Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Odwiedzają mnie codziennie i dlatego zagladam tu znowu, żeby potem, w natłoku zajęć, nic mi nie umknęło, i żeby wszystkim gorąco podziękować. Nawet Lucek jest zdziwony, że tak często pan listonosz do nas zagląda. A Lucek niedawno dołączył do czerwonej rodzinki. Trochę zrobiłam mu buźkę zajączka, bądź chomika, ale to niezamierzony manewr, a właściciel tej facjaty wyraził zgodę. On już na pewno wszystkich przypilnuje.
A gdzie te anioły? Są, są. Bożenka z Anielskich Sekretów jest ze mną od początku. Tym razem z życzeniami dostałam cudną świeczkę do mojej czerwonej kolekcji, a kalendarz, z jej ukochanym Pretorem, mam już po raz drugi. Nie mam też wątpliwości, kto mi go buchnie. M. baaardzo kocha psy, Dziekuję Bożenko, telepatycznie wyczułaś, że w tym roku moje ozdoby są czerwone.
Drugi anioł przybył ze stolicy. Małgosiu ( Sutasz - moje hobby ), za serce, za ciepłe słowa i wiesz za co, bardzo dziekuję.
Uleńka z Manufaktury Dobrych Klimatów jest moim nieustającym aniołem. Trzymają nas niepisane więzy i przez to Mazury są mi bliższe niż kiedykolwiek w życiu.
Od Uleńki dostałam tez cudne magnesiki, ale gdzieś mi zdjęcie wcięło, a teraz juz za ciemno, żeby cokolwiek wyszło.
Kolejny jest bardzo blisko i często wpada. Zawsze są smakołyki i ogrodowe ciekawostki.W tym roku rozpoznaję już kilka gatunków dyni, o których nie miałam zielonego pojęcia. Genia, Wojtuś, dziękuję!
Od Danusi z Babusiowych robótek mam już niezłą kolekcję matematycznych haftów. Wszystkie zbieram i mam nadzieję, że jeszcze trochę się uzbiera.
Moja czerwona dekoracja bardzo sie rozrasta. każdy kto przychodzi, od razu zwraca na nią uwagę. Wieczorem palą się tu świeczki i jest pięknie.
Z dwóch dużych pierniczków został jeden.
A to sprawca i łakomczuch.
Dziękuję też Chrannie za życzenia, a Iwonce za kolekcję wstążek. W nowym roku, coś Iwonko zrobię dla Ciebie.
A mój aniołek poleciał do Madzi. To była pierwsza Tilda, robiona według własnego wzoru, bez wiedzy jak to się robi. Wiedziałam, że z takim zadziorem w oczach i ruchach, mój aniołek poradzi sobie z wszystkimi Madzinymi kłopotami. Kolejne są ładniejsze, dopracowane, ale przecież nie o to w tym chodzi. Ten ma na pewno serce.
Ale cudne to czerwone towarzystwo. A Lucek przebojowy, kapitalna mina. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńA ja, bardzo dziękuję Bożenko.
UsuńSame wspaniałości, a Luckiem jestem po prostu zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńLucek dziękuje.
UsuńLucek mnie powalił na kolana :) wszystkie Twoje prace i prezenty są wprost przecudne. Kochana masz dobre serducho a dobro powraca :) pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńJa też Cię pozdrawiam.
UsuńWidzę, że anioły pięknie Cię obrarowały:)
OdpowiedzUsuńBo mam wokół siebie dużo dobrych Aniołów.
OdpowiedzUsuńLucek świetny.
OdpowiedzUsuńDanusiu, "dobro powraca".
Buziaki
Dzięki Danuś.
OdpowiedzUsuńSzczęściara, superowe :) Radosnych Świąt życzę.
OdpowiedzUsuńLucek nr one ,reszta tez cudna ,pierniczki pięknie udekorowane ,gwiazdka z gipiury urocza , fajne święta .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i Życzę Świątecznej Radości w sercach.
OdpowiedzUsuńLucek przystojniacha jak trza ! na bank przypilnuje czego trzeba :)
OdpowiedzUsuńAnioły przyleciały do Ciebie, bo masz wielkie serducho i dobro czynisz każdego dnia :)
buziaki
Piękna świąteczna kolekcja DOBROCI- podziwiam:-)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że Anioły do Ciebie lecą :))) Wiedzą, że mają tam dobrze :)
OdpowiedzUsuńTroche m i sie przychorowalo a tu tyle rzeczy zdazylo powstac,,,nawet nie wiem co mi sie najbardziej podoba..ale ta szopka z poprzedniego posta bije wszystko na glowe a tu jeszcze takie cudenka-prezenciory..i Toj kocurek..naj..naj... naj... swietnie sie oglada takie podarunki...Pozdrawiam milo.)
OdpowiedzUsuńAleż się u Ciebie dzieje, Danusiu! Istny kiermasz z cudnymi rzeczami. Nie wiem, co wyróżnić, bo wszystko mi się podoba :) Postawię jednak na Lucka i cudnie ozdobione pierniki!
OdpowiedzUsuńCo tu dużo mówić - dobro powraca, z tym oceanem, to święta racja i masz tu dowód :)
OdpowiedzUsuńUściski ślę :)
Lucek rewelacyjny !
OdpowiedzUsuńMoja mamusia mówiła, że jak ktoś ma dobre serce, to dobro powraca podwójnie !
I w to wierzę !
Wszystkie upominki są rewelacyjne !
Pozdrawiam !
Kochana przecież do dobrych ludzi przylatują anioły :) Lucek przesympatyczny :) A prezenty cudne dostałaś :)
OdpowiedzUsuńwspaniałe niespodzianki!
OdpowiedzUsuńa lale obłędne:)
OdpowiedzUsuńQUe preciosos trabajos!!!!!!! y que bonitas fotos, besos
OdpowiedzUsuńDanusi jesteś wspaniałym człowiekiem to i prezenty nie omijają Cię. Dziękuję za piękną kartkę z życzeniami Świątecznymi. Ja również życzę wszystkiego co najlepsze by Cię spotkało w Święta i nachodzącym Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńLucek jest rewelacyjny! Czerwona gromada pięknie zdobi okno, w blasku świec musi to wyglądać magicznie.
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości, cudnie zdobione pierniczki:)
OdpowiedzUsuńIle pięknych wspaniałości same cudeńka , śliczne prezenciki - kącik wygląda rewelacyjnie - tylko pozazdrościć :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lucek jest niesamowity,tak jak i wszystkie prezenty od dobrych aniołów.
OdpowiedzUsuńDanusiu sercem jestem z Tobą .
Wspaniałych ,rodzinnych świąt,niech aniołki czuwają nad Twoim domem i bliskimi :)
Kochana Lucek jest świetny:)Anielice też cudne:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia życzę :)
OdpowiedzUsuń