a więc jest. Moja kolejna lala. Zaczynam wracać do formy, a to znak, ze kolejne rzeczy już powstają.
W torebce od Bożenki umieściłam kurczaczka.
I maseczki dla moich maluszków
A dosłownie pół godziny temu od kochanej Renatki przyszły
Zawsze wiesz, jak poprawić mi nastrój. Dzięki wielkie.
Słodka laleczka.Cudownie ubrana,piękne kolorki.Prezenty świetne,Owoocnej pracy.Będzue się działo.
OdpowiedzUsuńW końcu będzie się działo, bo ostatnio słabo mi szło.
Usuńśliczna ta lala:)))
OdpowiedzUsuńDzięki Bożenko.
UsuńDawno nie byłam u Ciebie, a tu tyle pięknych rzeczy. Transferki przepiękne. Fajne te maseczki z nimi ...
OdpowiedzUsuńŚliczna lala jak zawsze. Fryzurkę ma elegancką.
No i te skarpetuszki, zawsze mnie u lal rozczulają :)
Dziwny ten czas, prawda?
Qrcze, chętnie bym usiadła u Ciebie na tarasie przy kawce.
Ja maluję, mieszkanie już pomalowałam, trochę mebelków też. Dziś malnęłam obraz na drzwiach. Jak pomaluję drzwi to pokażę :)
Ogród też niestety ( nie lubię ) trza ogarniać ... oj przeholowałam i teraz boli mnie każdy mięsień.
Ty wiesz jak mieszkam, więc ja cały ten czas spaceruję, kilometrami ... nikogo nie spotykam.
Niestety też nie pracuję, trudno.
Damy radę :)
Beatko, już odpisałam, więc nie będę się powtarzać. Buziaki i trzymaj się. Przynajmniej na Twoim odludziu, mogłas sobie spacerować gdzie chciałas.
Usuńo matulku jaka ładniutka:)
OdpowiedzUsuńO matulku! Dziękuję!
UsuńOj, Danusiu!!! Lala perfekcyjna! W moich ulubionych błękitach i niebieskościach :-))
OdpowiedzUsuńNie ustaję w zachwycie :-))
Coś mnie wzięło na niebieskości. Ale to pewnie chwilowe.
UsuńCudna lala w cudnej fryzurze!!! I jakie ma piękne ubranko - sweterek, spódniczkę, skarpetki! Maseczki wspaniałe.
OdpowiedzUsuńBuziaki z Mamelkowa:)
Ostatnio więcej ubranek niż zabawek, ale wracam do formy. Buziaki dla Mamelkowa.
UsuńPiękna ta lala. Niezmiennie podziwiam, nie zawsze zostawiając ślad.
OdpowiedzUsuńDanusiu...kiedyś częściej postaram się zaglądać. Teraz nie jestem w psychicznym stanie...
10 kwietnia zmarł w tragicznych okolicznościach mój niepełnosprawny syn....
Śliczna lala. Podziwiam szczególnie te dziergane sweterki bo właśnie chciałam udziergać sweterek dla mojej pierwszej lali tilda i nijak nie wiem jak się za to zabrać a u Ciebie wszystkie lale tak ładnie ubrane. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńLala genialna! Ale te maseczki z transferem super! Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCudna lala- Niezapominajka.:) Transfery też śliczne.:) Pięknie obdarowała Cię Renia.:) Serdeczności Danusiu.:)
OdpowiedzUsuńTe ha quedado una muñeca ideal, con unos zapatos divinos.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Piękna jest:)
OdpowiedzUsuńCudna lala, pełna dopracowanych szczegółów i szczególików. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiękna,cudowna, fantastyczna. Uwielbiam Twoje lale i podziwiam za tak dopracowane szczegóły. To one tworzą całość. Brawo i jeszcze raz brawo. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJest cudna w tych błękitach...Maseczki rewelacja...Super,że wracasz do formy...Gorąco przytula i jak zawsze podziwiam...
OdpowiedzUsuńPreciosos trabajos, y el pan tiene una pinta estupenda!!
OdpowiedzUsuń