Właśnie minął miesiąc, od kiedy pwstał mój blog. To był miesiąc szalenie pracowity, bo zaistnieć w blogowym świecie nie jest wcale tak łatwo. Trzeba czymś zainteresować, mieć co pokazać i polubić tych, którzy cię odwiedzają. Kiedy już tak konkretnie myślałam o pwstaniu bloga, założyłam sobie, że będzie to blog o tym co robię, co chcę zrobić i o wymianie doświadczeń. Wiem, że ciekawiej byłoby dorzucić coś o sobie, o swoich najbliższych, ale życie obdarło mnie trochę z prywatności i nie jestem na to jeszcze gotowa. Przez ten miesiąc poznałam wiele fantastycznych dziewczyn. Dzięki Janeczce coraz więcej życzliwych dusz zaczęło do mnie zaglądać. Alex, Katarina, Mysia, Ania, Caroline, a ostatnio Elka, Reni, Iwona są częstymi gośćmi w moim domu. To był miesiąc, który dał mi pozytywnego kopa i jednocześnie siłę do dalszej pracy. Dziękuję, że ponad 1200 razy kliknęliście na mój blog, a ja mam pewność, że to tylko Wasze kliknięcia, a nie moje.
A tak na zakończenie (bo się chyba roztkliwiam) nowy wiosenny wstążeczkowy bukiet, który dedykuję wszystkim odwiedzającym.
No i jeszcze lodowiec według przepisu Janeczki - pychotka. Polecam na jej blogu z 31 maja 2011 roku.
Prawda, że fajnie się bloguje? Można poznać wiele fajnych osób...aby następne miesiące blogowania były przyjemne.
OdpowiedzUsuńBukiet oczywiście cudny, pozdrawiam
Dzięki, myślę, że już minikt tej przyjemności nie zabierze.
OdpowiedzUsuńWzruszyłam się :) Ja się cieszę właśnie ,że dzięki Janeczce tutaj trafiłam.W blogowym świecie początki nie są łatwe,sama się przekonałam.Życzę dalszych takich pięknych prac.
OdpowiedzUsuńBukiet-cudo :)
Gratuluję miesięcznicy. Zobaczysz że ani się obejrzysz a minie rok. Mnie się wydaje, że niedawno założyłam blog a w maju miną już 2 lata. Powodzenia i zadowolenia życzę, oraz pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i oby tak dalej - choc może to trochę niebezpieczne, bo już pokazałas takie cuda, że nie wiem co mogłabyś pokazać więcej?! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam czuję się zażenowana. Jestem genetycznie skazana na robienie czegoś, więc i tak będę Was męczyć swoją obecnością.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny.Ja też jestem po raz pierwszy.
OdpowiedzUsuńLubię haft wstążeczkowy, choć wykonałam go tylko jeden raz i to kilka lat temu.
Na wszystko brak mi czasu.
Piękna makrama. W tym zakresie mam niewiele prób.
A męcz swoją obecnością i swoimi dziełami, my będziemy szczęśliwe. Za bukiecik dziękuję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję pierwszego miesiąca! Początki są zawsze trudne, ale warto. :) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńGratuluje pierwszego miesiąca!! Ta rocznica jeszcze prze dumną. Gratuluje wspaniałych prac i świetnie prowadzonego bloga!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy robisz! jestem zachwycona Twoimi obrazami
OdpowiedzUsuńGratulacje...rozwijaj się dalej :)
OdpowiedzUsuńWielu serdecznych przyjaciół życzę i spełnienia w tym, co robisz.