Sapiąc od ciężaru paczek, poczłapał do salonu, gdzie stała choinka. Długo nie mógł złapać oddechu, aż w końcu zaczął wyjmować dla Danusi prezenty. Wyjmował, wyjmował, sapał i sapał z wysiłku, a końca nie było widać. Miejsca w salonie zabrakło, więc resztę postawił z boczku, żeby radości było trochę na potem. Myślicie, że to bajka? To nie bajka, to Renia jak zwykle sprawiła mi moc radości. Musicie uwierzyć, że to, co pokażę, to jedna któraś tego, co dostałam. Długo nie mogłam ochłonąć, dlatego dopiero teraz piszę. Reniu wielkie, wielkie dzięki.
Uwierzcie, że było jeszcze wiele innych fantastycznych rzeczy. A na bombki poproszę, Reniu, kursik, bo są cudne.
Dziękuję też za kolejne życzenia świąteczne: Chrannie, Janeczce, Lidce, Sandrze, Reni i Madzi.
Ależ cudowności dostałaś! Ten kuferek i zastawa! Marzy mi się tak, ale jakoś pecha mam by okazjonalnie trafić chociaż pojedyncze elementy. I świeca ekstra - bardzo lubię takie. Musiałaś być bardzo grzeczna :D
OdpowiedzUsuńPrzy okazji życzę szczęśliwego i pomyślnego Nowego Roku Tobie i Twoim bliskim.
Powiedziałam Mikołajowi, że byłam bardzo grzeczna. Ale co będzie jak postaram się być jeszcze grzeczniejsza?
OdpowiedzUsuńBogaty Gwiazdor:)
OdpowiedzUsuńcieszę się Twoją radością:)
buziaki ...wszystko ładnie zajechało krętą drogą na saniach po asfalcie ..najważniejsze że smakołyki się nie pobiły:)ale się pochwaliłaś...hohoho
Jechało bardzo długo, ale zajechało na czas. Dzięki Reniu!
UsuńGratki kochana, grzeczna byłaś😊
OdpowiedzUsuńA ile jeszcze przydasi do przeróbki!!!
UsuńNooo... mega grzeczna musiałaś być, piękne prezenty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i samych dobrych dni życzę w 2017 roku. Niech wena twórcza Cię nie opuszcza :)
Tak całkiem grzeczna to ja nie byłam, ale widocznie Renia o tym nie wiedziała.
UsuńRenia przeszła samą siebie :) Piękności!
OdpowiedzUsuńRenia cały czas przechodzi samą siebie.Wiele z nas o tym wie.
UsuńNo na bogato :D musiałaś być bardzo grzeczna :)
OdpowiedzUsuńMikołaj się spisał :)))
Szczęśliwego Nowego Roku
Bardzo, bardzo na bogato. To się nazywa mieć szczęście!
UsuńAbsolutnie na bogato ... to musiała być radość :)
OdpowiedzUsuńWowwww!!!!No to musiałabyś być idealna:)))Szczęśliwego Nowego Roku:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty. Wszystko mi się podoba, ale najbardziej kuferek. Wszystkiego najlepszego w NOWYM ROKU!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTo najlepszy dowód na to że byłaś bardzo grzeczna. Gratuluję i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTaaa:))Renia ma jakieś układy z Mikołajem:)))coś o tym wiem:)))
OdpowiedzUsuńAle faktem jest,że musiałaś być bardzo grzeczna:)))tyle pięknych rzeczy:))hohoho:)))
Hehehe..., ale musiałaś być grzeczna :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne prezenty. Zastanawiam się czym sobie trzeba na takie cudowności zasłużyć :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Pozdrawiam. Ola.
Bogaty Mikołaj, cudownie ;)
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!
Teraz bierz się za pieczenie chlebka w tym garnku i czekamy na zdjęcia tych pachnących kromali na tej angielskiej porcelanie.Szczęśliwego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńByłaś bardzo grzeczną Dziewczynką i dlatego Mikołaj był taki szczodry.
OdpowiedzUsuńDobrego Roku życze Tobie i Plameczce,niech Wam się szczęści
Ale cuda! Szczęśliwego, kreatywnego 2017 roku!
OdpowiedzUsuńNo byłaś grzeczna jak aniołek,wszystko cudne,ale ta metalowa skrzynka jest genialna,dużo szczęścia i wszelakiej pomyślności w Nowym Roku,niech będzie jak najlepszy
OdpowiedzUsuńBogaty ten Mikołaj był Danusiu :)))))))))Życzę Ci aby każdy dzień w Nowym Roku był pełen miłości ,radości i portfela zasobności :))))))))buziole ogromniaste
OdpowiedzUsuńDanuś ja nie wiem jakim cudem od jakiegoś czasu nie mogłam pisać u Ciebie komentów,aż do dziś .Musiałam jeszcze raz dodać się do obserowowanych i to chyba pomogło.
OdpowiedzUsuńGdybym się znów nie pojawiała tzn ,że nadal jest coś nie tak,więc proszę o wybaczenie
Kochana życzę Ci wszystkiego dobrego na Nowy Rok .
A prezenty cudniaste dostałaś .
Buziaki
I like your site and content. thanks for sharing the information keep updating, looking forward for more posts. Thanks
OdpowiedzUsuńผลบอล