niedziela, 21 stycznia 2018

Waldorfska

z runa owczego czyli kolejny eksperyment. Coraz bardziej rozumiem i wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Polubiłam te laleczki i dziubanie przy nich. Żmudne, czasochłonne, wielokrotnie zmieniane i poprawiane, ale nic a nic mnie to nie zniechęca. Dziwne, bo jak udziergam coś na drutach i nie wyjdzie, to dostaję białej gorączki, kiedy trzeba spruć i poprawić, A tu nie ma sprawy, jak trzeba to włoski zmieniam kilka razy, a nawet całe główki wymieniam, bo coś nie pasuje.
Oto moja nowa:





Rozpadł się mój ukochany aparat i trzeba było wyciągnąć starego Olympusa, więc zdjęcia są jakie są.
Miłej niedzieli!

23 komentarze:

  1. Utalentowana z Ciebie kobitka - to fakt nad fakty.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. masz cierpliwość do tych lal :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Danuś jak dobrze, że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są super:) To czekamy na kolejne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo, ale to bardzo urocze. Takie prawdziwe lale sprzed lat. O ileż piękniejsze od tych plastikowych, wychudzonych Barbie, aż się chce przytulić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastyczne robisz te lale!!! A pantalonki i spódniczki dziergane są świetne!
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prawdziwe cudeńka tworzysz. Aż wracają wspomnienia. Sama miałam takie laleczki. Milutkie ido przytulania. Taka będzie prawdziwą przyjaciółką i powierniczką kazdej dziewczynki. Poizdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś kobietą wielu talentów!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Danusiu, żałuję, że już nie bawię się lalkami, bo chętnie bym się pobawiła, takie są śliczne :)
    Pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczne dziewczynki poczyniłaś ! jak tak patrzę na takie zabaweczki to chce się je mieć :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Praktyka czyni mistrza, nic dziwnego, że coraz bardziej je czujesz, kochasz i widać z wzajemnością, więc lubisz majstrować przy nich " do bólu ", aż w końcu będzie jak chcesz, a nie jak wyszło, znaczy się to jest to :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, że w tworzenie tych laleczek wkładasz mnóstwo serca, a jeśli jeszcze przy tym się dobrze bawisz, to wspaniale. Pewnie jakaś cząstka Ciebie w głębi duszy jest małą dziewczynką, która bawi się zmieniając włosy czy ubranka swoim lalkom. Lale tworzą dopasowany duet :)))))

    OdpowiedzUsuń
  13. Dawno mnie u Ciebie nie było z wpisem , choć zaglądałam i podziwiałam każdą tu zamieszczoną nową pracę. Podziwiam te twoje laleczki. Są przeurocze. Podoba mi się to Twoje tworzenie i pasję z jaką to robisz. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  14. Dziewczyny super...Nie kończysz mnie zadziwiać tym co robisz...Gorąco całuje pa...

    OdpowiedzUsuń
  15. I very much like your pattern it's beautiful,thank for sharing good i dea !

    หนังออนไลน์

    OdpowiedzUsuń