I wpadłam jak śliwka w kompot. Zobaczyłam w internecie i wiedziałam, że nie usnę jak nie wypróbuję. Fajna, tania ozdoba. Wystarczy pocięty T-Shirt, trochę wyobraźni i już gotowe. Można jeszcze pobawić się w farbowanie, co niniejszym uczynię i zademonstruję. A to pierwsze próby.
Biżuteria za 0zł. Można pięknie wykorzystać makramę i coś ciekawego wyjdzie.
Powstał jeszcze kiciuś w piżamce, gotowy do spanka, ale najpierw pobiegał do domku.
Dobranoc.
Bardzo ładne naszyjniki, niby nic (i z niczego) a cieszy :) Kociak przeuroczy, mam do nich słabość :) W piżamce wygląda słodziutko :)
OdpowiedzUsuńWidziałam twoją kocią rodzinkę - żywą. Są cudne.
UsuńAleż Danusiu się rozwijasz w każdą stronę Cię ciągnie. Super te naszyjniki, efekt bardzo fajny i ten Myszorek jaki uroczy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nitusku to kotek. Moje tak lekko przechylają się w stronę myszek, ale coś mi to nie przeszkadza.
UsuńWow! co za cudna biżuteria i to za "O" zł. Już mówię, że tez tak spróbuję pokombinować. Ide szukać podkoszulek. Dziękuję za podpowiedź. Rewelacyjny pomysł. Nowa przytulanka śliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTylko gładkie, bo w prążki już nie za bardzo
UsuńAleż fajne zamotki :) Nie dziwię się, że Cię zauroczyły. Kotek uroczo wyglada w tej pizamce :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetna nazwa. Trudno to nazwać biżuterią, a zamotki? - super!
UsuńNo proszę coś z niczego ....To co lubię najbardziej....Super...Kocurkowy śpioszek też wyszedł fajnie....Całuski pa...
OdpowiedzUsuńWiem, wiem Uleńko, Ty najlepiej potrafisz stworzyć coś z niczego. Pozdrawiam.
UsuńBiżuteria śliczna, ale kicuś mnie zauroczył.
OdpowiedzUsuńTo już pewnie dziesiąty, albo i lepiej.
UsuńDobry pomysł to jest to:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Tak jest!
UsuńFantastyczny pomysł, takie 3 w 1, utylizacja, biżuteria i skuteczna zasłonka na zmarchy na dekoldzie, nic tylko nosić !
OdpowiedzUsuńUściski :)
Bożenko, Ty jak zwykle praktyczna.
UsuńPraktyczna do bólu ;)
UsuńMnie też się baaardzo podobają takie "korale" sama już zbieram koszulki :)) fajne szydełkowe koszyczki też można zrobić z takiej dzianiny:) Kiciuś słodki w tej piżamce!!
OdpowiedzUsuńFajne te zamotki, szczególnie czerwona mi do gustu przypadła :-)
OdpowiedzUsuńGłaski dla kiciusia :-)))
Dzięki.
UsuńZamotki są rewelacyjne,fajne będą zamiast szaliczków i apaszek,a kiciuś słodziutki,sama bym z takim zasnęła
OdpowiedzUsuńWitaj Babciu! Już wkrótce będziesz takie robić i to podwójnie. Buziaki.
UsuńCoś z niczego, brawo! Piękne zamotki. Kocurek w piżamce jest odlotowy, uroczy!
OdpowiedzUsuńSzalenie lubię wykorzystywać wszelkie resztki. Z reguły nic nie wyrzucam, bo na pewno się przyda...
UsuńSuper pomysł na biżuterię, twórcza z Ciebie kobietka :-) A piżamka kociaczka jest słodziutka, te groszki i paski...bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Iwona
Dzięki.
UsuńPięknie wychodzi Ci ta zabawa, a kicek w piżamce przemilaśny!
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńDanusiu przepiekne ozdoby...
OdpowiedzUsuńBosze jaka ty jestes zdolna, az normalnie zazdroszcze talentow :) Ale ciesze sie, ze mam cie u siebie dzieki czemu moge podziwiac twoj rozwoj artystyczny :)
Pozdrawiam
Dzięki Madziu i buziaki dla Andrei.
UsuńPiękna nowa pasja:)Bardzo podoba mi się taka biżuteria.Ja również odkryłam nową pasję,ale nie dopiero uczę się,jak uda mi się to pokażę na blogu.Najważniejsze,żeby to co robimy cieszyło nas,A widać,że Ciebie bardzo cieszy!!!Buziaki i.....dziękuję Ci za te wszystkie dobre słowa....nie zasłużyłam:)
OdpowiedzUsuńAle jestem ciekawa co robisz! Zasłużyłaś Beatko. Tego jestem pewna.
UsuńKiciuś urzekł mnie! Najwyraźniej nie dorosłam, bo bardziej mnie przyciągał niż wspaniała biżuteria :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!
Mnie całkowicie opanowały. Pozdrawiam.
UsuńSuper ta bizuteria, kicius też....Ty chyba nie pracujesz/ Skąd tyle czasu,a może jesteś taka szybka....pozdrówka!
OdpowiedzUsuńJolu, nie pracuję zawodowo, emeryturka, ale w domu jak najbardziej. Pozdrawiam i mam nadzieję, ze już po powodzi wróciliście do normalności.
UsuńPreciosos trabajos; el gatito es una monada y los collares me encantan!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńsuper:) bardzo fajnie wyglądają te naszyjniki:) a to maleństwo urocze:)
OdpowiedzUsuńAga Wmontuj Twoje kwiaty w taką biżuterię, ale będzie szał.
UsuńPrzepiękne te naszyjniki. A kicia też cudna.
OdpowiedzUsuńBiżuteria świetny pomysł - efektowna i recyclingowa
OdpowiedzUsuńPatrzę na kiciusia i znowu bym wróciła do łóżka :-)
Pozdrówka ciepłe!
No bo kiciuch taki łóżkowy. Pozdrawiam Iwonko.
Usuńale super pomysł,błękitna zamotka świetna i kicia też!!
OdpowiedzUsuńNamawiam na własne próby.
UsuńNuda i bezczynność chyba nie istnieją w Twoim słowniku;) Świetna biżuteria!!! A kociak jeszcze lepszy:)
OdpowiedzUsuńNosi mnie jeszcze i sprawia przyjemność. Czy długo?
UsuńZamotki fajne. Ale kicia śpioch bije rekordy :)
OdpowiedzUsuńKicia fajna, mięciutka,
UsuńOdkryłaś zamotki :) Niebieska wymiata :)
OdpowiedzUsuńŚpioch świetny ... ale mnie zainteresowała za gliniana rzeźba - Twoja? W sensie wykonania oczywiście :) Bo , że nie kradziona to wiem ;)
Jak przyjedziesz to pokaże. Rzeźba Kuby.
UsuńJak przyjadę ( albo przyjdę ) to wszystko pomacam a co :)
Usuńuwielbiam te naszyjniki i sam duzo ich robie nawet pokazywałam u siebie :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie zajrzec.
UsuńOj, Danuśko! Nieustannie mnie zadziwiasz! Muszę popróbować z tą biżuterią :) A kiciuś w pidżamie rządzi!
OdpowiedzUsuńAniu, lubię próbować, czy przy tym zostanę tego nie wiem, ale na razie się bawię.
UsuńFajne takie proste naszyjniki....., a jak zrobi się zimno to trochę jak komin....ogrzeją :)
OdpowiedzUsuńGdyby tak szersze zrobić to może...
UsuńDanusiu fajna sprawa te naszyjniki. Na jarmarkach dziewczny to bardzo często sprzedają. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńA ja wpadłam na nie pierwszy raz.
UsuńCudne zamotkowe naszyjniki :) piżamkowy kiciuś wymiata :) przesłodki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Mistrzu.
UsuńPiękne naszyjniki wyszły :) Kicio jaki śliczny! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKicio taki mięciutki, bo bawełna piżamkowa.
Usuńooo, ciekawa sprawa. jeszcze czegoś takiego nie widziałam:) fajnie to wygląda, choć jeszcze nie wiem, czy miałabym tyle odwagi, żeby taki naszyjnik założyć:)
OdpowiedzUsuńRozumiem, ze nie każdemu się podoba. Mnie zachwyciła i będę sobie próbować, może i nawet nałożę. Pozdrawiam.
UsuńŚwietna ta biżuteria!!! Bardzo oryginalny dodatek właściwie na każdą okazję. A kiciuś przesłodki:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Dzięki Mamelki.
UsuńSuper te ozdoby. Świetnie się prezentują. Kiciuś jest cudny, ale mnie również bardziej przypomina myszkę.
OdpowiedzUsuńTo już jesteś któraś z rzędu. Ja też mam takie odczucie, ale tak mi się ten schemat podoba, że chyba tak zostanie.
UsuńTo początki Joasiu.
OdpowiedzUsuńkocio:))))) śpi jak mój biedaczek Henio....właśnie świeżo po kastracji:((
OdpowiedzUsuńBiedny Heniuś. Chwilę musi się pomęczyć. Pozdrawiam.
Usuńładne mi pierwsze próby :))
OdpowiedzUsuńBardziej zabawa niż...no właśnie co?
Usuńfajny kocio:)))a moje pocięte koszulki leżą zwinięte w kłębek już dwa lata:))))
OdpowiedzUsuńBożenko, ja zawsze mam jakieś opóźnienie. Pierwszy raz coś takiego spotkałam, no i będę się bawić,
Usuńświetny blog i super prace ! na pewno będę tutaj zaglądać :)
OdpowiedzUsuńWitam z wielką radością.
UsuńNajbardziej podoba mi się niebieska wersja - świetne za motki :) Jaki uroczy kicia w cudnej piżamce :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fajna taka biżuteria. I kotki coraz fajniejsze wychodzą :)
OdpowiedzUsuńPiękne i pomysłowe , mój nr 1 to niebieski:)
OdpowiedzUsuńKotecek jest cudowny:)
Efektowna biżuteria - fajny pomysł :) Sympatyczny kot! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie bardzo mogę zrozumieć, na czym polega ta zabawa z biżuterią, ale efekt znakomity!
OdpowiedzUsuńKoty jak zwykle słodkie.
Pozdrawiam.
Biżuteria wspaniała a kiciuś przesłodki !
OdpowiedzUsuńSuper pomysł... biżuteria piękna,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTypowo letnia, piękna biżuteria. Kiciusie świetne a róże wyglądaja jakbyś wróciła z pola i zatknęła je za ramę obrazu.Pozdrawiam pięknie, oby jak najdłużej letnio
OdpowiedzUsuńFantastyczne, ten niebieski- najpiękniejszy!
OdpowiedzUsuńkiciuś rewelka:-)))
OdpowiedzUsuńZakochałam sie w tym kiciusiu! jest śliczny, materiały, kolory, krój :)
OdpowiedzUsuńfindtimetochill.blogspot.com