Ależ zrobiłam się ostatnio kochliwa! Juz wiem, że zaraz zarzucicie mi brak wstążeczek, ale trudno - szyjątka zwyciężyły. Były skrzaty, lalki, myszy, gnomki, misie i różne tam, w końcu przyszedł czas na owieczki. Zabrały moje serducho i teraz im poświęcam czas.
Są słodziutkie. Mówię są, bo to jedna z wielu.
Dostałam też prezenty, a ponieważ potrzebują specjalnej oprawy, pokażę w następnym poście. Dziękuję za komentarze i z nową siłą po udanym urlopie, zabieram się do pracy.
Chyba przesadziłam, bo moja wielgachna miłość śpi tuż przy mnie
Na swoim kocyku się nie mieści, ale główkę zawsze na nim ułoży.
Śliczna owieczka, nawet torebkę posiada, genialna. :)
OdpowiedzUsuńPiesio cudny. Timmi ma ogrom sierści, która jest dosłownie wszędzie. hehe Pozdrawiam, miłego dzionka. :)
Również miłego dzionka.
UsuńI jak tu się nie zakochać w takiej słodkiej owieczce, która nawet autkiem się wozi... Psinka też urocza. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńSpróbowałam i teraz tylko owieczki. Pozdrawiam.
UsuńKolejna cudna rzecz wyszła spod Twoich zdolnych rąk. Śliczna!!!
OdpowiedzUsuńA piesio tęsknił, ale się pańci doczekał;)))
Buziaki:)
Dzięki Gosiu, a domkami się niedługo pochwalę.
OdpowiedzUsuńDanusiu wszystko co uszyjesz jest śliczne.
OdpowiedzUsuńA owieczka to słodziaczek.
Pozdrawiam serdecznie
Dzięki Marzenko.
UsuńUrocza psinka, chyba upał mu też doskwiera, bo bardzo ostatnio grzeje... Pozdrawiam słonecznie! :)
OdpowiedzUsuńRobimy co możemy, żeby mu ulżyć. Pierwszy spacerek przed 6-ą, a potem lezakowanie w domu, bo chłodniej niż na dworze.
UsuńNo to czas na owieczki nadszedł :) Śliczne oczywiście, bo jakżeby inaczej :) Pozdrowionka ślę :)
OdpowiedzUsuńDopóki nic innego mnie nie zauroczy. Pozdrawiam Beatko i zabieram się z ranka za obiad, bo potem będzie jak w piekarniku.
Usuńrób co lubisz nikt nie zmusi nikogo do czegoś co akurat nie idzie jak mnie do haftu...
OdpowiedzUsuńboskie już widzę tą gromadkę sweterek wymiata:)
Reniu, przecież wiesz, ze nie robimy nic pod publikę. Nie byłoby przyjemności. Kocham wszystko, co robię, ale zawsze to musi być ten czas. Dlatego wszystkie zabawy mnie omijają, bo nie mogę się zmusić, zeby zdążyć na czas. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje owieczki, więc szyj i pokazuj :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Z przyjemnością pokażę. Pozdrawiam.
UsuńBajkowo...Wszystko takie cudowne...Jestem pełna podziwu...Pamiętaj nawet jak mnie tu nie ma, to zawsze jestem z Tobą....Gorąco całuje....Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńWiem, Uleńko, że jesteś zapracowana po same uszy.Dobrze, ze są telefony.
UsuńOfca jak ofca:)))ale ten samochód ma ta Twoja owca cudowny:)))))
OdpowiedzUsuńNo nie! Ja Ci o moich miłościach, a Ty się samochodem zachwycasz. Przyznaję jest cudny.
OdpowiedzUsuńQue bonita oveja!! me encanta!!
OdpowiedzUsuńQue agusto descansa tu perro!! bss
Twoja nowa miłość bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo dopiero początek!
UsuńOwieczki rządzą! Cudowne 😍.
OdpowiedzUsuń