Wstyd mi bardzo, ale nie mogłam się zebrać, zawsze było coś. Poza tym chciałam nieco zwolnić, znaleźć więcej czasu na książkę i na dom. Trochę mi się udało i przyznam, że musiałam się sama zdyscyplinować, żeby po dość długiej przerwie powrócić. I do rzeczy. Często piszę o niespodziankach od Reni. Ta szalona dziewczyna zasypuje mnie takimi fantastycznymi rzeczami, że wprost nie do wiary. Tym razem było tak samo. Olbrzymia paka wytaszczona przez kuriera, ledwo zmieściła się w drzwiach domu. Nie jestem w stanie pokazać Wam wszystkiego, bo w trakcie rozpakowywania już wiele rzeczy znalazło miejsce. Ale obiecuję, że po przeróbkach pokażę. W każdym razie jestem ogromnie wdzięczna za wszystkie niespodzianki i mam wrażenie, że Renia czerpie ogromną radość w sprawianiu komuś takich prezentów. A co było? Popatrzcie.Zaznaczam, że to malutka część.
A z wcześniejszej paczki cudna zazdrostka z haftowanymi motywami, którą dostosowałam sobie do drzwi tarasowych.
Reniu, bardzo, bardzo dziękuję. Jutro zabieram się za przeróbki tac.
Jakiś czas temu Madzia-Jenouvelle napisała na swoim blogu, że odda w dobre ręce część swoich zbiorów do haftowania. Zgłosiłam się i poszczęściło mi się. Madzia przekazała sporo nici, różne kanwy, własne hafty do wykorzystania, i lampkę powiększającą, podświetlaną. Oczywiście część skarbów otrzyma Antek. Dzięki Magdusiu. Zdjęcie marne, ale wybrałam i tak najlepsze.
0
:)
OdpowiedzUsuńDzięki Reniu.
UsuńPiękne rzeczy dostałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękne i wszystko do wykorzystanie. Zadnych zbędnych, które trzeba gdzieś upchnąć, ale takie, które na pewno się wykorzysta.
UsuńNo to teraz Danusia poszaleje twórczo, takie prezenty zobowiązują !
OdpowiedzUsuńWiem, Bożenuś.
Usuń:-)*
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu.
UsuńWidziałam część tyc darów i byłam zachwycona. od razu rzuciła mi się w oczy ta ptaszkowa zazdroska ... pięknie wygląda w domu Danusi. Jakby zawsze tam była :)
OdpowiedzUsuńDanusia ma szczęście :)
Ptaszkowa ma jeszcze drugą część i też myślę jak ją wykorzystać.
UsuńWspaniałości! Ty tyle dobra wysyłasz w świat, więc i dobro do Ciebie powraca:)
OdpowiedzUsuńPS. Martusia ostatnio wspominała Twoje papużki:)
A ja już czekam Gosiu jak papużki wyjadą na taras, aczkolwiek hałas mi nie przeszkadza, ale straszliwie bałaganią. Pozdrawiam Mamelki.
Usuń:) Wreszcie się zjawiłaś :))) Wspaniałości dostałaś , lambrekin-zazdroska cudowny :)Mam taki jeden talerzyk tylko zielony :)pozdrówka zostawiam i cudownego weekendu zyczę :)))buziol :) Lidka
OdpowiedzUsuńcudownościi dostałaś :) sliczna zazdrostka z gilami ;)
OdpowiedzUsuńQue bonitas fotos!! besos
OdpowiedzUsuńDanusiu jak wiesz dobro wraca...I właśnie wróciło do Ciebie....Cudności...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten lambrekin! Renia musi być Aniołem:)) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty, a zazdroski to nawet zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńOgrom wspaniałych prezentów :)
OdpowiedzUsuńDobra duszyczka przyciąga dobre duszyczki :)
OdpowiedzUsuńYou got the miracle :) cute jealousy with gilami;)
OdpowiedzUsuńหนังออนไลน์