środa, 16 stycznia 2019

I mamy ferie

co oznacza, że zajrzę do Was za jakiś czas, bo wnuki zjechały na odpoczynek i dzieje się, oj dzieje.
Ale tuż przed ich przyjazdem uszyłam kolejne tildy - anioły.


To wersja dziewczęcego anioła a niżej już kuchenne




I w końcu znalazłam moje cudowne dodatki dla moich lal od Bożenki. Schowałam je tak dokładnie, że przez długi czas nie mogłam sobie przypomnieć gdzie. Teraz mam. Zobaczcie:


Zmykam, ale w międzyczasie postaram się odpowiedzieć na propozycje i pytania. 

13 komentarzy:

  1. Danusiu ta dziewczęca jest po prostu obłędna!!!!!!!!
    A dodatki wiadomo skoro wyszły spod rączek Bożenki :) Zazdroszczę troszeczkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne tildy, nie umiałabym wybrać która ładniejsza. Miłych chwil w rodzinnym gronie.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie cudowne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystko cudne!!! Podziwiam w zachwycie i czekam na relację z ferii:)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna Anielica Rozowa, elegancka Anielica Podkuchenna, no i Anielica Elegantka, mniam, mniam :)
    Dodatki swietne!
    Najladniejsza... Rozowa! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudne już na zdjęciu kiermaszu dojrzałam te kuchareczki są cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne dziewczyny. Miłych dni z wnukami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne anielice. Udanych ferii :)

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie też ferie, ale ten czas tak pędzi, że to jest jakaś tragedia... Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zachwycające anielice i takie Twoje,szyk i elegancja i wszystko perfekcyjnie dopasowane.
    Serdeczności ślę i owocnych ferii życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. matulku nie wiadomo ktora piekniejsza :) cudne

    OdpowiedzUsuń