poniedziałek, 4 kwietnia 2016

Będzie ich dużo

ponieważ powstawały przez ostatnie dwa miesiące, kiedy miałam chwilę czasu albo chciałam po prostu odpocząć.  Tak, tak, one mnie wyciszały, uspakajały i do tego wszystkiego bardzo lubię je tworzyć. Mam w pełni świadomość, że nie wszyscy lubią lalki bez twarzy, dla mnie jest coś w nich tajemniczego, niedopowiedzianego, co bardzo mi odpowiada.  Dla chętnych moja mała kolekcja do obejrzenia.
W ostatnim poście pisałam o skarbach od Reni. Właśnie skończyłam cudowną szkatułkę na biżuterię. Nie mam zdjęcia przed, ale była brązowa, trochę zniszczona, z powłoką świecącą. Ta wersja bardziej mi pasuje.
 I moja ukochana grafika od Joasi, co prawda jeszcze przed skończeniem, ale była w zasięgu ręki i musiałam ją pstryknąć
I parę innych
Dzisiaj żegnam Was z Plamką, która jest tam, gdzie być nie powinna
i z pozostałym ptactwem, które zawsze chętnie pozuje.
Miłego dnia.

58 komentarzy:

  1. Taka lala z kompletem ciuszków do przebierania to marzenie mojego dzieciństwa : ) Cudne owoce Twojego odpoczynku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, może ten sentyment też mi pozostał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne lale w dzieciństwie miałam taką, później mama komuś ja dała i pozostało tylko wspomnienie i sentyment do takich lal ;) Najbardziej podoba mi się ta w różowym sweterku, jakbym siebie w dzieciństwie widziała... hahaha... nawet teraz mam taki golf w dziwnym kolorze, w którym chodzę na co dzień :) tylko włosy obcięłam... czy można ją w jakiś sposób zaadoptować?

    OdpowiedzUsuń
  4. Te lalki są przepiękne. Przypominają mi nieco postacie z bajki "Pat i kot" ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie słyszałam o tej bajce, a wzór lalki sama zrobiłam. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. O, cudnie! Już zatęskniłam za Twymi lalami:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale fajne lale, to już cała grupa przedszkolaków, powiedziałabym smerfów :)
    Papużki superowe, na jednym zdjęciu patrzą na tę w środku, rzekłabym jak na czarną owcę, gdyby nie to, że jest biała. No a plamka, cóż, ona wie jak się ustawić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożenuś, papug jest jedenaście, ale reszta jakoś nie pali się do obiektywu.

      Usuń
  8. są lale, będzie bal! ;-D
    a moja córa padła by z zachwytu i zazdrości na widok ptaszydełek, bo sama ma tylko jedno,
    i uczulenie na pierze ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje ptaszydełka rok temu wyeksmitowaliśmy do ogrodu i tam sobie żyją.

      Usuń
  9. Świetne lale w pięknych ubrankach, fantastyczna szkatułka.
    Piękne papużki cieszą się na pewno z wiosny :)
    Pozdrawiam słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Papużki szaleją. Oby sąsiedzi nie mieli ich dosyć.

      Usuń
  10. Twoje laleczki są prześliczne łał. Wyglądają jak t. conne . Ja próbowałam takie zrobić, ale Twojej są lepsze bo można je przytulić, a jaki mają włoski i ubranka, wszystko mają śliczne.
    Skarb od Reni odmówiłaś wspaniale.
    Papużek raczej hodować nie będę co nie znaczy że mi się nie podobają, ale zostanę przy ptakach za oknem cudnie koncertują.
    A Twoja Plameczka to mnie "rozbraja" bo mój Szogun to jej bliźniak i też zawsze wie gdzie się usadowić. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje też są za oknem, bo mają wolierę na dworze i cały czas śpiewają.

      Usuń
  11. Jak to bez twarzy? Przecież twarze mają. Nie są tylko wyraziste. Ale lale są piękne. Masz wspaniały zwierzyniec. Nie wiem dlaczego koty uważają, że te tekstylne rzeczy na blatach są dla nich.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój od razu zgarnia wszystkie serwety i podkładki i to bez pytania.

      Usuń
  12. Piękne lale,a jak elegancko ubranie:)jestem pod wrażeniem:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Lale kapitalne a już ich ubranka-mistrzostwo świata po prostu !!!!! Szkatułeczka dostała drugie życie i jest piękna.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podobają mi sie twoje lale, a ubierają się u dobrego stylisty ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. cudne córunie poszyłaś a te swyterki jak z żurnala Paryskiej mody:)
    uwielbiam Twój talent skrzyneczka piękna /no transferki też rodem z z poznańskiej gwary:)
    mówiłam ,już że uwielbiam a mówiłam :)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam Reniu tę skrzyneczkę, a jeszcze inne skarby czekają na przeróbkę, sama wiesz...

    OdpowiedzUsuń
  17. Skrzyneczka śliczna. OJ dostałaś skarby :)
    A lale ... każda jest w innym stylu ... dla mnie wygrały tym razem pierwsza i te dwie w granatach :) a najbardziej ta w chusteczce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beatko, one są tymczasowo ubrane czyli tylko przymiarka, nawet buciki mają na szpilki, bo zajdą pewne zmiany.

      Usuń
    2. Oooo czyli będą inaczej ubrane? To czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :)

      Usuń
    3. Raczej sprawy kosmetyczne. Sukienka ecru zamieni się na granat, bo jakoś mdło, a resztę się zobaczy. Buziaki.

      Usuń
  18. Pacze ,pacze lale cudne ,ta w czerwonej sukience naj ;-))) Papugi też piękne :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie, że każdemu podoba się coś innego. Buziaki.

      Usuń
  19. Poszalałaś Danusiu! Lale są przecudne. wszystkie!!!!!!!!!!!!. Skrzyneczka super, szukałam takiej surowej do ozdabiania dla swojej córki na prezent, na drobną biżuterię. "Ptaszorki" świetnie pozują. Pozdrawiam serdecznie i miłego tygodnia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Elu i pozdrawiam. A co U Ciebie? Muszę zajrzeć, bo po świętach jeszcze jestem zakręcona.

      Usuń
  20. Danusiu masz co najmniej trzy wierne dziewczyny kochające twoje lale bez twarzy... To dzięki Tobie i twoim wspaniałym Tildom pokochałyśmy rękodzieło... I już ci mówię, że moja Andy pokochała tę w różowym sweterku :) No jak ją zobaczyła to aż zapiała z radości hihihi
    Kochana twórz dalej bo jest pięknie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, Andrea jest fanką różu i cieszę się, że do Madzi pod strzechę dotarło rękodzieło i teraz zagląda do nie tyle fajnych ludzi.

      Usuń
    2. ;)
      Czekamy na kolejne różowe lale ;) Może coś nowego z początkiem lata ;)???

      Usuń
    3. ;)
      Czekamy na kolejne różowe lale ;) Może coś nowego z początkiem lata ;)???

      Usuń
  21. Jak ich jest dużo. Są takie piękne i eleganckie. Radocha dla dzieci.Czy jest coś czego Ty nie potrafisz zrobić? Skrzyneczka urocza i praktyczna.A Twój zwierzyniec taki uroczy:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj wiele rzeczy nie potrafię, ale też za wiele się nie zabiorę. Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  22. piękne i każda inna :)

    Plamka super. Widać, że w ogródku działasz bo mało Cię wszędzie ostatnio (

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę Beatko nad tym, aby jakoś sobie ułożyć czas, bo ciągle go brakuje. Ponadto nie potrafię usiedzieć w jednym miejscu i sama wyszukuję zajęcia. en typ tak ma.

      Usuń
  23. Lale są super.....Podziwiam w pełni...Szkatułka rewelacja wiesz jak lubię metamorfozy....Twój zwierzyniec jest super...Masz z nim trochę pracy...Buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  24. Uleńko, moja jedyna praca przy zwierzakach to mizianie kota. Wychodziłam z przyjemnością z psem, ale od czasu pogryzienia jeszcze się boję. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Que preciosas muñecas!!! me encantan tus trabajos y las fotos preciosas!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne! Wspomnienie z dzieciństwa, bawiłam się podobnymi "szmaciankami", uwielbiałam je :)

    OdpowiedzUsuń
  27. No i co tu najpierw... Lale! Są obłędne, zakochałam się we wszystkich, a jak cudnie ubrane! Plamka oczywiście na samym środeczku podkładki, a jakże. A szkatułka wygląda naprawdę super.:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Tyle lalek? kiedy Ty to robisz...znowu padlam...

    OdpowiedzUsuń
  29. Spora kolekcja lalek. Każda inna. Piękne papużki. Plamka wie najlepiej, gdzie powinna leżeć :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie masz pojęcia, Danusiu, jak ja tęskniłam za Twoimi lalami!!! Nareszcie się doczekałam! Ale jak bym miała wybrać tylko jedną, to miałabym niemały szkopuł :)
    Zwierzyniec uroczy, a z komódką na biżuterię poradziłaś sobie na medal!

    OdpowiedzUsuń
  31. zapatrzyłam się na lalki. Każda inna i każda niezwykła. Wiosenne
    pozdowienia z Przytulnego.

    OdpowiedzUsuń
  32. Niesamowite, te Twoje lale - co jedna to lepsza! Podziwiać ile masz pomysłów by je ubrać:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Lale, jak talala! Świetne :) szkatułka super!

    OdpowiedzUsuń
  34. Fantastyczne laleczki, dałabym się za nie pokroić :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Oj te wolne chwile były bardzo długie, bo tyle lalek stworzyć toz to manufaktura, ale podziwiam, zwłaszca te ich sukieneczki bluzeczki , buciczki skarpecioszki- cuda:))

    OdpowiedzUsuń
  36. Co jedna , to ladniejsza:)))
    Jak ja kocham takie ptactwo;)Sliczne te Twoje papuzki:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Tyle lalek! Super ze się przy nich wyciszasz, znaczy ze naprawdę to kochasz !

    OdpowiedzUsuń