ale zbyt dużo było niejasności, wątpliwości i pytań. Jeszcze teraz nie wszystko wiem, ale mniej więcej wszystko układa się powoli w głowie. To mój ukochany temat, więc prędzej czy później babuleńka i tak by powstała. Chciałam jej nadać klimatu, spowodować, żeby miała charakter prawdziwej, wiejskiej babuni, żeby miała zmarszczki, siwe włosy, żeby była zgarbiona i żeby była taka prawdziwa. Ten nos, na który teraz patrzycie i być może skrytykujecie, powstał celowo. Chciałam, żeby był duży, no to go mam.
Długo myślałam w jaki sposób wykonać oczy. Spojrzenie starego człowieka sprawia, że jest trochę wyblakłe, za mgłą. Zrobiłam je z Fimo, wypaliłam, a blask zatuszowałam talkiem. Udało się. Są przeraźliwie naturalne.
Kapcie są z grubego filcu, uszyłam spódnicę i fartuch, a sweterek ze starej włóczki. Beatka się już nie czepnie, ze poszłam na łatwiznę. Opuszczone rajstopy to też celowy zabieg.
A do osłonki na kwiatki przyczepiłam drut, korek od wina posłużył za uchwyt i babcia ma wiaderko.Z włosami miałam problem, ale takie wydają mi się prawdziwe.
No i jeszcze kosturek znaleziony w lesie i babcia gotowa.
Wysokość około 70 cm. Zostawiam Was z moją babcią i życzę miłego weekendu. Za chwilę przyjeżdżają moje maluchy na ferie, więc jakiś czas mnie nie będzie. Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze na temat Antka.
Danuś Kocham Twoją Babcię, jest taka prawdziwa, wiejska babuleńka, która niejedno widziała i wiele przeżyła, w jej oczach jakaś tęsknota, a mimo wszystko uśmiech na twarzy.Włosy niesamowicie naturalne, szkoda, że nie pokazałaś stóp, bo wiem jak je dopracowałaś. Teraz jest cudnie, a jak doprowadzisz do perfekcji to strach się bać. Nadal jestem pod ogromnym wrażeniem !
OdpowiedzUsuńByłas Bożenko pierwszym recenzentem i babcię już znasz od stópek począwszy. Dzięki za wszystkie uwagi.
OdpowiedzUsuńJak najprawdziwsza prababcia.
OdpowiedzUsuńCiesz się maluszkami.
Już się cieszę
UsuńBabcia, jak prawdziwa :) jedynie to bym jej zmieniła to kolor włosów. Taki kolor włosów jak ma babuleńka to ja mam naturalny, a moje siwe włosy, które się powoli pojawiają w okolicy grzywki to jednak są siwe... Więc ten kolor włosów trochę zmieniłabym, teraz do piękny jednolity blond kolor, a taka babcia kojarzy mi się jednak z siwymi włosami :)
OdpowiedzUsuńP.S. Obiecałam, że jak trzeba to skrytykuję, żeby nie było później, że hejtuje czy coś ;)
pewnie byłyby siwe, ale nie miałam takiej wełny ani czegoś, co by się nadawały. Pakuły są naturalne i tylko w takim kolorze. Zresztą i tak tylko skrawek wychodzi spod chusty. Dzięki za uwagi.
UsuńHehehe... mam kolor włosów, jak pakuły ;)
UsuńAle to jest piękny kolor
UsuńNie mówię, że nie :) nigdy do końca nie potrafiłam go określić i do czegoś porównać, a teraz w końcu wiem jak można go określić :) Lubię swój kolor włosów :)
UsuńA wiesz te opuszczone rajstopy to, jak tak pomyślę to babcia jakoś zawsze tak miała i było to tak naturalne, że jako dziecko nie zwracałam na to szczególnej uwagi i zawsze miała "podomkę" z reguły właśnie w kolorze granatowym z jakimś wzorem - pamiętam z białymi kropkami i z drobnymi różnokolorowymi kwiatuszkami :)
UsuńA moja babcia Stefcia miała zawsze takie filcowe kapcie i zawsze nosiła fartuch
UsuńNa moim komputerze ten kolor jest siwy i moje pakuły też są siwe :)
UsuńDanusiu podziwiam Antka i Babcie prace niezwykle pracochłonne. Podoba mi się dopracowany każdy detal, twarz i dodatki. Bardzo fajna ozdoba do ogrodu lub jako figurka. Trzymam kciuki za kolejne prace... Pozdrowienia Danusiu :)
OdpowiedzUsuńBabcia już ma nowy dom, a Antek jako eksponat poglądowy do dalszej pracy.
UsuńDanusiu, nos jak dla mnie troszkę jednak za wielki, wygląda tak...niespójnie, jak dosztukowany, obcy element... tak ja go widzę. A wszystko pozostałe jest po prostu rewelacyjne! Sylwetka, spojrzenie, włosy, chustka, sweter melanżowy z prostymi guzikami, zapaska, fałdujące się rajstopy, kapcie, kij i wiaderko.. po prostu moja ukochana ciocia Walercia :-)
OdpowiedzUsuńAniu, ja wiem, że nos od razu rzuca się w oczy i wiem, ze będzie krytyka, ale tak mi się spodobały te nochale, ze świadomie go zostawiłam. W następnych już są maciupeńkie
Usuńno ma charakter ...
OdpowiedzUsuńwspaniała babuleńka :)
niesamowita ite wszystkie detale.Taka prwdziwa wiejska babciucha, cudna
OdpowiedzUsuńJestem pod absolutnym wrażeniem:)))))
OdpowiedzUsuńNo Danuś, nic się nie czepnę. Rewelacyjna i tyle, idealnie oddałaś charakter dawnych babć.
OdpowiedzUsuńSuperowa, szkoda, że ma nowy dom, bo chętnie bym ją luknęła w realu :)
To Ci dopiero okaz, fiu, fiu ... taka prawdziwa babcia z czasów PRL-u. Nie ma się do czego przyczepić, bo każdy detal jest tak prawdziwy, tak wiarygodny. Nie mogę się napatrzeć :)
OdpowiedzUsuńWyszła bardzo realistycznie! Jedynie ciut bardziej pasowały by mi bardziej siwe włosy, ale wiem z komentarzy, że to kolor pakuł. Wszystkie detale wspaniale dopracowane! Sądziłam, że wiaderko to gotowiec a Ty i tym zaskoczyłaś. Brawo dla Ciebie.
OdpowiedzUsuńPs. Radosnego czasu z wnukami:)
Cudowna ta babulenka Twoja, przepieknie ja zrobilas i wyglada tak prawdziwie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper. Nie mogę wyjść z podziwu.
OdpowiedzUsuńNiesamowita babuleńka! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCudna babuleńka. Czego Ty Kobieto jeszcze nie robiłaś? Jestem pod nieustannym wrażeniem Twojego talentu:):):):)
OdpowiedzUsuńOj Danusiu zadziwiasz za każdym razem :) wspaniała babuszka Ci wyszła :)Pozdrówka i buziaczki dla Ciebie i Twoich wnucząt :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita!!! Za każdym razem gdy do Ciebie zaglądam to później zbieram szczękę z podłogi. Babuleńka tak cudownie realistyczna, że dzieciństwo wraca. Mistrzostwo!!!
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie nie ma co. Wszystko świetnie dopracowane. Tak się przyglądając można popaść w głębszą zadumę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDanusiu jesteś mistrzem,babcia super.Pozdrawiam,wypoczywaj razem z wnukami.
OdpowiedzUsuńcudeńko... prawdziwa babuleńka... jakie tapty ma superanckie !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :)
Danusiu zapiera dech...Ale jesteś zdolniacha...Babuleńka wyszła superowa...Pozdrawiam ciepło....Pa...
OdpowiedzUsuńBabunia jak żywa. Podziwiam Cię za każdym postem.
OdpowiedzUsuńJest świetna.
OdpowiedzUsuńAle dopracowałaś szczegóły. Super :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca i bardzo autentyczna. Babcia wygląda na umęczoną, ale bardzo kochaną osobę. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńDanuś kochana ja nie wiem jak Ty to robisz - niesamowita a ten nochal... :D
OdpowiedzUsuńQue bonita!! menuda obra de arte, besos
OdpowiedzUsuńNiby dlaczego miałabym się czepiać,Babuleńka wyszła autentyczna,jak zawsze wszystko dopięłaś na ostatni guzik,cudnie.
OdpowiedzUsuńAlez Ci sie ta babulenka udala..Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńWow.... coś niesamowitego !!!!
OdpowiedzUsuńzwariowałam, zachwyciłam się i zakochałam w ten babuleńce. genialna
OdpowiedzUsuńI like your site and content. thanks for sharing the information keep updating, looking forward for more posts. Thanks
OdpowiedzUsuńผลบอล