piątek, 18 marca 2016

Hurra! W końcu do ogrodu!

    Jak ja kocham te chwile, kiedy z samego rana mogę wyjść do ogrodu i pogrzebać w ziemi. Część roślin jeszcze przykryta, ale coś już można posprzątać, przyciąć, wypielić. Zostanie mniej czasu na robótki, ale co tam, jesienią się nadrobi.
   Ostatnio dla Dorki, od której dostałam śliczne hafty, zrobiłam obrazek na życzenie. Czy spełni oczekiwania, nie wiem.
I nowe miejsce Plamki.
To nie ekspozycja obrazka, ale błyskawiczne suszenie, Plamka  nadzoruje proces.
Wypróbowałam też nowy hafcik w połączeniu ze wstążką i myślę, że coś z tego może wyjść. Pierwsza próba:
I jeszcze moje śpioszki dzisiaj rano.

37 komentarzy:

  1. Cudne prace tworzysz. Nie mogę się napatrzeć. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z pewnością spełni oczekiwania :) pszczoła powaliła mnie na kolana :) po prostu cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudne te Twoje hafty wstążeczkowe :)) Że też nigdy wcześniej nie trafiłam na Twoją stronę. Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniale, że już pogoda nam sprzyja :)
    Prace cudowne...
    No i kochane zwierzaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Obrazek ? Jest cudny, ale jestem zawiedziona, bo ja wiesz na co czekałam ...Kiedy pokażesz ?

    OdpowiedzUsuń
  6. piękności jak zawsze śpiochy kochane:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Danusiu wstążka w połączeniu z haftem cudna:))))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne hafty. Pszczółka na pierwszym, to jak wisienka na torcie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Normalnie oniemiałam z zachwytu :)
    I to ma się nie podobać ? To jest przepiękne :)
    Też lubię pogrzebać sobie w ziemi ....

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wyszło połączeni dwóch technik.

    OdpowiedzUsuń
  11. Łącz, łącz ... pięknie wygląda rococo w połączeniu ze wstążkami :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Danusiu u Ciebie jak zwykle zachwycająco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwszy haft zachwyca ilością detali a drugi przyciąga wzrok swoją delikatnością.

    Zdjęcie porannych śpiochów budzi uśmiech:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne jak zwykle. Ja też już szalałam na ogrodzie. Niestety dzisiaj u nas bardzo zimno. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam Twoje wstążkowe obrazki, kolejne piękne dzieło. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. A u mnie zimno się okrutne zrobiło i mimo przymiarki wyjścia do ogródka skończyło się na siedzeniu w domu. Danusiu! Twoje hafciki jak zwykle podziwiam , podziwiam i podziwiam. Zdjęcia zwierzaków śpiących powalające. Widać , że piesek już lepiej. Pozdrawiam i miłego weekendu

    OdpowiedzUsuń
  17. Och Danusiu, przecudne są Twoje hafty :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Już mi zabrakło przymiotników, a nie chcę się powtarzać. To jak mam wyrazić zachwyt?
    Może przejdę na rzeczowniki? Będę odtąd przyrównywać do rzeczy, jakie kocham. Dziś niech będzie na przykład: sobotnia jutrzenka :)
    A śpiochy do zagłaskania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Danusiu, obrazek haftowany spełnił moje oczekiwania w 100%, powiem więcej w 200 %, 300 %. Jest śliczny, jutro pokażę go na blogu, bo jest co pokazywać i co chwalić.
    Dziękuję :)
    Pozdrawiam, Dorota

    OdpowiedzUsuń
  20. Zachwycające prace a zwierzaki bardzo słodkie.Miłego dnia i dużo słoneczka życzę.

    OdpowiedzUsuń
  21. Połączenie genialne. Czekam na więcej nowych prac (ale całkowicie rozumiem, że teraz ogród ma pierwszeństwo - u mnie tak samo :) )

    OdpowiedzUsuń
  22. Prześliczne bukieciki - widoczki wyglądają cudnie :)
    Ale słodziaki się wylegują ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękna praca Danusiu:))a to połączenie bulionu z wstążeczkami -bajka:)))

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak widzę taki haft, to aż mam ochotę zrobić podobny, ale o tak pięknym nawet nie marzę.

    OdpowiedzUsuń
  25. I jak zwykle się zachwycam, bo czyż da się inaczej?:) Połączenie haftu ze wstążką wypadło perfekcyjnie. Mój Tygrys nie zmieściłby się na kaloryferku...;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Tkwię w nieustannym zachwycie nad twoimi wstążkowymi haftami. Nie ma drugich takich pięknych.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. Wiosną powiało, śliczności :D

    OdpowiedzUsuń
  28. zazdroszcze Ci z tym ogrodem. ja w tym roku czuje,ze troche odpuszcze. tulipany, cebulice, krokusy juz mam wyjedzone przez psy, wykopane/przekopane. az odechceiwa sie robic cokolwiek bo jest jak zwykle. maz nie ma czasu ogrodzic choc czesci ogrodu od nich. a tez nie wszedzie sie da a leza mi przed wjazdem na najladniejszej rabacie :( ubita ziemia jakby sie po niej chodzilo :( plakac sie chce i juz :(

    tworki cudowne. uwielbiam te Twoje pszczolki :) a polaczenie dwoch technik wow

    czekam na Twoje ogrodowe zdjecia :)

    buziaki dla grzecznych spiochow :)

    OdpowiedzUsuń
  29. U Ciebie wiosna rozkwita na obrazach! Jak się czuje Twój psi Przyjaciel? mam nadzieję że juz lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  30. Z pieskiem chyba już dobrze....Tak smacznie śpi....Na twoich obrazach cudna wiosna....U mnie jeszcze rano zimno tylko 2 C , Dzisiaj padał deszcz....Buziaki pa....

    OdpowiedzUsuń
  31. Woooow!!!! Co tu więcej powiedzieć-brak słów REWELACJA!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. a u ciebie juz lato!
    no pięknie :-D

    OdpowiedzUsuń
  33. Nawet nie wiedziałam, że takie cudna można stworzyć! Piękne! :)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Justyna

    OdpowiedzUsuń