sobota, 15 czerwca 2013

I jak tu się nie chwalić.

   W zasadzie powinnam odesłać Was do Bożenki i jej bloga, bo właśnie tam przedstawiła tę słodką parę. I odsyłam, bo oprócz niej jest wiele fantastycznych pomysłów, propozycji i prac. To mistrzyni talentów i precyzji. Rany! Jak ona pięknie, co do detalu kończy każdą pracę. Nic, tylko się uczyć. Jak zobaczyłam propozycję Bożenki na jej candy, stwierdziłam, że wygrać to mało prawdopodobne, a bardzo chciało się mieć tę parę. Zaproponowałam wymiankę i już mam! Powaliło mnie to wszystko, bo dziadkowie słodcy i uśmiech z twarzy nie schodzi. Ile trzeba mieć wewnętrznej radości i optymizmu, żeby stworzyć takie figurki. Zresztą uwielbiam maile Bożenki, jej angielski humor, energię i to, że od dłuższego czasu gawędzimy sobie jak stare znajome. Moje prace dla niej leżą "już" w kartonie, dawno miały być w miejscu docelowym, ale wszystko idzie pod górę. Czasami tak bywa. W poniedziałek wylatują do adresatki.
    A teraz  zostawiam Was  nie tylko z babcią i dziadkiem.




Trzeba dodać, że to igielniki i żeby nie było protestów, nie powiem gdzie należy wbijać igły.


   Kapturki na słoiki będę na pewno robić, bo szalenie mi się podobają.


    I życzenia na papierze czerpanym własnoręcznie robionym.


   Zajrzyjcie do Bożenki i zapiszcie się na jej candy, bo w wyniku jej pomyłki można coś tak fajnego wylosować jeszcze raz.
   A to mój syrop sosnowy, o którym już pisałam. Cały litr, a jaka pychotka



33 komentarze:

  1. Słodka para, i jak fajnie, realistycznie "zbudowani " :-)
    Kapturki mnie zachwyciły!
    Pozdrawiam Cię cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Poważnie to są igielniki?Świetny pomysł o wykonaniu nie wspomnę:)Cudeńka:)
    Kapturki rewelacja!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pero que bonitos trabajos!!!!!! besos

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiedziałam, że na Twoich zdjęciach, to wyjdą super. Dziadek wygląda jak ugodzony strzałą amora :)
    Dzięki za reklamę :)
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  5. rewelacyjna parka :) a i reszta rzeczy piekna

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta parka staruszków jest boska:)Dobrze zrobiłaś z tą wymianką :)Teraz masz to cudo w domu:)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawa dlaautorki prac , Państwo Dziadostwo super wygląda .Nakładki na słoiki bardzo dekoracyjne

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie żartuj- ta sędziwa para będzie jeszcze zarabiać na życie, pozwól iść im na emeryturę [ a igielnik mogę Ci uszyć, wydziergać] w zamian za emeryturę dla prześlicznej pary. Kapturki urocze pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Też mam od Bożenki ta wspaniałą parkę i zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, ze ich autorka to wspaniała osoba. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeurocza parka i te słodkie kaptureczki, świetny prezent dostałaś! Miłego ,,łykendu" życzę!

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja to candy wygrałam! Co prawda - jeszcze do mnie nie dotarła ta śliczna para, ale czekanie też jest przyjemne, więc sobie spokojnie czekam. To prawda, że Bożenka ma złote ręce, nie wiem, czy by mi wystarczyło cierpliwości, żeby takie precyzyjne cuda robić. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Para cudna, do zakochania. Kapturki tez śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O jejku, jaka fantastyczna parka!!! Przeurocza!!! Szczęściarka z Ciebie:) Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna z nich para:) Wspaniałe prezenty:) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Urocza parka, kapturki są cudne, prawie jak mój ;P
    Masz rację, Bożenka jest perfekcjonistką, jej prace są dopracowane w każdym calu !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. O już dawno podziwiam tę parkę, jest fantastyczna :) Marzenie mieć taką w domu,a Ty jesteś szczęściara, bo już masz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Słodka para staruszków:) Z takimi pracuję w realu:) A Twoje prace są cudne:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Przesympatyczna parka :) i te kapturki na słoiczki bardzo mi się spodobały, akurat format na moje możliwości szydełkowe, więc pewnie podpatrzę pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  19. Sympatyczna para i wcale nie musisz "staruszków" używać! a słoiczkowe przykrywki oryginalne!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję, a u Bożenki wszystko dopracowane i piękne- tak jak i u Ciebie...

    OdpowiedzUsuń
  21. Zachwycające są prace Bożenki.Kapturki na słoiczki bardzo orginalne.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Urocze Dziadki:)
    Bardzo fajne kapturki na słoiczki, szczególnie ten z wisienką.

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne prace:) Bardzo mi się podobają a ty jesteś szczęściarą,że je posiadasz:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jestem cały czas...podczytuję i podziwiam:)
    Nie zawsze piszę, ale jestem codziennie. Pozdrawiam Danusiu.

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziadkowie są the best! ;o))

    OdpowiedzUsuń
  26. Wszystko jest piękne ale te kapturki na słoiki mnie zachwyciły-bardzo ciekawy pomysł:))

    OdpowiedzUsuń
  27. Danusiu śliczne jest wszystko ale urzekły mnie kapturki na słoiczki.
    Pozdrawiam i przesyłam buziaki Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  28. Babula i dziadziulo przekochane :) Pozdrawiam i lecę do Bożenki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Piękności dostałaś...Syropik to tak nas wszelki wypadek....!!! Spokojnego tygodnia...pa...

    OdpowiedzUsuń
  30. Danusiu kochana robota pali Ci się w rękach. Zaglądam i widzę bzy, które pachną przez monitor-jak żywe! Teraz zaś widzę, że jest ich ledwie początek. Do Bożenki z przyjemnością zajrzę, cuda tworzą jej łapki. Babuleńka i kapturki są CUDNE!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dziaduszkowie - igielniki - prześliczne i zabawne!
    Syropek niech tam sobie stoi - nie będzie potrzebny!!!
    :)))

    OdpowiedzUsuń
  32. Igielniki przecudne, wiem bo mam ;) pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń