niedziela, 20 maja 2012

Na momencik

wpadam i zmykam. Pokażę tylko jak moje stworki sprawują się na łonie natury.  Wydobyłam też ze strychu ogromny kosz, który kupiliśmy jesienią za śmieszne pieniądze,  a który nie miał jeszcze swoich pięciu minut. To wszystko pomieszałam ze sobą i wyszło takie coś.




18 komentarzy:

  1. I fajnie wyszło... no właśnie a figur nie widziałam :-((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Były pod stołem, dopiero wczoraj je wyciągnęłam. Jaksą silne wiatry trzeba je chować, bo zbieram je po całym ogrodzie.

      Usuń
    2. moje te zewnętrzne są na kamieniach!!!

      Usuń
    3. Teraz już będę mądrzejsza.

      Usuń
  2. Wesołe chochliki wśród zieleni, super!
    Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, szkoda, że już się kończy. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. I jest super, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Razem tworzą świetną ekspozycję:)

    OdpowiedzUsuń
  5. no, no, fiu, fiu... fajniutko się zrobiło :) a stworki strzegą domu :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach jaki piękny ten "momencik":)))Fantastyczne.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna kompozycja;-)
    Witaj u mnie!

    OdpowiedzUsuń