Na święta razem z moimi dziećmi i wnukami przyjechała ta oto przepiękna leciwa szafka na moje wszelkie klamoty. Takie mam szczęście, że spływają do mnie różne starocie, które uwielbiam i którymi lubię się otaczać. I moje dzieciaczki doskonale o tym wiedzą.
Prawdą też jest, że przed świętami panuje w kuchni szaleństwo, szczególnie kiedy dzieci zjeżdżają. W tym roku babcia tak się zorganizowała, żeby ten czas poświęcić wnukom. Całą sobotę wszystkie siły zużyliśmy na twórcze szaleństwo. Powstało, jak to nazwał mój pięcioletni wnuk "Wielkanocne drzewko artystyczne". A ja uważam, że powstała najpiękniejsza ozdoba wielkanocna na świecie. Prawda? W niedzielę drzewko było uzupełnione, a w poniedziałek babcia się poddała. Dzieci nie do zdarcia, a babcia bez sił. Ale warto było.
ALe fajny klamot! pojemny! Drzewko cudne! Babcia nie pomyślała... ja wszystkie takie drzewka trzymam wysoko :) Aż dziwne, że w tym roku nie muszę jeszcze przyklejać barankowi futerka i żaden kurczaczek nie został zdemolowany! Odpadło tylko jedno oko, ale to moja wina, bo podlewalam rzeżuchę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitam Cię, Alex. Ja mam dzieciaczki tylko z doskoku i podziwiam Was mamy, bo to szalenie ciężka praca Byłam zmęczona, ale teraz już tęsknię za nimi.
OdpowiedzUsuńŚwietny mebelek. Też takie lubię.
OdpowiedzUsuńFakt przywilej babć, to to, że nie muszą 24 na dobę, 366 dni w roku. Chociaż mój najmłodszy z 5-tki ma już 17 lat ( jak ten czas leci ) to nadal pamiętam jak to było... cieszę się, ze jestem babcią.
Zazdroszczę nowego nabytku, piękny! A drzewko niezwykle urodziwe:) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńPiękny mebelek i bardzo twórcze drzewko,ale przyznam,że zaskoczyłaś mnie...wnukami.Na swoje usprawiedliwienie powiem,że jestem u Ciebie po raz drugi:)
OdpowiedzUsuńOch....klamoty lubią takie szufladki, oj lubią:) Świetny pomysł na twórczą zabawę z wnukami:)Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper komoda! Na prawdę jestem pod wrażeniem. Mebel pełną gębą, jeśli mogę się tak wyrazić. Drzewko także śliczne :)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością nadrobiłam zaległości u Ciebie; mebelek cudny; róże tez podziwiam, i tez kocham Prowansję (spędzałam wakacje w Saint Tropez i były i są niezapomniane;
OdpowiedzUsuńPozdrawiam nocna porą!
Świetna komoda, tyle szuflad, po prostu bajka :)
OdpowiedzUsuńTaka babcia to skarb !
Komoda przepiękna, Czas przeżyty z najbliższymi daje energii na długo.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.
przecudna,wzdycham do takich staroci! pozdrawiam serdecznie Magda
OdpowiedzUsuń