w momencie, kiedy dotarła tkanina od Reni. Od razu był pomysł i realizacja. Przepiękne kwiatuszki, idealne na sukienkę dla tildy.
Jednocześnie powstawała kuchenna z wykorzystaniem koronki od Marysi. Materiał jak zwykle postarzany w kawie i herbacie. W samej kawie jest bardzo brązowy, a w herbacie szary, brudny. Dopiero połączenie obydwu daje efekt.
Wieczorkami robiły się spodenki i powstała zajączek.
Przyszły też cudowne niespodzianki od Marysi ze Stop Chwilki. Zdjęcia podebrane Marysi.
I Od Olki z bloga Papierolki. Frywolitkowe serduszko. Dzięki wielkie dziewczyny.
Słoneczko pięknie świeci, więc dziś wypad do ogrodu.
Miłego dnia!
Faktycznie Danusiu za sprawą tkaniny od Reni powiało latem.
OdpowiedzUsuńA króliczek kratkowy przecudny :)
A podarki dostałaś przepiękne :)
UsuńPiękne niespodzianki, letnia Tilda to pani wiosna ,zajączek cudowny,
OdpowiedzUsuńwiedziałam że twoje rączki sobie poradzą:)piekna jest
OdpowiedzUsuńCudne rzeczy zrobiłaś jak zawsze:) i miłe prezenty:)
OdpowiedzUsuńUściski:)
Wszystko piękne ale szczególnie Tilda w kolorowej sukience.
OdpowiedzUsuńWszystko cudne i bardzo radosne. Tilda w kwiecistej sukience zachwyca szczególnie, ale kuchareczce i zajączkowi też wielkiej urody odmówić nie można. Miło popatrzeć. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTilda jest po prostu boska. Sukieneczka jak marzenie. Prezenty wspaniałe. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńQue trabalho maravilhoso!Parabéns!!
OdpowiedzUsuńAmei os coelhinhos.
bjs
Piękne laleczki.Przypomniałaś mi że mam też do skończenia lale. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCudowne lale szczęka mi odpada z zachwytu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTe quedaron preciosos tus muñecos y esos bordados, muy bonitos trabajos!!
OdpowiedzUsuń