasta na fb znalazłam taką informację:
"27.10.2013 roku Oliwia kończy 6 lat. Jej największym marzeniem jest otrzymanie jak największej liczby kartek urodzinowych. Mała walczy z rakiem."
Kto tylko może niech zrobi dla niej kartę urodzinową. To tak niewiele dla nas, a dla tej dziewczynki tak dużo. Mała na pewno się ucieszy i możemy przyczynić się do spełnienia jej marzenia.
Kartki można wysyłać na adres:
Oliwia Gandecka
ul. M.C. Skłodowskiej 11/26
65-001 Zielona Góra
Kogo tylko możecie, poproście o ten sam gest. Im więcej osób wie, tym więcej kartek trafi do Oliwki. Z góry Wam dziękuję:)
Ja też się dołączam do akcji i proszę was o to samo, wiem, że macie dobre serduszka :)
Pozdrawiam :)
"27.10.2013 roku Oliwia kończy 6 lat. Jej największym marzeniem jest otrzymanie jak największej liczby kartek urodzinowych. Mała walczy z rakiem."
Kto tylko może niech zrobi dla niej kartę urodzinową. To tak niewiele dla nas, a dla tej dziewczynki tak dużo. Mała na pewno się ucieszy i możemy przyczynić się do spełnienia jej marzenia.
Kartki można wysyłać na adres:
Oliwia Gandecka
ul. M.C. Skłodowskiej 11/26
65-001 Zielona Góra
Kogo tylko możecie, poproście o ten sam gest. Im więcej osób wie, tym więcej kartek trafi do Oliwki. Z góry Wam dziękuję:)
Ja też się dołączam do akcji i proszę was o to samo, wiem, że macie dobre serduszka :)
Pozdrawiam :)
Fantastyczny pomysł na karmniki,jeśli pozwolisz to bezczelnie zerżnę pomysł:)A magnesiki boski,ja zbieram kule i rozumiem Twoją pasję:)
OdpowiedzUsuńZajrzyj do Ulencji, to stamtąd jest pomysł.
UsuńNiezła kolekcja! Tak, karmniki godne powielenia...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodpatrzone u Ulencji
UsuńWitaj.Te magnesy na lodówce są super-te "babuszki" i niektóre widokówki-magnesiki,no naprawde super.Uściski ciepłe
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię Aniu
UsuńKarmniki fantastyczne, bardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńWidze, ze mamy te same zamilowania do magnesikow na lodoweczke :) Slicznie wygladaja :)
OdpowiedzUsuńA i karmniki pomyslowe... :)
Pozdrawiam
Podziwiałam karmik, podziwiałam magnesy, mam zdecydowanie mniej, bo np. byłam w Kórniku ostatnio ale tam nie było magnesów. Może sie powtarzam ale komentarz znikł :)
OdpowiedzUsuńNo to ptaszki mają iście królewsko podane do stołu ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je zimą na tarasie.
UsuńPtasią stołówkę uważam za otwartą.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że trafiłam z tym smokiem.
Buziaki
Jeszcze w niej pusto. Dzięki Danuś.
UsuńKarmnik zrobiłaś zmyślny i dekoracyjny! Mój aż tak piękny nie jest , ale już dekoruje gałąź świerku przed oknami.A magnesów masz niesamowitą ilość w porównaniu z moim jednym! Serdeczności przesyłam!
OdpowiedzUsuńA co jest w środku tego pięknego karmnika, pod lnem?Czy ziarno jest w plastikowej butelce?
OdpowiedzUsuńKarmniki Twoje są bardzo shabby!!!!
Buziaki
Nie, ziarenka wsypuję do nakrętek. One są duże, z największych słoików.
UsuńAle pomysłowe te karmniki i bardzo eleganckie! Miejsca na drzwiach lodówki ubywa, myślisz już o jakimś innym do eksponowania imponującej kolekcji magnesików? :))
OdpowiedzUsuńMyślę, ale w razie czego mam drugą lodówkę. Buziaki.
UsuńTakich jeszcze nie widziałam, aż się zacmokałam z zachwytu :)
OdpowiedzUsuńMagnesy też zbieram, ale moja kolekcja przy Twojej marniutko wygląda.
Pozdrawiam
Oglądając Twoje magnesy siłą woli się powstrzymuję, żeby też nie zacząć zbierać :))) Wiadomo zbieractwa bywają zaraźliwe. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa mam karmnik od mojej Ulencji , ale Twój także jest super!!
OdpowiedzUsuńMagnesy świetne, bardzo oryginalne:)))
Danusiu prezenty śliczne, karmiki rewelacyjny pomysł. Kartkę do Oliwki wyślę .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zosia.
Dziękuję, na pewno się ucieszy.
UsuńPomysł na karmik rewelacyjny, super to wygląda:)
OdpowiedzUsuńFajne miejsce by stworzyć tak śliczny klimacik - karmniki cudne :))) ojej ale piękna kolekcja magnezów :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czegoś takiego to jeszcze nie widziałam :))) Pięknie ubrałaś karmniki!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne karmiczki :)
OdpowiedzUsuńA Oliwka kartkę dostanie :)
Kochana jestes.
OdpowiedzUsuńslicznosci tworzysz
OdpowiedzUsuńWiadomo marzenie spełnione....Karmiki rewelacja....całuski...
OdpowiedzUsuńKarmniki swietne, ,,kotek bedzie sie oblizywal tylko...zazdrosze Ci tego grzybobrania
OdpowiedzUsuńNo i czy ja nie mam racji, u Ciebie to nawet ptaszki mają nastrojowo, sielsko, anielsko, echhhhhh marzenie takim ptaszkiem być :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że zbierasz magnesy, to takie specjalne tylko z różnych miast, czy inne też ?
Pozdrawiam :)
To magnesy z różnych miejsc. Zbieram je z myslą o wnukach. Już są ciekawe, gdzie co leży. A Ty Bożenko jeszcze zyjesz?
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te karmniki,pięknie się wkomponowały w tło. nawet kwas chlebowy robisz...to po tych spacerkach jesteś taka energiczna!
OdpowiedzUsuńPozdrowionka
Jak nie robię, znaczy chora. Pozdrawiam Cię Ewcia.
OdpowiedzUsuńpiękne i pomysłowe karmniki
OdpowiedzUsuńSuper karmniki. A Olivia oczywiście dostanie karteczke.
OdpowiedzUsuńKochana jesteś.
UsuńKarmniki są rewelacyjne! smoczek uroczy. Kartek nie umiem robić, więc może jakieś serduszko Oliwii pomaluję :)
OdpowiedzUsuńPtaszki z głodu nie zginą :)), sama muszę coś uszykować. Jeśli chodzi o karteczkę mam nadzieję że uda mi się coś wykombinować :))
OdpowiedzUsuńPtasia zastawa jest rewelacyjna!
OdpowiedzUsuń