wtorek, 7 sierpnia 2018

Moje kolejne miłości

Ależ zrobiłam się ostatnio kochliwa! Juz wiem, że zaraz zarzucicie mi brak wstążeczek, ale trudno - szyjątka zwyciężyły. Były skrzaty, lalki, myszy, gnomki, misie i różne tam, w końcu przyszedł czas na owieczki. Zabrały moje serducho i teraz im poświęcam czas.




Są słodziutkie. Mówię są, bo to jedna z wielu.
Dostałam też prezenty, a ponieważ potrzebują specjalnej oprawy, pokażę w następnym poście. Dziękuję za komentarze i z nową siłą po udanym urlopie, zabieram się do pracy.

Chyba przesadziłam, bo moja wielgachna miłość śpi tuż przy mnie
Własnie linieje, co dokładnie widać.
Na swoim kocyku się nie mieści, ale główkę zawsze na nim ułoży.

24 komentarze:

  1. Śliczna owieczka, nawet torebkę posiada, genialna. :)

    Piesio cudny. Timmi ma ogrom sierści, która jest dosłownie wszędzie. hehe Pozdrawiam, miłego dzionka. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak tu się nie zakochać w takiej słodkiej owieczce, która nawet autkiem się wozi... Psinka też urocza. Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbowałam i teraz tylko owieczki. Pozdrawiam.

      Usuń
  3. Kolejna cudna rzecz wyszła spod Twoich zdolnych rąk. Śliczna!!!
    A piesio tęsknił, ale się pańci doczekał;)))
    Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzięki Gosiu, a domkami się niedługo pochwalę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Danusiu wszystko co uszyjesz jest śliczne.
    A owieczka to słodziaczek.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Urocza psinka, chyba upał mu też doskwiera, bo bardzo ostatnio grzeje... Pozdrawiam słonecznie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Robimy co możemy, żeby mu ulżyć. Pierwszy spacerek przed 6-ą, a potem lezakowanie w domu, bo chłodniej niż na dworze.

      Usuń
  7. No to czas na owieczki nadszedł :) Śliczne oczywiście, bo jakżeby inaczej :) Pozdrowionka ślę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopóki nic innego mnie nie zauroczy. Pozdrawiam Beatko i zabieram się z ranka za obiad, bo potem będzie jak w piekarniku.

      Usuń
  8. rób co lubisz nikt nie zmusi nikogo do czegoś co akurat nie idzie jak mnie do haftu...
    boskie już widzę tą gromadkę sweterek wymiata:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Reniu, przecież wiesz, ze nie robimy nic pod publikę. Nie byłoby przyjemności. Kocham wszystko, co robię, ale zawsze to musi być ten czas. Dlatego wszystkie zabawy mnie omijają, bo nie mogę się zmusić, zeby zdążyć na czas. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne są Twoje owieczki, więc szyj i pokazuj :)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  11. Bajkowo...Wszystko takie cudowne...Jestem pełna podziwu...Pamiętaj nawet jak mnie tu nie ma, to zawsze jestem z Tobą....Gorąco całuje....Buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, Uleńko, że jesteś zapracowana po same uszy.Dobrze, ze są telefony.

      Usuń
  12. Ofca jak ofca:)))ale ten samochód ma ta Twoja owca cudowny:)))))

    OdpowiedzUsuń
  13. No nie! Ja Ci o moich miłościach, a Ty się samochodem zachwycasz. Przyznaję jest cudny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Que bonita oveja!! me encanta!!
    Que agusto descansa tu perro!! bss

    OdpowiedzUsuń
  15. Twoja nowa miłość bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń