Uff, jak dobrze - pomyślałam. Najważniejsze, że nie takie samo. W moim wydaniu o takim samym nie ma mowy. Zabrałam się ochoczo do pracy, nie zerkając na pierwowzór, aby go nie powielić. Klimat obrazka w głowie siedział, więc wiedziałam co ma być. Po skończonej pracy porównałam obrazki i kurczę! prawie takie same. No i dobrze, bo właścicielka zadowolona.
Drugi miał być biały z nutką różu, no i jest.
A na koniec szyneczka, która powstała za namową Bożenki. Możecie nie wierzyć, ale dawno tak fantastycznie pachnącej i smacznej szynki nie jadłam. I co najważniejsze - zdrowej. Jeżeli chcecie czegoś więcej dowiedzieć się o szynkowarze, odsyłam do Bożenki. Ja już przygotowuję kolejną szyneczkę, tym razem z mięsa mielonego. Widoczna na zdjęciu jest z piersi kurczaka i szynki.
Cudne kwiaty...aż nie mogę się napatrzeć, że to wszystko z wstążeczek :)
OdpowiedzUsuńSzyneczka wygląda super !
I wierzyć się nie chce, ze tak mało pracy przy tej szyneczce.
UsuńDanusiu, co tam szynka, ja chcę wszystkie Twoje obrazki:-)))))))
OdpowiedzUsuńDzięki Basiu. Twój zachwyt zawsze działa na mnie jak motorek napędowy. Pozdrawiam i już myślami pewnie jesteś w szkole.
UsuńPodobne, podobne :) A szynką to ja się zainteresowałam, ostatnio mocno się wczytuję, w to, co jemy, szok jaką chemię nam wciskają. Na własnej skórze przekonałam się, co potrafi gluten wyczynić z organizmem, a jest on niemal wszędzie. Teraz na zakupach, część czasu przeznaczam na czytanie etykiet.
OdpowiedzUsuńNie ma co, pędzę do Bożenki, a Tobie dziękuję za pokazanie takiej smakowitej alternatywy sklepowej. Pozdrawiam :)
Sama nie mogę w to uwierzyć, ze to takie proste i smakowite.. Już mi jakieś przepisy z grzybkami chodzą po głowie.
OdpowiedzUsuńPrawie, robi wielką różnicę ! Widać jak jesteś doskonałą mistrzynią we wstążeczkach, jak nie patrząc na pierwszy wyszyłaś prawie identyczny. Szyneczka wymiata i powiedz, że znów nie miałam racji :)
OdpowiedzUsuńBożenuś, u mnie wszyscy zachwyceni szynką. A tak się broniłam, miałaś rację.
UsuńJa się nie broniłam... ale jakoś teraz nie mogę się zabrać jak go mam. Chyba za ciepło, albo złej baletnicy itd itp ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTwoje obrazki ze wstążek wciąż budzą mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńSzynkowar zaciekawił !
Basiu, ja kupiłam tylko dlatego, że Bożenka sprawdziła i powiedziała, ze tu nie może się nie udać. Nie było więc wyjścia i jestem wniebowzięta.
UsuńBardzo ładne obrazki, a fakt, że nie są identyczne podkreśla ich unikatowość :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńNiesamowicie to wygląda - i fakt, że robiłaś to bez wzoru! Super to wygląda:)
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu.
UsuńPiękne obrazy haftowane wstążeczką, podziwiam i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJa również pozdrawiam.
Usuńpiękne obrazki:))
OdpowiedzUsuńi smakowita szyneczka :) moze sobie sprawie takie cudo , tylko z krojeniem u mnie na bakier ;p
To świetnie się kroi, jest zwarte i nic się nie rozpada.
UsuńŚliczne obie wersje , zawsze zachwycają mnie Twoje prace :-))) A szyneczka wygląda pysznie ,pędzę sprawdzić czy mogę się zmierzyć z przepisem ;-)))
OdpowiedzUsuńMożesz się zmierzyc. Obiecuję, ze się uda.
UsuńSuper te obrazeczki!!!Może kiedyś z powodu nadmiaru czasu nauczę się wreszcie tego stylu.A na razie-obrazek komunijny i zakładka do książki i coś na święta Bożonarodzeniowe i...potem mało czasu.A szyneczka-aż mi ślinka cieknie.Smacznego i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZawsze mamy mało czasu, skąd ja to znam. Pozdrawiam.
UsuńRany Julek, jakie Ty piękne obrazki robisz. Szkoda, że tak daleko mieszkasz, bo bardzo chętnie przyszłabym do Ciebie na kurs hafciku wstążeczkami, a przy okazji spróbowałabym szyneczki, bo wygląda przepysznie :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ale to już nastepnej szyneczki, bo po tej tylko wspomnienie.
UsuńWłaściwie należałoby stworzyć szablon złożony z samych zachwytów i powielać go pod każdym postem. Wzdycham z zachwytu również nad oprawą.:)
OdpowiedzUsuńPromyczku, zawstydzasz.
UsuńChociaż się trochę różnią są świetne jak wszystkie Twoje prace. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńWspaniałe, wspaniałe jest do czego wzdychać i podziwiać, a mięsiwo mnam, mnam pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńMówię Ci Duska zrób, nie pożałujesz!
UsuńAch, jak ja lubię Twoje prace ... obrazek u mojej mamy zwraca uwagę gości :-)
OdpowiedzUsuńA ta szyneczka ... mniam, mniam
Pozdrówka ciepłe
Cieszę się Iwonko i pozdrawiam.
UsuńCudne obrazeczki,a szyneczka pachnie już u mnie!!!!
OdpowiedzUsuńDziekuję.
UsuńTwoje hafty zawsze mnie zachwycają :) Ja szynkowar mam od roku i też dzięki Bożence wreszcie się pokusiłam na eksperyment :) pogrzebałam na blogach i na tym znalazłam kilka fajnych przepisów - http://gdywbrzuchuburczy.blogspot.com/search/label/Domowe%20w%C4%99dliny - polecam karkówkę :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki Gosiu, na pewno skorzystam z przepisów.
UsuńNa Twoje obrazki to ja moglabym patrzec godzinami. Piękne.Ta szynka mnie kusi ogromnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam jak najczęściej.
UsuńDanusiu ty jesteś moim guru :)
OdpowiedzUsuńA szyneczka... Mhmmmm Smakowicie wygląda na zdjęciu, to już sobie wyobrażam jej smak :)
Tak sobie pomyślałam, że to takie zdrowe dla dzieci, a nie ta chemia ze sklepu.
UsuńMasz rację :)
UsuńTa szyneczka wygląda na przepyszna. Musze zdobyć taki szynkowar:))
OdpowiedzUsuńWarto i wcale dużo nie kosztuje.
UsuńDanuś ale śliczne te obrazki... fajnie by mieć taką kolekcję, bo chyba najfajniej jak są w kilka :)
OdpowiedzUsuńA szyneczka wygląda rewelacyjnie - mój szynkowar jak przybył tak leży ;)
Beatko, zabieraj się. Mało pracy a efekt super.To jest to, co lubię.
UsuńDanusiu:)obrazki bajka,ale zaintrygowałaś mnie tą szynką:))
OdpowiedzUsuńMówię Ci, ze to dla mnie cudowny przedmiot. teraz tylko taką będziemy jeść. jestem ciekawa, kiedy się znudzi. Póki co, jestem pełna zapału.
UsuńZdolna Ty :) piękne.
OdpowiedzUsuńCudowne są te Twoje kwiatowe kompozycje! A z tym powielaniem prac to mam DOKŁADNIE tak samo :) Nudzi mnie to, gdy mam wykonać tę samą pracę po raz drugi, a co dopiero enty. Bo wiadomo, jak wyjdzie i nie ma tego elementu ciekawości, który popycha do działania :)
OdpowiedzUsuńA ta szyneczka...! I po coś Ty ja pokazała? Ja do tych należę, co kochają jedzonko i w dodatku właśnie mi kiszki marsza grają, więc ślinka pociekła po brodzie! Pędzę do kuchni :)
Prawdziwe cuda!!!!!!!!!!!!! Ależ jesteś zdolna!
OdpowiedzUsuńŚliczne te hafty. Zbieram wzory i metody wykonania haftu wstążkowego więc kiedyś spróbuje coś zrobić. Na razie podziwiam prace innych. Przypomniałaś mi, że mam taki szynkowar więc na niedzielę zrobię szyneczkę. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńObrazki śliczne, nie mogę przestać podziwiać :)
OdpowiedzUsuńSzynka wygląda smakowicie :)
Zapomniałam o hafcie wstazeczkowym..pieknie o nim przypomniałaś:)Tak ślicznie podbarwione1
OdpowiedzUsuńA szynkowar- kurcze, kiedys go miałam, ale gdzie jest?
Gdzie mozna go kupić?
Szyneczka wygląda smakowicie, ale obrazki istne cuda:):):):)
OdpowiedzUsuńCudne obrazeczki!! Na szynkowar nabrałam ochoty po recenzji u Bożenki:)
OdpowiedzUsuńPiękne wstążeczkowe obrazki, jeszcze trochę popatrzę i spróbuje również :) a szyneczka pięknie wygląda ślinka cieknie mniam,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dorota
Wspaniale wstazeczkowe obrazki- szyneczka kusi.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńco tam obrazek! dawaj szynkę! ;-D
OdpowiedzUsuńalbo nie... dawaj oba! ;-DDD
Już od dawna noszę się z zamiarem kupna szynkowara i niebawem go zdobędę :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda ta szyneczka, no i najważniejsze jest o niebo zdrowsza od tych wszystkic ,, napompowanych'' ze sklepu!
Pozdrawiam :)
Uwielbiam Twoje haftowane obrazki- cudo
OdpowiedzUsuńa z tymi wedlinami to masz racje. zawsze mniej chemii dla dzieci
Danusiu! nieustannie zachwycam się Twoimi haftami wstążeczkowymi . Kolorki, cieniowania wprost cudowne. A szynka?, Bardzo dziękuję za informacje. Och narobiłaś mi takiego apetytu, dzisiaj zakupiłam szynkowar, jako, że w Łodzi jest "Biowin". Jeśli ktoś jeszcze by był chętny to tam można kupić , bo mają również sklep internetowy. Za 1,5 kg szynkowar zapłaciłam 55 zł + woreczki,4,80 i termometr 12,zł . Na allegro jest drożej. Już pokroiłam mięsko i się pekluje. Mam nadzieję, że w sobotę będzie wyżerka. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńObrazki jak zwykle cudowne. Pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńOch przepraszam zapomniałam napisać o szyneczce +tak smakowicie wgląda, że warto spróbować.
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy tworzysz !!!
OdpowiedzUsuńCudowny haft wstążeczkowy...
OdpowiedzUsuńCudowny haft wstążeczkowy...
OdpowiedzUsuń