czwartek, 22 marca 2012

Na fioletowo

    Tym razem fioletowe kwiaty: lawenda, fuksje, dzwonki i jakieś jeszcze nieokreślone. Muszę nadmienić, że są to własne pomysły i eksperymenty, a co za tym idzie mniej lub bardziej udane. Jak coś mi się nie podoba za jakiś czas siadam i robię następny. Poprawiam, aż do skutku, co nie znaczy, że jestem już zupełnie zachwycona, bo zawsze można zrobić inaczej, może lepiej. Tak się stało z wiosennymi kwiatami, które poprawiam i jutro zapewne pokażę.





    Dzisiaj drewniany lampion otrzymał nową szatę, a jutro zabieram się za duuuuży mebel. Ale o tym następnym razem.






14 komentarzy:

  1. Dla mnie te kwiatki to już są cudne,więc poprawiać nie trzeba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kwiatki bardzo ładne, aczkolwiek wolałabym jaśniejsze tło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Każda pochwała to za mało jak oglądam Twoje wstążeczkowe cuda. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz co?! Weź już przestań! ja już nie wiem co pisać, a co obrazek to piekniejszy! A ja nawet imienia nie potrafię wyszyc...

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie przypuszczałam, że na "czekoladzie" fioletowe wstążeczki tak fajnie się zgrają:)
    Super:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne kwiaty, fuksje uwielbiam, Twoje są tak delikatne jak prawdziwe, niemal widać jak bujają się przy każdym ruchu powietrza

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten brąz to raczej przypadek. Nie zawsze mam materiał w danym kolorze i biorę to co akurat mam. Tkanina musi mieć dość luźny splot, aby przeszły wstążki. Niektóre mają 2,5 cm. Jeżeli takiej nie mam biorę normalne płótno, ale wtedy solidnie się namęczę i bardzo bolą ręce. Stąd też wolę niezbyt pasujący materiał, ale z dziurkami. Tu za bardzo mi nie przeszkadzał, ale może na jasnym byłoby lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczko, dla Ciebie będzie specjalne dzieło. Już rodzi się pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  9. Absolutnie imponujące te fiolety ale ładne jakieś bezy tam nawet są, rewelacja.Może pomyślisz o jakieś wymiance ...może masz chęć na coś z ceramiki ;)
    Serdecznie pozdrawiam
    http://by-mariolka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Mariolka z ogromną przyjemnością.

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne te fiolety na brązowym tle! I jaki wybór kwiatów - nie wiadomo którymi najpierw się zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny haft..ależ ta lawenda cudna...jak żywa

    OdpowiedzUsuń
  13. Kochana obraz w fioletach niesamowity, jakiż on piękny, wszystko wygląda na nim jak prawdziwe ;o)

    OdpowiedzUsuń
  14. Prawdziwe cuda "wyszły" spod Twojej ręki. Jestem zachwycona.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń