czwartek, 30 lipca 2015

Dzisiaj ziołowo

   Trzeba było wykonać całe zestawy blaszek do doniczek i ogródka. Tutaj tylko część, pozostałe jeszcze się suszą. A w przerwach na wysuszenie, zabrałam się za  kolejne blaszki. Niektóre powstały wcześniej, ale czekały cierpliwie na wykończenie.
Każdą ciekawą grafikę zaraz muszę przerobić na blaszkę. Koty obowiązkowo.
A to już blaszka, która stała się hitem. U mnie też wisi na wieszaczku przed wyjściem.
To wszystko. Do usłyszenia!


wtorek, 28 lipca 2015

Trochę z przymrużeniem oka

ale nie tylko. Zostawiłam je na koniec, bo są dekoracją mojej pracowni.  Bawią mnie straszliwie, więc niech powiszą i śmieszą.
Poza tym cały czas blaszki na ziółka i takie szczególne na specjalne życzenie.
    Tyle o blaszkach. Chcę się pochwalić nowymi magnesikami od Beatki z Koralików Beaty. To niesamowite, ale Beatka zaangażowała wszystkich znajomych, którzy wyjeżdżają w różne zakątki świata i już od trzech lat, systematycznie przysyła nam cudowne magnesiki. Dzięki bardzo, kochana.
A te przywiozła córcia z zięciem z Gruzji.
 Miłego dnia!

piątek, 24 lipca 2015

Powoli zbliżamy się

do końca moich blaszkowych cudaków. Blacha prawie się skończyła, więc czas na przerwę. Zresztą inne pomysły czekają na realizację. Nie chcę też Was zamęczać, bo potrafię być długo monotematyczna. A dzisiaj różności:
I seria warzywno,-ziołowych
I kuchenne:
Do usłyszenia.

czwartek, 23 lipca 2015

Serwuję Wam

kolejną porcję blaszek. Niektóre wymagają jeszcze kilku warstw lakieru, ale są już  w miarę ukończone. To nie wszystkie i jutro zapewne kolejna dostawa. Lubię blaszki z sentencjami, ale tak naprawdę to robię takie, które mi odpowiadają.
No to zaczynamy:
Trochę ich dużo, ale robiłam zdjęcia sukcesywnie jak powstawały, tak więc wielu blaszek już nie ma.
Kochane moje, nasza blogowa koleżanka założyła firmę, dopiero raczkuje, ale jest pełna chęci i zapału. Być może komuś przydadzą się rzeczy tworzone przez Bożenkę. Koniecznie zajrzyjcie do Anielskich sekretów.  Ceny konkurencyjne i nasza pomoc, aby Bożenka ruszyła, niezbędna.

środa, 22 lipca 2015

Obiecałam

całą porcję nowych zdarzeń, ale nie w mojej mocy wszystko pokazać, więc zacznę może od podziękowań. Bardzo sobie cenię wszelką pomoc od blogowych koleżanek dotyczących nowych technik, o których niewiele wiem. Zawsze podziwiałam blaszki Qrki, ale nie musiałam trafiać do źródeł, bo wszelkich informacji dostarczyła mi Ania, wręcz przekonując mnie, że dam radę. Spróbowałam i zwariowałam. Blaszkomania mnie wciągnęła na amen. Dzięki Aniu! To dzięki Tobie. A teraz namiastka tego co powstało, bo przysięgam, że sporo.



Taki szyld powinna mieć każda z nas.
Muszę dodać, że wszystkie grafiki znalazłam w necie. Jutro cd.