wtorek, 8 marca 2016

Co dalej z modeliną

i o niemożności zrobienia dobrych zdjęć, co spowodowało, że dzisiaj nie pochwalę się niespodziankami od Duśki. Ale co ma wisieć, nie utonie, będzie następnym razem. Pokażę natomiast,  co udało mi się zrobić z modeliny. Pozostałam w temacie skóry i wykorzystałam modelinę, do zrobienia bransolety. Połączyłam ją ze sznurkiem, co bardzo przypadło mi do gustu, a na końcówki nałożyłam zapięcia magnesowe. Są mocne i nie ma możliwości odpięcia.
 Potem powstały jeszcze inne drobiazgi czyli jestem przygotowana na przyjazd wnuków.
Pudełko zapałek dla zobrazowania wielkości przedmiotów.
Dzisiaj nie Plamka, a Trango, bo masz Aniu rację, Plamka zdominowała obiektyw.

19 komentarzy:

  1. Torciki wyglądają jak prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczne the torciki I lody... Masz jakies wzor to chetnie podkradne I zrobie swoim dziewczynkom

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne the torciki I lody... Masz jakies wzor to chetnie podkradne I zrobie swoim dziewczynkom

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooooo! Jak się cieszę :D Kochany jest, nie ukrywaj go więcej :D Ma pieknie lśniącą sierść :) No i wreszcie wiem, jak się wabi :))) Widać, że przedwiosenna senność ogarnia nie tylko mnie :))) Tym bardziej go kocham :) Przypomina mi mojego psa z dzieciństwa - Kajtka. Też by czarny z białym żabotem, białymi skarpetkami, wskazówką na końcu ogonka i strzałką na czole oraz karku :)
    A modelinowe drobiazgi świetne! Torcik i lody ekstra!

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowite!!! Modelinowe jedzenie jak prawdziwe!!!
    A Tango uroczy, choć zdjęcie absolutnie nie oddaje jego WIELKIEGO wdzięku;)

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowita z Ciebie Babcia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem czemu narzekasz na zdjęcia, wiernie oddają każdy szczegół Twojej pracy, więc są idealne. Jak zrobiłaś tak malutkie mandarynki, które zdobią ciasteczko, tego nie pojmuję, widać masz zdolne łapki nie tylko do wstążeczek. Baw się częściej, bo wychodzi Ci to genialnie !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale szalejesz ... najbardziej mnie powaliły lody, mandarynki a już kompletnie ta maleńka księga :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Danusiu, jak nie lubię modeliny, tak przez ciebie, chcę natychmiast !!!!! się z nią zakolegować ;) wszystko cudne, ale skórki ......... wymiatają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bransoletka cuuuuuuuuudna,oj i też taka chcę,prosta i stylowa,superaśna.
    Modelinowe cudeńka są rewelacyjne:D
    Bez Plamki tak jakoś dziwnie :)nie umniejszając nic urodzie Trango...
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja pitolę....sory...Ty jestes wszechstronnie niemozliwa....

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie wyszło :)) zdolniacho :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudności zrobiłaś.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Zbieram szczękę z podłogi. Kolejny już raz... Rewelacja! Stara księga wymiata.

    OdpowiedzUsuń
  15. Że ta skóra to modelina? Niesamowita jesteś! Bransoletka świetna, cała reszta też.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wpadam z przypadku a tu takie fajne słodkości, Tort czekoladowy jak "żywy" :D Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Po prostu rozdziawiłam się okrutnie ...Aż dech zapiera...Bransoletka jest cudna...maleństwa wspaniałe...Chyle czoła nad zdolnościami...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  18. Po prostu rozdziawiłam się okrutnie ...Aż dech zapiera...Bransoletka jest cudna...maleństwa wspaniałe...Chyle czoła nad zdolnościami...Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń