poniedziałek, 27 czerwca 2016

Za każdym razem

kiedy mówię Wam, że już jestem na końcówce i zaraz odpoczynek, coś zawsze wpada nowego, a ja z radością siadam i robię. Tym razem tulipany, bardzo podobne, bo tak miało być. Zdjęcia są robione przed kosmetyką, więc na pewno dopatrzycie się małych niedociągnięć, ale jest wszystko poprawione, dopracowane i jutro już poleci w świat. 
A to widoki, na które czekam bardziej niż na pierwsze wiosenne bzy. Za chwilę miało zacząć się wariactwo pogodowe i bałam się, że nie bedę miała Wam co pokazać, ale tym razem się udało i dzisiaj malwy są jeszcze piękniejsze.
Rosną przy domku gospodarczym i przy mojej letniej kuchni. Za nią mam dwie letnie pracownie.
To moja stara, w której już się nie mieszczę, w domu zresztą też nie, a poniżej pracownia nowa, którą użyczyły mi papużki.
W ogródku Plameczka szuka cienia i całymi dniami śpi pod jaśminem. Jaśmin po wichurze leżał na ziemi, ale udało się go postawić do pionu.
Na oczku pięknie zakwitły lilie
Spotkały mnie też cudowne niespodzianki. Od Lidki Ploterka dostałam same wspaniałości: materiały, cudną zazdrostkę, chwosty, zawieszki, zawieszkę do papieru
a od Bożenki z Podłęża  włosy dla lalki i magnesik
 Jest jeszcze wiele do pokazania, ale dopiero jak prace dotrą pod właściwy adres. A ja zmykam, życzę miłego tygodnia.

27 komentarzy:

  1. Piękne tulipany i piękne ogrodowe kadry. Też bym chciała mieć swoją pracownię:)

    Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje tulipany niezmiennie mnie zachwycają. Uwielbiam te kwiaty, a Twoje są jak dopiero zerwane. Piękne.

    OdpowiedzUsuń
  3. kocham te Twoje obrazki wokoło cudnie jak w raju rękodzielniczym

    OdpowiedzUsuń
  4. O matko i córko! I co ja mam powiedzieć na takie cuda?!!!!!!!!
    MALWY!!!!!!!! Moje ukochane!!!!!! Z wszystkich kwiatów te najbardziej!!!!!
    Dech mi zaparło na ich widok! Na szczęście i na moim osiedlu jest ich sporo, ale sceneria zdecydowanie nie tak piękna, jak u Ciebie! Tulipany to nie inaczej, tylko mistrzostwo nad mistrzostwami! A pracownie, cóż... nic nie napiszę, bo jeszcze bym zgrzeszyła :D
    Chciałabym bardzo zobaczyć to wszystko na własne oczy i wypić z Tobą kawkę... albo dwie... jedna na tarasie, a druga w którejś z tych pracowni...

    OdpowiedzUsuń
  5. Tulipany zachwycające:)))ale mnie urzekły malwy:)))bo to właśnie one kojarzą mi się z dzieciństwem i domem mojej babci na wsi ,który był otoczony malwami:))ale muszę Ci powiedzieć,że moje blokowe babcie też chyba kochają malwy bo posadziły je przed blokiem i tak pięknie rosną:)))
    a pracowni to Ci zwyczajnie zazdroszczę:))))
    pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje pracownie są fantastyczne, a o tulipanach nawet nie piszę:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaa to jest ta kobieta co to miała już odpoczywać rekodzielnie... a wyszło jak zawsze ;)
    Ale masz pracownie!!! Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Tulipany śliczne. Malwy kocham

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie chcę mówić " A nie mówiłam ", bo to się rozumie samo przez się. Danuś Ty nigdy nie bedziesz mieć pustych rąk i warsztatu, nie po to wymościłaś sobie takie urokliwe gniazdka, by leżały odłogiem, nie prawdaż ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdaż ... tym bardziej, że to letnie gniazdka ;)

      Usuń
  10. Piękne tulipany ,lilie i malwy :) moja babcia miała w ogródku malwy w kolorze czarnym ,były przepiękne :)))A pracownia wspaniała ,ile tam skarbów :) ale bym tam po myszkowała :)))pozdrawiam Danusiu ,cmokasy zostawiam :) Lidka

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie jakoś nie dziwi Twój brak wolnego czasu bo kto nie chciałby mieć choć jednej Twojej pracy lub podarować komuś jednego z Twoich dzieł.
    Piękne upominki dostałaś i bardzo pomysłowe podoba mi się szczególnie zawieszka na papier toaletowy. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak można nic nie robić mając takie pracownie? Tulipany prześliczne, podziwiam. Ale szczerze się muszę przyznać, że w zachwyt wprawiły mnie malwy. Właśnie tak pod oknem, lub płotem wyglądają najpiękniej.Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twoje prace powstają w takich cudownych pracowniach więc nie dziwi ich wyjątkowość:))Malwy kocham ,mam już posiane i wkrótce
    trafią na docelowe miejsce,mam nadzieję że za rok i ja będę mieć swoje:)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Marzę o takich pracowniach...

    OdpowiedzUsuń
  15. Niesamowite tulipany i nie tylko,zazdroszczę tak ładnej letniej kuchni i pracowni.

    OdpowiedzUsuń
  16. Danusiu! masz piękna pracownie, która się wciąż rozrasta!!! Tulipany, to kwiaty po różach podobają mi się bardzo. Twoje są Prześliczne. Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  17. Miło znowu do Ciebie zajrzeć, jakzwykle cudnie klimatycznie i te malwy.... uwielbiam je ale mieszkam w lesie i nie bardzo chcą u mnie rosnąć. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  18. Pracownie do pozazdroszczenia, ja też Danusiu mówię że będzie odpoczynek a jak coś wpada do malowania to radość mnie ogarnia nie do opisania. Na to mówią uzależnienie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne malwy. Mam nadzieję, że też się kiedyś takich doczekam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Tulipany sa super...Jak zywe! A malwy urocze, ech....siadlabym z toba przy tej letniej kuchni i pogadalabym...
    Pozdrawiam Cie cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  21. tulipany są niesamowite nigdy nie widziałam tak znakomitego pomysłu!!!
    GIVEAWAY u mnie na blogu

    OdpowiedzUsuń
  22. tulipany są niesamowite nigdy nie widziałam tak znakomitego pomysłu!!!
    GIVEAWAY u mnie na blogu

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne pracownie, bardzo klimatyczne idealne do twórczego szaleństwa :)

    OdpowiedzUsuń
  24. wszystko wszystko piękne :) i tulipany, i malwy, i ogród - wszystko

    OdpowiedzUsuń
  25. Oj jaki masz bajkowy świat....Cudnie.....Cudnie...

    OdpowiedzUsuń