ale reszty nie było. Do chłopca niekoniecznie pasował, ale dla dziewczynki chyba lepiej. Zresztą sami ocenicie. To nie jest koniec rzeźby, a tylko pierwszy etap, ale uznałam, że może istnieć samodzielnie, dlatego Wam ją prezentuję. Teraz będzie mała przerwa, ale jak dokończę, na pewno pokażę.
Czeka mnie jeszcze praca przy balonie, co widać na zdjęciach.
I prezent z Prowansji. W miasteczku Cogolin obchodzone jest święto koguta, ponieważ kogut jest jego emblematem. Jest tam nawet muzeum koguta. Artyści i rzemieślnicy wystawiają swoje dzieła. Są też tańce i muzyka. To tam moi najbliżsi wypatrzyli dla mnie ten fartuszek.
Dziękuję za Wasze komentarze i przepraszam, że nie wszędzie odpowiadam, ale chyba słaba jestem w planowaniu, bo ciągle brakuje czasu. Postaram się poprawić.
wspaniała dziewczynka z balonikiem, cudo!!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki, Elizo!
UsuńWidzę,że wróciłaś do starej techniki, zawsze podziwiałam Twoje rzeźby, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOd tej techniki nie ma wolności. Uzależnia.
UsuńBalonik pasuje idealnie!!!!A kogut jest prześliczny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu.
UsuńSwietna dziewczynka z balonikiem,koguta tez mam na biezniku w kuchni i na siedziskach na krzeslach..Kogut swietnie sie w kuchni sprawdza,,,na Twoim fartuszku tez!!!1.Pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię motyw kurzano-koguci w kuchni.
UsuńMasz rację, balonik bardziej pasuje do dziewczynki, niż do chłopca. Rozkręciłaś się na całego i ślicznie Ci to wychodzi. Postaci są tak realistyczne, że się zastanawiam, czy nie masz wrażenia, patrząc przez okno, że kogoś zapomniałaś wpuścić do domu i teraz się musi sam zabawiać na podwórku ?
OdpowiedzUsuńBożenko, Ty to jesteś lekiem na wszelkie niepogody, zawsze trzeba zareagować uśmiechem na Twoje komentarze.
UsuńZdecydowanie dziewczynka....Jestem zachwycona....Gorąco pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dziewczynka....Jestem zachwycona....Gorąco pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńZobaczymy jak będzie całość, Uleńko.
UsuńPiękna, no po prostu piękna, nie mogę się napatrzeć na Twoje rzeźby :)
OdpowiedzUsuńCieszę się ogromnie.Pozdrawiam.
UsuńCoraz bardziej podobają mi się Twoje prace i coraz bardziej się nakręcam na próbę tej techniki:)))chociaż już sobie obiecywałam,że nie zaczynam nowych technik:)))ale idzie zima,coś trzeba robić:))może,może:)))piękna dziewczynka.Ona mi wygląda wielkością na dziecko.Czy i te ubranka są z dzieci?
OdpowiedzUsuńMało które ubranka są z dzieci, tu tylko elementy, resztę szyję. tej techniki nie polecam do domu, chyba, ze ktos ma pracownię. Teraz robię jeszcze w letniej pracowni, potem chyba przerwa.
UsuńPiękna dziewczynka :) Bardzo podobają mi się Twoje rzeźby :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
Usuń:) Danusiu Ty czarodziejko :) kolejna wspaniała figurka ...no cudna ...mam dla niej nazwę :) jeśli można ? :)))"dziewczynka w ciżemkach" :)))bo jej nóżęta w tych butkach -ciżemkach pierwsze rzuciły mi się w oczy :))) A fartuszek świetny !,uwielbiam kurki ,koguciki ...ja ostatnio widziałam superowego drewnianego koguta na pchlim bazarku ale cena już taka superowa nie była :/ .Pozdrówka zostawiam :) Lidka
OdpowiedzUsuńLidko, poczekaj jak skończę, wtedy podejmiesz decyzję czy ta nazwa pasuje, bo coś mi się zdaje, ze się zdziwisz. Buziaki.
OdpowiedzUsuńJej! Swietna rzeźba. Gratuluję pomysłu i wykonania. Chyba się zainspirowałam:)
OdpowiedzUsuńFartuszek też uroczy. Lubię wszelakie drobiowe tematy. Kogucik bardzo kolorowy, jest super.
Świetna rzeźba. Zresztą jak wszystko co robisz:)
OdpowiedzUsuńFartuszek z kogutem prześliczny!
Me encantan esas esculturas!!! de que están hechas???
OdpowiedzUsuńPrecioso el delantal, besos
Oglądam te Twoje rzeźby i nie mogę wyjść z podziwu,są przecudne,zachwycające,nabieram na tą technikę ochoty,choć wiem,że takie cuda mi na pewno nie wyjdą,no i chyba trzeba mieć dostosowane miejsce pracy,bo najczystrza technika to chyba nie jest,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna ta dziewczynka, a balonik dodał jej uroku.
OdpowiedzUsuńSzafopa, chylę czoło najniżej jak to możliwe. Przed wszystkimi Twoimi rzeźbami. Zwłaszcza tym 80-co centymetrowym Aniołem, co do którego swojego zachwytu nawet nie próbuję opisać.Z prostej przyczyny, braku odpowiednich słów mogących wyrazić mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńNo i co tu można więcej się rozpisywać.Jesteś MISTRZYNIĄ i tyle:)
Serdeczności cieplutkich całe moce posyłam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam robić warsztaty ? Ja? I może Tobie ??????? Kochana, jesteś mistrzynią we wszystkim czego się tkniesz. Jak można ogarnąć tyle technik i to z takim powodzeniem, tak perfekcyjnie!? Ja siedzę w szyciu i scrapbookingu i tu czuje niedosyt bo dużo mi jeszcze brakuje, a Ty ogarniasz wszystko z taką lekkością jakbyś robiła to od urodzenia. Chylę czoła. A te rzeźby, szczególnie ta jasna, po prostu sam szczyt. Lubię, kocham, uwielbiam !!!
OdpowiedzUsuńO, napisałam długi komentarz i mi uciekł, napisałam od nowa a teraz patrzę sa obydwa. Pousuwaj ☺☺☺
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCoś pięknego te twoje rzeźby. Piękne formy takie marzycielskie projekty - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna rzeźba, jestem pełna podziwu dla takiego Talentu! pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCo to w ogóle jest??? !!! Mamuniu, ja też tak chce! Rewelacja, cudowne są te rzeźby, dziewczynka, chłopiec z samolotem i anioły. A ten kloszard z gazetą... przymiotników mi zabrakło... Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńNo,no,no ciekawa jestem całości Twojej koncepcji,jestem oczarowana,Danusiu robisz przepiękne prace,warto do Ciebie zaglądać,by nacieszyć oczy pięknem 😊
OdpowiedzUsuń