i to nie w przenośni, bowiem z Piecuchowa, z centrum dowodzenia szczęśliwymi pszczółkami dotarł do mnie taki oto prezent
Jakby jeszcze było mało, Kinga dorzuciła cudny brelok, na który zawsze miałam ochotęi przepiękne dwa woreczki, za co serdecznie dziękuję! Spójrzcie, u mnie już jesień. Kiedy poszłam po aparat pospadały liście.
U mnie pracy huk, ale co jakiś czas wyskakuję zrobić nową blaszkę, bo jakaś fajna grafika wpadła mi w ręce.
Miesiąc temu, kiedy wnuki były na wakacjach, bawiliśmy się wstążkami. Antek zrobił dwa obrazki, a babcia miała lenia. Dzisiaj dokończyła i jest:
No dobra! Miałam nie pokazywać na blogu, bo gdzie mi tam do tych cudnych lawendowych panienek, które ostatnio podziwiacie. Jeżeli dostrzeżecie dziesiątki błędów i pomyłek, to i tak jest to szczyt moich możliwości, bo starałam się przeogromnie i ładniej po prostu nie potrafię.
A to w rączce, to duża torba na lawendę. Kiedyś zrobię zdjęcie z drugiej strony, to ją pokażę. Teraz parę dni przerwy, bo ważne rzeczy czekają do zrobienia..
Nie mogę sie napatrzec wprost na lawendowe panienki- cuuuudeńka wprost:)
OdpowiedzUsuńOne są cudne. jak już mnie wzięło, że siadłam i zrobiłam, to musiały mnie aż tak zachwycić.
UsuńGdybym miała lewendę... no cóż moze w kolejnym roku. Cosik mnie te krzewinki nie lubią chyba ;) Co tam popodziwiam jak sie, spotkamy :)
Usuńjakie cudownosci :)
OdpowiedzUsuńA mi się bardzo podoba Twoja lawendowa panienka i pomysł z torebeczką oryginalny, spódniczkę jaką ma bogatą, moja przy Twojej to taka wychudzona paniusia :(
OdpowiedzUsuńHafcikiem jak zawsze powalasz na kolana, nic dodać nic ująć!
Piecuchowo na bogato i widzę miodek , mniam ... bo nie spadziowy :)
Bożenuś, zawsze się siebie czepiasz. Wymagająca jesteś nie ma co. Spadziowego już nie tknę.
UsuńAch, miodek jest najlepsiejszy :-) jeszcze w takiej oprawie!
OdpowiedzUsuńLawendowa panienka cudna wprost, przypomniało mi sie jak bawiłam się w dzieciństwie laleczkami z kukurydzy :-)
Uściski!
Na zimowe dni jak znalazł.
UsuńMiodek powiadasz :)?? Hmmm, ja osobiście nie przepadam, bo za słodki ale moje starsze dziecię uwielbia :) Poza tym [piękne słoiczki :) No i moc prezentów :)
OdpowiedzUsuńZawsze powiadam, że dobro dane zawsze wraca z podwojoną siłą :) I tak jest właśnie w twoim przypadku :)
Pozdrawiam kochana
Zapomniałam wspomnieć, piękne nowe wstążki :)
A ja lubię taki świeżutki. Pozdrawiam Madziu.
UsuńLawendowa panienka zachwyca:)
OdpowiedzUsuńNiespodzianki-niespodzianki:)))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPowiem jedno, Ty jesteś po prostu skazana na tak cudowne niespodzianki. Buziaki
OdpowiedzUsuńDanusiu ale piękne rzeczy od Kingi dostałas. Uwielbiam prace Piecyka. i te grzybki ze szczegolami porobione :) mega
OdpowiedzUsuńa panienka z lawenda jest super. gdzie Ty widzisz niedociagniecia co? niedowiarku jest piękna !!!
Wszystko cudne! My miód przywiezliśmy z Mazur:)
OdpowiedzUsuńWszystko cudne! My miód przywiezliśmy z Mazur:)
OdpowiedzUsuńDanuś ale dostałaś ciasteczka... wszystko rewelacja, ale skoro z
OdpowiedzUsuńpiecuchowa to jakżeby inaczej.
Panieneczka rewelka, podoba mi się bardzo... fajna super pomysł z torbą. Brawo!
Wspaniałe prezenty i jakie słodkie...
OdpowiedzUsuńCudne prezenty : ) Piękności u Ciebie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo i widzisz, jest ok! Jak dałaś rade z kapelusikiem, znaczy jest świetnie!
OdpowiedzUsuńAaaa, byłąbym zapomniała: prezenty wspaniałe! Te grzybki są ekstra!
UsuńWszystko cudne: i prezenty, i twoje arcydzieła.:)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty dostałaś, miodek pychota, bo lipowy na wszelkie bóle, katary i złe nastroje :) Woreczki bardzo przydatne na jesienne grzybki, zwłaszcza ten w niebieskościach jest uroczy. O Twoim obrazku nic nie będę pisać, bo mój komentarz wyszedłby na dwie strony (samych pochwał, achów i ochów ). No i lawendowa strojnisia, bardzo pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Que preciosos detalles, unos trabajos maravillosos!!!!! besos
OdpowiedzUsuńObraz najpiękniejszy na swiecie . Panienka super.Ktokolwiek wykonal ten prezent ma wielki talent.
OdpowiedzUsuńWspaniałości dostałaś, ale i wspaniałości tworzysz :) Lawendowa panna cudnej urody :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam twój haft wstążeczkowy. Zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuńJakie przepiękne prezenty dostałaś! A już w tej zawieszce grzybkowej to się zakochałam z miejsca. Wspaniała!
OdpowiedzUsuń