czwartek, 16 czerwca 2016

Siatka i sznurek są dobre na wszystko

    Każdą dziurę można załatać, każdy przedmiot obudować. Na początek okrągła latarenka, która pierwotnie miała piękne szkło, po zbiciu stała i czekała na pomysł. Długo to trwało, aż dziw, że wcześniej na to nie wpadłam. Pomalowałam farbą do metalu i obudowałam siatką hodowlaną.
   Ostatnio zachwyciłam się malutkimi świecznikami w wykonaniu Ulencji - pokazałam je u siebie niedawno. Moja wersja zupełnie inna, z zastosowaniem siatki i sznurka. Każdy otrzymał blaszkę, a jogurciki do nabycia w Biedronce.
Jestem ciekawa Waszych pomysłów. U Bożenki znajdziecie też propozycje z gipiurą.
Miłego dnia

37 komentarzy:

  1. Też mam latarnię a właściwie już sam jej szkielet;) Nie mam za to siatki.

    Szklane lampioniki fajne.

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym samym czasie pisałam komentarz u Ciebie, Gosiu.

    OdpowiedzUsuń
  3. U ciebie jak zwykle pięknie i pomysłowo. Biedronkowe słoiczki już mam, teraz muszę je zagospodarować. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba muszę wygrać się po te słoiczki (jogurty;) bo jak widzę prawdziwe cudeńka można z nich wyczarować. Ja bardzo jeszcze poproszę o wskazówki jak obchodzić się z tą siatką, aby wyjść z tego cało i z takim pięknym efektem.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obiecuję, że kursik niedługo będzie. Nie mam wolnego kółka, najwyżej rozbroję już zrobiony.

      Usuń
  5. A widzisz, słoiczki mam, bo jogurty są pyszne, zwłaszcza te z jabłkami :) Pomysł świetny, może odgapię. A tę latarnię z siatką zrobiłaś rewelacyjnie, szkoda, że moje wszystkie mają szkło hi hi.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdą dziurkę można załatać....świetne!! siateczkowy lampion przepiekny!! takie sznureczkowe tez za mną "chodzą" :-) pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysłowość ludzka nie ma ograniczeń. Wszystko można zagospodarować, czego Ty właśnie dowodzisz tym słoiczkami , sznurkiem i siatką drucianą. Po prostu to jest świetne, ale inne w Twoim wykonaniu być nie może. Bardzo mi się podoba taki recykling.)

    OdpowiedzUsuń
  8. No bo Ty "pomysłowy Dobromir " jesteś w babskim wydaniu :))) Lampion z siatki superowy ,a te malutkie lampioniki śliczniutkie :) i wiesz te blaszki...dodają uroku :)))pozdrówka Lidka

    OdpowiedzUsuń
  9. Latarenka boska ... uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. super nastrojowo będzie wieczorkiem jak świeczulki zapalisz

    OdpowiedzUsuń
  11. świetne lampiony:) a orbitrek cały czas w użytkowaniu? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Piekne latarenki. Ja tez lubię wymyslać ze słoiczków latarnie. Ta przeróbka starej latarni jest urocza. Kupiłam taka siatkę, ale nie umiem jej rozplątać:) Jest to dla mnie koszmarne:)
    Makrama jak najbardziej nadaje się do takiej pięknej ekspozycji.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie to wszystko pomysłowe. Ty chyba potrafisz zrobić wszystko:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne lampioniki, szczególnie ten mały w siateczce : ) a mini blaszki dodają im uroku.

    OdpowiedzUsuń
  15. latarenka wygląda super :)
    Swietny pomysł z tą siatką, bardzo ją lubię i ma wiele zastosowań.

    Pozdrawiam gorąco, pomysłowa kobieto :):)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super Danusiu...Grunt to pomysł...Z blaszkami superowo....Pozdrawiam pa....

    OdpowiedzUsuń
  17. Nowy wygląd latarenki jest obłędny!!! U mnie słoiczki czekają na wenę i czas:)) Twoje śliczne , wszystkie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Danusiu, wszystkie latarenki cudownie urocze :) Z siatką mają swój niepowtarzalny styl i świetnie się komponuje ten siatkowy słoiczek z blaszką :)
    Pozdrawiam serdecznie, Ewa

    OdpowiedzUsuń
  19. Dawno u Ciebie nie bylam ,a tu tyle pieknych nowosci.Jak zwykle siedze sobie i wzdycham do tych Twoich pieknyh prac.

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajny ten siatkowy:))też mam takie małe lampioniki z biedronki tylko włożyłam do nich lampki ledowe:)ale że nie ma pogody to nie miały swoich pięciu minut:))

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz rację: siatka i sznurek dobre na wszystko, jak widać na załączonych obrazkach, ale ja bym koniecznie jeszcze dołożyła igłę i nitkę :)))
    Śliczne prace, Pracusiu!

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowne lampiony i pomysłowe.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Widzę, ze nie tylko u mnie dratwa schodzi kilometrami :) Jak nie mam dratwy w domu, to jest wielka tragedia, bo to u mnie produkt pierwszej potrzeby :) Śliczne te lampioniki. Pozdrawiam i zapraszam do siebie - również na małe rozdanie :) Marta

    OdpowiedzUsuń
  24. Super lampiony z pomysłem

    OdpowiedzUsuń
  25. Super lampiony z pomysłem

    OdpowiedzUsuń
  26. Zachwyciły mnie małe lampioniki ze znanych już powszechnie słoiczków po jogurcie, ciekawa jestem na ile jeszcze sposobów można je wykorzystać. A oprócz tego moją uwagę przykuł sprzęcior treningowy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Pięknie to zrobiłaś. Ja ostatnio też do robienia świecznikow używam sznurka jutowego. Pozdrawiam i całuje Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja swoje słoiczki też chcę sznureczkiem opleść. Jak mi się w końcu uda, to na pewno się pochwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Szczęścia Danusiu życzę w dniu imienin!

    OdpowiedzUsuń
  30. No i to jest to - proste pomysły, a jakże piekne realizacje!
    pozdrówka!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo piękne tulipany, jak żywe! pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  32. lampioniki super. nie wiadomo ktory najfajniejszy. wow

    OdpowiedzUsuń