niedziela, 23 listopada 2014

Wróciła tęsknota

za krzyżykami i oddałam jej się w całości, na całe trzy dni. Jakie to dziwnie przyjemne uczucie, gdy po kilkunastu latach bierzesz igłę i zaczynasz stawiać krzyżyki, a potem kolejne, kolejne. Wciąga jak dobra kawa. a ty chcesz coraz więcej i więcej, i układasz wzory, które zaraz zrobisz.

I nie byłoby to możliwe, gdyby nie maszyna, podświetlana, ruchoma, która jest teraz najważniejszym sprzętem w moim domu i zarazem moim wielkim okiem.
    Cudna, bo pozwala robić to, czego nie miałam już tknąć, a przecież krzyżyki to moja pierwsza miłość. Nieodwzajemniona zresztą, bo wzrok spsuł się na tyle, że mogłam o krzyżykach zapomnieć. Z takiej właśnie konieczności narodziła się pasja wstążeczkowa. Ostatnio podarowałam Duśce różyczki, bardzo przypadły mi do gustu i sobie zrobiłam podobne.

Miłej niedzieli!

48 komentarzy:

  1. Jesteś zdolna Danusiu, hafty wstążki i inne piękności robisz. Podoba mi się wszystko. Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Maszyna doskonała. dobrze,ze ktoś coś takiego wymyślił . Zawsze jestem pelna podziwu dla konstruktorów .
    Twoje prace jak zwykle cudowne ,obrazek z pająkiem przezabawny.

    OdpowiedzUsuń
  3. Solidny sprzęt.
    Czekamy zatem za kolejnymi krzyżykami.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten czerwony hafcik niczym z katalogu! A pajączek - fajny pomysł:)) Różyczki zachwycają jak zawsze!
    Ps. Sprzęt pierwsza klasa - dobrze, że ktoś to wymyślił. Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  5. No i teraz dylemat, niczym z bajki " Osiołkowi w żłoby dano,w jeden owies, w drugi siano ... " . I teraz Danusia będzie się miotać między xxx, a wstążeczkami , tylko nam nie padnij, bo widzę wielki apetyt, na tą pierwszą miłość, że w tak krótkim czasie takie cuda wyhafciłaś, jestem w szoku ! A sprzęcior to wymiata !
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. też wróciłam całkiem niedawnodo krzyżyków ale po kilkudziesięciu latach a twoje róże są cudowne - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jednak nie za bardzo się czuję - zapomniałam dopisać że czerwona choineczka jest bardzo urocza :):):)

      Usuń
  7. Wwcale nie jestem już zdziwiona, prześliczny hafcik! no i co ja mam powiedzieć.....***

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też po kilkudziesięciu latach zaczęłam "krzyżykować" Pokażę niebawem. A Twoje wszystkie prace są cudne.
    Choineczka urocza, a wstążeczki cud. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne hafciki. Sprzęt super. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudny haft z krzyżyków :) ja go jeszcze nie próbowałam. A wstążeczkowy obraz jak z bajki :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawy ten sprzęt i piękne hafty.

    OdpowiedzUsuń
  12. Wstążki przepiękne, krzyżyki również. Powiedz mi, to jest sama lupa czy lupa z lampą? i gdzie takie cudo dorwałaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest lupa z lampą, przy czym światło idealne, bo nie męczy oczu. Ja jestem zachwycona. Dostaniesz ją w wiekszym sklepie pasmanteryjnym.

      Usuń
  13. Que bonitos trabajos, me encanta esa lupa, tiene que ser muy práctica para bordar, besos

    OdpowiedzUsuń
  14. Obrazek wstążeczkowy urzekający. Hafcik śliczny "oko" bardzo przydatne.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Danusiu piękny hafcik ten pierwszy :) Idealny...
    Aż nabrałam ochoty na spróbowanie... Tylko z moim czasem tak kiepsko, że zanim się zabiorę za to to święta miną i nic nie zrobię :) A właśnie sbie pomyślałam, że piękne byłyby haftowane serwetko na stół wigilijny :)
    Cudo, cudo cudo :)
    Pozdrawiam i już wskakuję na pocztę pisać do Ciebie maila :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Choineczka jest śliczna. A haft krzyżykowy to prawdziwy nałóg... ja wsiąkłam całkowicie i muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie dnia bez krzyżyczka

    OdpowiedzUsuń
  17. Hafciki przeurocze, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsza miłość nie rdzewieje, moją jest haft richelieu i zawsze z ogromnym sentymentem wracam do niego... Pozdrawiam i podziwiam xxx

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem Danusiu największą fanką Twoich wstążeczek i o ten tytuł mogę walczyć ze wszystkimi!

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne, nie wiem na co mogłabym zamienić xxx gdyby mi wzrok nie pozwolił haftować, Tobie udało się to rewelacyjnie, Twoje prace wstążeczkowe przyprawiają o zawrót głowy!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo :) krzyżyczki! Świetne hafcilki :)
    A ja też sprawiłam sobie coś w tym stylu, tyle że moja będzie z podstawą. 8 D. Właśnie czekam na dostawę :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Hafciki śliczne, zwłaszcza ten choinkowy! Ja też już od dawna nie krzyżykowałam, może kiedyś do tego wrócę:)
    Rózyczki jak zawsze piękniutkie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne krzyżyki i hafciki wstążeczkowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Tak krzyżyki to i moja miłość, lecz chyba tylko za pomocą tak cudownego ruchomego oka poradzę sobie z liczeniem.
    Mam pytanie jakiej mocy jest ta lupa? Pięknie wprowadziłaś nas w świąteczny czas, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. Pięknie!!!Szczegółnie choinka!!!Przepiękna.Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wow człowiek olkiestra z Ciebie , a hafty wspaniałe , nie ładnie zazdrościć innym, ale co tam ja mam swoje i sie cieszę pozdrawiam Duska [ jutro wysyłam ]

    OdpowiedzUsuń
  27. Eu bordo,Tu bordas,Eles bordão,é uma delicia bordar né amiga?Lindo post.Boa semana.Beijo.Valéria.

    OdpowiedzUsuń
  28. No popatrz, nie wiedziałam, że krzyżyki to była Twoja miłość :)
    Zaskoczyłaś mnie totalnie, ale bardzo pozytywnie :)
    Wzrok faktycznie ,,siada'' przy krzyżykach jak i komputerze, czego i ja już zaczęłam doświadczać.
    Twoje wstążeczki to są dla mnie prawdziwe cudeńka i tak sobie wymarzyłam, że kiedyś spróbuję sił i w tym temacie :)
    Pozdrawiam serdecznie: )

    OdpowiedzUsuń
  29. No właśnie tak się zastanawiałam, chyba pierwszy raz widzę tego typu hafcik w Twoim wykonaniu. Gratuluje powrotu do początków na pewno sprawiło Ci to dużą frajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Twoje obrazki Danusiu są takie piekne . Zawsze z ochota na nie patrzę. Ta maszyneria jest super. Gdzie można ją zakupić?

    OdpowiedzUsuń
  31. Jaka piękna choinka w moich świątecznych kolorach.

    OdpowiedzUsuń
  32. A wiesz ze krzyzyki tez za mna chodza,,,???.Tylko ze ja na nic jiuz nie mam czasu.A czerwona choinka jest przeslodka,swiateczna i piekna.)

    OdpowiedzUsuń
  33. Danusiu,Ty mi zaraz powiedz gdzie taki sprzęt zakupiłaś:))moje oczy też już nie dają rady i pora najwyższa się w coś takiego zaopatrzyć:)))choinka czerwona jest cudna:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Obrazek wspaniały! Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  35. Urocze hafcik, zwłaszcza czerwona choineczka. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Tak i mnie choineczka urzekła... ale różyczki też :)
    No może z takim okiem drugim też bym jeszcze za igłę chwyciła :)

    OdpowiedzUsuń
  37. czerwona choineczka - boska, ale ja nadal Twoje róże podziwiam....są boskie:)

    OdpowiedzUsuń
  38. No tak, dlaczego nie jestem zdziwiona???Danusiu do czego się nie dotkniesz,wychodzi wspaniale,po mistrzowsku.
    Wszystko cudne, a drugie oko to i mnie by się przydało,bo wzrok się pogarsza niestety.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Witaj kochana, jak miło jest tu zaglądnąć, krzyżyki śliczne- choineczka cudna, aż mi się łezka w oku zakręciła- moja mama również haftowała i bardzo kochała to robić, niestety wzrok się posypał zupełnie, a ja jakoś nie potrafię dokończyć obrazka z kotkami który zaczęła, bo co go wyciągnę to strasznie się rozklejam :)
    Lupa super, dobrze wiedzieć, że jest taki "pomocnik" no i się sprawdza, a i uśmiechnęło mi się, jak przeczytałam, że pozwoliła Ci wrócić do dawnej pasji :))))

    Pięknie dziękuje za komentarze, bardzo mi się miło zrobiło gdy dowiedziałam się, że zaglądasz do mnie na bloga, na to moje opuszczone poletko :)))) cały rok miałam dosłowne urwanie głowy, ale już się nieco porozplątywało i mam nadzieję, że uda mi się dotrzymać blogowych obietnic i wrócić do handmadowych, zaprzyjaźnionych światów :) Pozdrawiam serdecznie i z całego serducha!
    ps, a wstążeczki to wiadomo, cudne są, że ach!

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystkie Twoje prace są dla mnie przeurocze.Ale sentyment mój jest najbliżej wstążeczek:))))) Dlaczego zapewne się domyślasz.Tak cudownie jest móc cieszyć oczy tym pięknym widokiem.
    Choineczka jest urocza.
    Moc serdeczności takich prosto z serca posyłam.

    OdpowiedzUsuń
  41. Krzyżykowa choinka super!
    Ale ja też jestem podziwiaczką Twoich wstążeczek:)

    OdpowiedzUsuń
  42. ta lupa jest cudna...oj mi by się przydała:)))

    OdpowiedzUsuń
  43. Ależ ja mam zaległości u Ciebie! A tu się tyle dzieje! Zakładeczki obejrzałam z poprzedniego posta - cudne! Bukiecik wstążeczkowy przepiękny! Za każdym razem kiedy pokazujesz nowe kwiaty ze wstążeczek, to myślę sobie - o te są najpiękniejsze! A Ty potem znowu jeszcze wspanialsze bukiety tworzysz!
    Lupa z lampką bardzo mnie ciekawi, też o tym myślę...

    OdpowiedzUsuń
  44. Nie dziwie sie, ze i sobie je zrobilas.a krzyzyki super.fajnie ze moglas do nich wrocic?

    OdpowiedzUsuń