Cały wieczór przyglądałam się moim bzom i zdecydowałam się tylko na wzmocnienie koloru. Całkiem nieżle wygląda kontrast między bzami, a ten kto malował farbami do jedwabiu wie, jak ciężko się nimi maluje. Lekkie dotknięcie powoduje, że szybko się rozpływają i stąd obawa, że można łatwo coś zepsuć. Szkoda, że fotografia nie oddaje rzeczywistości, bo w naturze widać piękną fakturę nałożonych na siebie kilku warstw wstążek.
Kłaniam się nisko, przepiękne te bzy... widać, widać te warstwy kochana - widać.
OdpowiedzUsuńChcesz powiedzieć, że malujesz na tym płótnie farbami do jedwabiu?
wpadłam jeszcze raz, by podziwiać ... ta technika ma jakąś nazwę, czy to Twój autorski "wynalazek"...:)
OdpowiedzUsuńTak i niejedną już pracę zepsułam. Ja już tak mam, że jak się rozpędzę to ho, ho. Tyle tylko, że potem już nic z tym nie zrobisz.
OdpowiedzUsuńJak pracuje się z tymi farbami to wiem - maluje na jedwabiu... ale na płótnie jeszcze nie malowałam nimi, dzięki za wyjaśnienie
UsuńTo haft wstążeczkowy , który zapoczątkowała Ann Cox, ale prace to moje projekty.
OdpowiedzUsuńBeatko, nie maluję płótna, ale wstążeczki, a one są satynowe.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona. W następnym poście pokażę, jak prezentują się Twoje róże w moim domku. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się cieszę. Przeczytaj Janeczko odpowiedź na twój komentarz wczoraj. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudowne
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie i zaproszenie. Muszę przyznać, że jak zaczęłam oglądać to oglądnęłam całego bloga. I stwierdzam, że nie ma możliwości żeby jedna osoba miała tyle talentów i potrafiła tworzyć w tylu różnych technikach. I do tego rzeczy, które ogląda się z taką przyjemnością. Haft wstążeczkowy w Twoim wykonaniu jest niesamowity. A te bzy... cudo. Sama nigdy nie próbowałam tego haftu ale zachwyciłam się nim gdy zobaczyłam kilka prac na gallery.ru. I muszę przyznać, że poziom skomplikowania Twojego obrazu z bzem jest podobny jak tych obrazów, które tam zobaczyłam.
OdpowiedzUsuńNo ale dosyć tych pochwał ;) Bardzo się cieszę, ze poznałam Twojego bloga. Pozdrawiam
Dzięki za miłe słowa i za to, że zawitałaś do mnie. Cieszy mnie , kiedy moje prace komuś się podobają, bo wtedy dostajesz napędu. Ja już kiedyś pisałam, że jestem uzależniona od wszelakich robótek i tylko martwi mnie fakt, że dłonie lekko schorowane. Nie wyobrażam sobie życia bez mojej pasji. Pozdrawiam.
UsuńPierwszy raz chyba widzę bzy w tej technice:) BOSKIE SĄ!!!!!!!! Oczu oderwać nie mogę:)
OdpowiedzUsuńJa też je pierwszy raz robiłam. Stoją na komodzie i póki co zachwycam się nimi.
Usuńpo prostu... WOW!! :))) Śliczne
OdpowiedzUsuńWOW ja nie mam pojecia jak ty to robisz ale to niesamowite , bzy są piękne :) buzioleeeee
OdpowiedzUsuńTechnika niezbyt skomplikowana, trzeba tylko się wciągnąć.
UsuńI ja byłam ciekawa, co Ty tu jeszcze chcesz podmalowywać... okazuje się, że coś, co już jest doskonałe, zamieniasz w prawdziwą perełkę - masz niezwykły talent. Zawsze podobał mi się haft wstążeczkowy, ale to, co do tej pory widziałam, nie ma nic wspólnego z efektami Twojej pracy - hafciarskiej i malarskiej.
OdpowiedzUsuńPodziwiam i z ogromną przyjemnością tu zaglądam, by nacieszyć oczy
Zawsze coś tam można dorobić i zmienić. Dzięki za miłe słowa.
UsuńNadal pieknie! A co do problemu ze zdjęciami, może spróbuj zrobić zdjęcie w ten sposób: połóż obrazek na stole i zrób mu zdjęcie nie z góry tylko niżej, tak z wysokości kilku centymetrów i sfotografować z boku, może troszkę pod skosem, to wtedy może będzie widać fakturę. *ja czasem robie takie zdjęcia, tak ze skosu, więc jeśli byś nie rozumiała mojego opisu, to popatrz na zdjęcia u mnie :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale popatrzę.
UsuńPiękne dzieło! Znów padam i składam pokłony! Zakochałam się w tych bzach!
OdpowiedzUsuńJa tak się przyglądam i próbuję sobie wyobrazić ile przy tych bzach pracy i do tego wykonane przepięknie :)
OdpowiedzUsuńTO JEST BOSKIE
OdpowiedzUsuńchyba normalnie sie do ciebie wprosze kiedys na nauke,bo akurat tej techniki to ja nawet nie wiem od czego "ugryzc"
Jestem do usług
UsuńPiękne, cudowne ...bzy jak żywe!
OdpowiedzUsuńPiękne, piękne, piękne!
OdpowiedzUsuńpiękne powiedz kochana jak długo pracujesz na takim dziełem:)
OdpowiedzUsuńpiękne powiedz kochana jak długo pracujesz na takim dziełem:)
OdpowiedzUsuń