wtorek, 30 października 2012

Wstążeczkowe fuksje.

     Mój ulubiony temat i sama nie wiem dlaczego tak długo ich nie było.Właściwie to wiem, były dwa obrazki, ale  pies je zjadł - no prawie, zostały tylko ramki. Widocznie fuksje też są w jego guście, bo to jedyne kwiatki, na które się zasadził. Potem dwa lata przerwy i teraz na spotkaniu z moimi paniami zaproponowałam ten temat. Miniaturka to efekt spotkania, a potem to już poszło.









    Zrobiłam dwie kolejne świeczki. Ja je robię na taśmie i niżle to wychodzi, trzeba trochę poćwiczyć, to coś z tego da.





    Śnieg i do nas dotarł, jest szaro i pochmurno, można więc czas poświęcić robótkom. Na zakończenie obraz, który już dotarł do Ulencji.

66 komentarzy:

  1. Żebyś Ty wiedziała jak ja zawsze czekam na te Twoje wstążeczkowe dzieła. Każdą pracę oglądam wielokrotnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak miło Janeczko, a ja mam wrażenie, że czasami ich aż za dużo. Wstążki będą się przewijąć cały czas, bo ciągle mam pomysły i muszę je urzeczywistniać. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Piękne te Twoje prace wstążkowe,też czekam jak Janeczka na nowe dzieła.Dla mnie Twoje obrazy wstązkowe to artyzm .
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO to nie zawiodę, bo pojawią się na pewno. Pozdrawiam i dziekuję za miłe słowa.

      Usuń
  3. Sliczne obrazy wstazeczkowe,,,,nigdy nie zrobilam obrazka tym haftem i chyba mnie zainspirowalas.pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super by było gdybyś spróbowała. Czekam niecierpliwie i pozdrawiam.

      Usuń
  4. Twój haft wstążeczkowy jest idealny !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idealny to na pewno nie jest, ale przychodzi mi coraz łatwiej. Pozdrawiam.

      Usuń
  5. Wstążeczkowe kwiaty wyglądają lekko i pięknie. Zwłaszcza fuksje :) Chyba nie tylko pies jest ich fanem...

    OdpowiedzUsuń
  6. Danusiu, duży obraz z fuksjami piękny... ale moje serducho skradła miniaturka, przecudne cacko... jesteś po prostu mistrzynią wstążki....

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak, te fuksje są powalające!

    OdpowiedzUsuń
  8. No kochana widzę , ze ty chyba nie sypiasz zupełnie....cudne , cudne te kwiatuszki...Cieplutko całuję pa.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO właśnie, muszę znowu przestawić się na dzienne robótkowanie, bo już trzecia pracę robię w nocy. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Wyjątkowo piękne. Ciągle mnie zadziwia, że można aż tak realnie zrobić kwiatka ze wstążki

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam fuksje, szczególnie te wielkokwiatowe i zawsze latem mam przynajmniej jedną doniczkę na tarasie.Kiedyś hodowałam sama trzy gatunki,teraz podziwiam piekności w Twoim wykonaniu!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja w tym roku była marna i po przeniesieniu do domu po prostu padła. Dzięki i pozdrawiam.

      Usuń
  11. Pięknie zrobiłaś, nawet ja poznałam a na kwiatkach się nie znam;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja fuksja jeszcze[żyje]musi mieć chłodne pomieszczenie to wytrzyma dłużej.
    Dbam o nią ponieważ nie mam tak cudnych jak Twoje. Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  13. Och sliczne fuksje! Nie dziwie się, że Twój piesek je zjadł!!! Są wręcz słodkie! A moje fuksje sa w domku już i nawet nowe pączki się pojawiły! Fajnie świeczki! A obrazek jest drukowany i naklejany za pomcą taśmy klejącej tak? papapapa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drukowany, scierany aż zostanie sama taśma i przyklejany. Buziaki.

      Usuń
  14. Po naparstnicach przyszedł czas na fuksje,odwzorowujesz się na naturze w prost fenomenalnie,brawo.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NIe kopiuję, ale przeglądam zdjęcia, kwiaty w ogrodzie i przenoszę na płótno. Pozdrawiam

      Usuń
  15. Unos trabajos maravillosos, las flores bordadas con cinta estan espectaculares.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  16. Fuksje słodkie..aż się chce dotknąć.
    Mnie się nigdy nie znudzi oglądanie tych wstążeczkowych cudeniek, wstawiaj nawet codziennie:)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam Elunia takiej mocy przerobowej, ale od czasu do czasu sie pokażą. Pozdrawiam.

      Usuń
  17. Przepiękne, powaliły mnie całkowicie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ piękne są Twoje hafy wstążeczkowe. Dlaczego ja nie umiem takich zrobić? Buuuuuuuuuu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO to trzeba spróbować. To jest naprawdę łatwizna. Pozdrawiam.

      Usuń
  19. Och Ty czarodziejko od wstążeczek:)) Oj przepraszam oczywiście,że nie tylko od wstążeczek.Bo przecież i świece są urocze.Piękne prace, zachwycające.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam czarodziejko, bardziej plątaczko wstążek. Coś się w tej głowie rodzi i wtedy kombinuję. Pozdrawiam i cieszę się,że u mnie jestes.

      Usuń
  20. Wstążeczkowe fuksje , świetny efekt ! Wyglądają bajecznie :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest trochę bajkowy haft, a ja staram się sprowadzić go na ziemię.Pozdrawiam.

      Usuń
  21. Twoje haft są przepiękne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Odpowiedzi
    1. Jeszcze popracuję i może natchnę w nie trochę życia. Pozdrawiam.

      Usuń
  23. Śliczne kwiatuszki :) A świeczki, aż trudno uwierzyć, że ręcznie robione :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. Piękne! Podziwiam za każdym razem! A jaką masz piękną lampkę! Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  25. Obrazki są cudne, fuksje takie naturalne :-)świeczki chyba sobie odgapie :-)
    Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  26. Przepiekne są Twoje wstążeczkowe obrazy. Świeczki cudne, na czym polega metoda na taśmę? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prosto- na wydrukowany element nakładasz taśmę klejącą przeźroczystą i mocno dociskasz np. łyżką. Następnie dość zdecydowanym ruchem zrywasz taśmę i masz taśmę z motywem i warstwą papieru. Moczysz palce i ścierasz papier- zostanie Ci taśma z nadrukiem. Zostawiasz ją na chwilę, w tym czasie odzyska swoje właściwości klejące. Przykładasz do świecy-białej i palcami dociskasz i wygładzasz. Proponuję na początek cieńszą taśmę. Ja robię już z szerokiej i wtedy muszę na duży obrazek położyć nawet trzy paski taśmy, ale to trzeba trochę poćwiczyć. Służę pomocą,gdyby były problemy. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dzięki za instrukcję:) Ja świeczki robię gorącą łyżką, ale wtedy używam serwetki. Muszę spróbować Twojej metody, bo z wydrukiem można uzyskać ciekawsze wzory. Pozdrawiam.

      Usuń
  27. Jestem zayroczona twoim "malowaniem wstazkami"..To jest poprostu niezwykle !
    Co za talent !
    Podziwiam i pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam Twoje prace "wstążką malowane". Fuksje jak żywe o rózach juz nie wspomnę.
    A pomysł na świece może skradnę :)
    pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kradnij, ja też gdzieś wyczytałam.Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Znowu cuda wstążeczkowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  30. Różyczki w hafcie wstążeczkowym opanowałam,marne bo marne mi wychodzą, ale do róż trochę podobne...Twoje fuksje i róże rewelka - jak mówi mój młody. POZDRAWIAM I PODZIWIAM :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Pogapiłam się na Twoje wstążeczkowe kwiaty (te wcześniejsze też), i nie wiem, co napisać......
    Po prostu są cudne! Odjęło mi mowę, i już!
    Ściakam:)

    OdpowiedzUsuń