albo dziobala, jak kto woli. U mnie efekt pracy nie musi być na już czy za chwilę. Mogę siedzieć godzinami i niteczka po niteczce dążyć do celu. Ktoś kiedyś powiedział, że haft wstążeczkowy jest fajny, bo szybko widać efekty. U mnie jakoś tak nie jest, może dlatego, że sama bejcuję ramki, czasami kilkoma kolorami, maluję też odpowiednio tło i farbuję wstążki. Samo przygotowanie warsztatu zajmuje mi dużo czasu. I im dalej, tym dłużej. Ostatnio postanowiłam opanować nowy haft, który bardzo mi się podoba i siedzę nad nim cztery dni. Jest bardzo malutki i powoli przybywa, ale poćwiczę. Na razie tylko tyle, myślę, że jest cudny na pościel dziecięcą, na poduszki, na ręczniki.
Na pewno połączę go z mereżką, żeby nadać jeszcze większej delikatności.A to pierwsza próba
i druga
Chciałabym pochwalić się paczuszką od Reni, która cały czas bardzo mnie rozpieszcza. Dostałam od niej cudną bawełnę, a same wiecie jaki to skarb, podkładki pod kubeczki i życzenia. Dziękuję Reniu!
Miłe prezenty,fajne podstawki. Ale oczywiście zawiesiłam wzrok na twoich haftach. Ten pastelowy róż na białym tle jest przepiękny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Jeszcze dużo pracy przede mną, to na razie pierwsze próby, ale przypadł mi bardzo do gustu,chociaż trzeba przy nim szalenie duzo cierpliwości.
OdpowiedzUsuńOooo zabrałaś się za rococo ... znam diobałam kiedyś. Ostatnio wykonywałam na filcowanych kolczykach ... no i dostałam biżu z takim haftem - przepiękną.
OdpowiedzUsuńPięknie wychodzi ... dziob, dziob ... czekam na dalsze efekty.
Danuś, pięknie też wygląda na pudłach ... tylko podpowiadam :)
UsuńBeatko, dzieki Tobie wiem co robię, bo nie miałam pojęcia. A na pudła jak najbardziej.
Usuńwow znowu nowości i delikatesy :)
OdpowiedzUsuńtakie delikatne nadadzą się na wszystko pięknie wychodzi nie inaczej spod rączek Danusiowych :)
ślę buziaki na dopieszczenie:)
Wciągnęło mnie po uszy. teraz mam bawełnę, to mogę robic. jeszcze raz dziękuję.
Usuńnie ma za co rób Danusi ile sił Ci starczy:)
UsuńDelikatne i ulotne. Wyobrażam sobie, jak pięknie będzie wyglądał po skończeniu.
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę muszę się napracować zanim skończę, ale bez względu na efekt i tak pokażę. Pozdrawiam Elu.
Usuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńDanusi zaskoczyłaś mnie....Ten haft jest cudny...Kiedyś moja babunia uczyła mnie tego ale chyba teraz bym sobie nie poradziła....To musisz mięć dużo cierpliwości do takich drobniutkich rzeczy...Cudne by były serwetki do obrączek z takim haftem...Gorące buziaki pa...
OdpowiedzUsuńŚcieg owijkowy, bardzo go lubię :) Dobrze Ci idzie, Danuś :) On wymaga ćwiczeń, ale nie jest trudny, a efekt śliczny :)
OdpowiedzUsuńBardzo misterne dziubanie, cudny efekt :-)))Przyznaje bez bicia ,ze ogladajac zdjecia zawsze patrze na serwetki na twoich meblach ,czy sa mi znajome ;-)))
OdpowiedzUsuńOj pięknie Ci to wychodzi. Kiedyś taki hafcik robiłam swoim córkom na sukieneczkach i torebeczkach lnianych, jak były malutkie dzięki mojej mamie, która mnie go nauczyła. Jest zachwycający. Pozdrawiam serdecznie i lecę dalej odwiedzić moje koleżanki blogowe, bo właśnie dzieciaki już zabrały wnuczki.
OdpowiedzUsuńDelikatny i piękny haft....małe jest piękne.Bardzo nie lubię tego " na już" Danusiu cierpliwość masz nieziemską "niteczka po niteczce" ale sprawia przyjemność i to najważniejsze! Zapraszam do mnie na Candy,może mój wianek przypadnie Ci do gustu?!pozdrawiam serdecznie Ania
OdpowiedzUsuńJesteś niezwykle cierpliwa.Ja nie lubię długo czekać na efekt. A haftem mnie rozczuliłaś bo moja mama ozdabiała nimi moje ubranka, które sama mi szyła. Serdeczności ślę.
OdpowiedzUsuńprezent cudowny
OdpowiedzUsuńa ten haft wow wow wow
Bardzo ładny hafcik...na lalkach jest coś takiego? na bucikach, spodnicach?
OdpowiedzUsuńPiękny dopracowany haft, uwielbiam takie dziubanie w Twoim wykonaniu:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe hafciki. Poprzednie doniczki i teraz misterne kwiatuszki wymagają czasu i anielskiej cierpliwości. Pozdrawiam M
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft,podziwiam Twoją cierpliwość no i oczywiście umiejętności.Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńOho ho taki haft naprawdę wymaga cierpliwości ,ale efekt końcowy ...rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńMistrzowskie dziubanie, pięknie i delikatnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny ten haft i miło się go robi:)
OdpowiedzUsuńMaravilloso bordado!!!
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent, jestem pod ogromnym wrażeniem i bardzo Ci zazdroszczę!Możesz sama niewielkim nakładem finansowym zmienić każde pomieszczenie w swoim domu. Ja obecnie jestem w trakcie metamorfozy swojej sypialni i niestety nie mam takiego talentu jak ty. Całe szczęści znalazłam takie miejsce jak https://senpo.pl/nasze-salony/senpo-gdansk-city-meble/ tutaj znalazłam wszystko czego potrzebowałam do urządzenia sypialni i otrzymałam fachową pomoc w doborze materaca i pościeli. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń