taki nawał pracy. Jestem wtedy zorganizowana jak nigdy. Wstaję rano, ogarniam chałupkę, wstawiam obiadek i mogę działać. Codziennie powstaje coś nowego, ale też kończą to, co już jakiś czas czeka na dopieszczenie. Każde szyjątko sprawia mi radość i powoduje, Ze kolejne pomysły rodzą się w głowie.' Ostatnio powstały dwa skrzaty. Beżowy poleciał już do Marysi i tego nie pokażę, jest i drugi - czerwony.
Łoś ma już ogonek
Powstał też nowy
I cała czerwona kolekcja
Nowe reniferki już ubrane
Gnomków też coraz więcej
To tyle na dzisiaj. Dziękuję za komentarze pod ostatnim postem.
Wow! Ale cuda u Ciebie powstają! Piękne!
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńTłoczno w Twojej pracowni : ) Same cudeńka. Jaki piękny regał do prezentacji Gnomków. Coś w tym jest że im mniej czasu tym lepsze gospodarowanie. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTłoczno i gwarno, aczkolwiek wielu z nich już nie ma.
UsuńPracowicie u Ciebie Danuś,na nudę nie narzekasz, same wspaniałości, czy jednego gnomka da się u Ciebie adoptować?pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńOdpowiedź już znasz. Buziaki
UsuńDanuś idziesz jak burza i to z piorunami. Wszystko pikne ... ale mnie powalił kompletnie, rozczulił i zakochałasm się w tym szarym nowym reniferku w czerwonym sweterku.
OdpowiedzUsuńTen w okularach ... ja chcę :)
UsuńBeatko, jak się w styczniu ogarnę to wtedy zrobię, ok?
Usuńi ja:)
OdpowiedzUsuńa te reniferki w beżach OBŁĘD:)
Reniferek raczej niebieściutki, ale i tak fajny. W styczniu pomyślę o nich dla Was, teraz nie dam rady.
UsuńTe gnomki rewelacyjnie Ci wychodzą :-D Reniferki też urocze bardzo :-D
OdpowiedzUsuńGnomki to już u mnie tradycja,
UsuńTe "męskie" renifery przeurocze!!! Wszystko fajne, ale one to już naj, naj:)
OdpowiedzUsuńPrzy nich Gosiu to się naprawdę narobiłam.
UsuńAtaboh napisała wszystko to, co ja pomyślałam. Więc się bezczelnie podpinam :-)
OdpowiedzUsuńDla mnie to łoś i jest absolutnie obłędny!
Ja też go lubię, ale to skrzaty mną zawładnęły.
Usuńo matulu kochana:)ależ Ci się tych rozrabiaków namnożyło:))))a nie rozrabiają Ci za bardzo po domu?:)))))
OdpowiedzUsuńTo grzeczne gnomki, Bożenko i wcale nie koniec.
UsuńŻeby mi się tak chciało, jak mi się nie chce, to i tak bym nie była w stanie tyle tego stworzyć, podziwiam i podpisuję się pod słowami Reni, reniferki w beżach, obłęd !
OdpowiedzUsuńBożenuś pewnie niedługo zaskoczysz, bo święta tuż tuż
UsuńCudowności. Renifer w okularach obłędny a te gnomy!!! Pięknie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że skrzacik beżowy też Ci się spodoba.
UsuńOkularnik z lalą na czerwono obłędny!!! Gnomy fantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam za umiejętność zorganizowania sobie czasu na tak ogromne tworzenie. :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie.
Byłam i podziwiałam.
UsuńPodziwiam,podziwiam,podziwiam Twój talent do tworzenia,zwłaszcza skrzatów ,ja porwałam się i masakra niby skończyłam jednego po 5 godzinach mordęgi ,a efekt mniej niż zadawalający:(((Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSkrzaty to chyba najtrudniejsze z szyjątek.
UsuńFaktycznie niezwykle zorganizowana z Ciebie osóbka. Reniferki są cudowne, ale jak dla mnie to Gnomki wciąż wygrywają :)
OdpowiedzUsuńU mnie skrzaty i zaraz potem gnomki
UsuńZawsze podziwiam Twoją pomysłowość w tworzeniu wszystkich Stworków oraz dbałość o szczegóły. Dzięki temu Skrzaty, Reniferki, Gnomki są absolutnie WSPANIAŁE! Mogłabym je wszystkie adoptować :))))
OdpowiedzUsuńLucynko, coś na pewno do Ciebie trafi.
UsuńPreciosos todos!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie.
UsuńOd dawna zachwycam się Twoimi szyjątkami ale ta czerwona rodzinka skradła moje serducho. Pięknie Ci to wychodzi. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńW święta szczególnie kocham czerwony.
UsuńObejrzałam Twoje prace i stwierdziłam, że bajki jednak istnieją.
OdpowiedzUsuńGratulacje.
Dziękuję, to miłe.
UsuńWczoraj miałam niesamowitego gościa! Marysiowy skrzacik wpadł na kawkę i skradł serca wszystkich domowników:-)Ja nie wiem, jak to się stało, że wcześniej tutaj nie trafiłam. Przepiękne prace, pełne pasji, pomysłowości i niespotykanej dbałości o szczegóły. A czy w związku z tym nawałem pracy masz może jeszcze jakieś wolne moce przerobowe? Bo gdyby jakiś skrzacik przypadkiem poszukiwał domku na Święta, to ja bym go bardzo serdecznie przygarnęła.(Pewnie to już niemożliwe, ale nie darowałabym sobie gdybym nie spytała:-)) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńOj, jestem zachwycona ale dałaś po robocie kobietko...Ja muszę troszkę odpuścić...Reniferki bezowe skradły moje serducho...Gorąco całuję pa...
OdpowiedzUsuńWow, absolutely fantastic blog. I am very glad to have such useful information.
OdpowiedzUsuńหนังชีวประวัติ
The content of your blog is exactly what I needed, I like your blog, I sincerely hope that your blog a rapid increase in traffic density, which help promote your blog and we hope that your blog is being updated.
OdpowiedzUsuńAnimation