piątek, 8 czerwca 2012

Przyciąganie ziemskie

to cecha charakterystyczna mojego paverpolowego działania. No bo co tu innego powiedzieć patrząc na moją kolejną figurkę. Kiedy ją skończyłam,spojrzałam na  pozostałe, które znajdują się na tarasie i kompletnie wszystkie podlegają temu prawu. Pochylone, głowy skierowane ku ziemi. Z drugiej zaś strony, jak umyć nogi nie pochylając głowy? Nijak się nie da. Następne będą pod kontrolą. 




     I kolejna propozycja zabawy z dziećmi. Suszone roślinki przyklejone, w tym wypadku na papierze czerpanym, ale można na czymkolwiek. Ramka z włóczki, bardzo prosta do wykonania. Myślę, że w takiej ramce mogą znależć się różne  prace dzieci.


20 komentarzy:

  1. No niestety inaczej się nie da ich umyć.
    A ten drugi to tak się relaksuje przy tym kominku?
    Fajne te Twoje paverpolki.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten drugi też z głową w dół. Czyta gazetę.

      Usuń
  2. Figurki fantastyczne i w takich realnych pozach.Trzeba szczególnych zdolności, by coś takiego zrobić. Rameczką z kwiatkami robiło się z dziećmi, narożniki miały tylko inne wykończenia. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To z paverpolem można wyczyniać takie różności. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Rameczka jest ŚLICZNA. Twoje figurki wyglądają fantastycznie.
    Zdolniacha z Ciebie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny pomysł z tą rameczką, a figurki jak zawsze ciekawe :) a ten drugi ogląda kapelusz czy coś czta ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie wczoraj sobie oglądałam Twoje figury i też doszłam do tego wniosku, ale stwierdziłam, że każdy ma swój styl, Twój jest taki właśnie.
    Zawsze chowasz im "twarze"...
    Ale w ostatniej jesteś absolutnie usprawiedliwiona... nóg umyć inaczej się nie da ;-)
    Świetna jest!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I co dziwniejsze, niektóre z nich mają gipsowe twarze. Skoro sama to zauważyłam, to czas na zmianki. Teraz trochę odpoczynku od paverpolu. Rozpoczął się remont wokół domu i czasu mniej. Cieplutko Cię pozdrawiam.

      Usuń
  6. świetne te Twoje figurki:)))Rameczka śliczna, świetny pomysł:) pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ❤♡
    Olá!
    Passei para uma visitinha.
    Belas esculturas.
    Bom domingo!
    Boa semana!
    Beijinhos.
    Brasil.
    •.¸¸✿⊱╮¸¸.•

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna ramka, robiłam taką w podstawówce i zielniki w zeszytach, to były czasy ;)
    Figurki są przepiękne, a co do mycia nóg zawsze może to zrobić ktoś inny, ktoś miły, ktoś bliski ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. i jak zwykle super figurki...nie zawsze trzymamy glowe do gory...a zielniczek wyszedl pieknie,choc za moich czasow takowe robilo sie w zeszytach...

    OdpowiedzUsuń
  10. jestem oczarowana Twoimi pracami, masz kobieto szczegolne obdarowanie.kazda praca jest "dopieszczona" a te staruszki? cudo, nie pytam z jakiego materialu zrobione bo to tajemnica tworcy ale naprawde podziwiam //"kapelusz z glowy". pozdrawiam cieplo
    http://swiat-marcysi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudny ten czyścioszek pa...pa...

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite te postacie, patrząc na nie mozna tworzyć historie, pisać opowiadania, jak ilustracje do ksiązki. Jestem pod wrażeniem :-O
    Pomysł na dzieci - fajny, podkupuję
    Pozdrówka i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak zwykle postacie super. Nie mogę wyjść z podziwu nad Twoimi pracami. Super. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Och ale mi się zaległości narobiło.Ale nie przeoczę żadnego TWOJEGO cudeńka.Figurka jest fantastyczna.A to,że nie widać im twarzy? A od czego nasza wyobraźnia:)
    Ramka bardzo fajna.Już widzę swoją wnuczkę. Na pewno będzie chciała taka zrobić:))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń