wdarła się brutalnie i rozgościła jak wielka dama w moim ogrodzie. Kilka godzin wcześniej jeszcze jej nie było albo jej nie widziałam, albo nie chciałam dostrzec. Teraz szeroko otworzyłam oczy, bo opanowała moje rewiry, rozpanoszyła się jak Pani na włościach. Fuknęłam pod nosem, zmarszczyłam czoło, a po chwili... nie sposób się na na nią gniewać. Bo jak? Popatrzcie.
Z pieskiem też wyruszyliśmy obserwować jesień. To są jego tereny, które udeptujemy codziennie. Miejskie pieski nam teraz pozazdroszczą.
A ptaszorki wyprowadziły się z domu do nowej woliery. Dostały nowe towarzystwo i szaleją na całego.
Miłego dnia.
ale fajne masz papuzki :)
OdpowiedzUsuńNie sposób się gniewać, zwłaszcza za te grzybki;)
OdpowiedzUsuńCudne ptasie towarzystwo!
Taka jesień jest piękna :)
OdpowiedzUsuńGenialne papużki, ale psa i terenów totalnie zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńAle masz pięknie przed domem! I papużki urocze :) Jak byłam młodsza też miałam nimfy :)
OdpowiedzUsuńSuper widoki. A u nas dzisiaj prawdziwe lato. Od rana ponad 24*C.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
U nas lato próbuje wrócić, jest pięknie ciepło, aż szkoda ,że już niedługo będzie jak u Ciebie.....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń:)) ptaszorki mi jakoś wyglądają jakby miały za spokojnie - podesłać Mamelka? :)
OdpowiedzUsuńbardzo tam u ciebie klimatycznie, zarówno dom jak i otoczenie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa grzyby czas. Jesienny spacer coś wspaniałego szczególnie z takim towarzystwie. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTrzeba się po wykrzywiać, ale nie ma co .....Jest piękna....Całuski.....
OdpowiedzUsuńCudnie! I grzyby... i spacer...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Pięknie.. i te maślaczki .
OdpowiedzUsuńFajne ptaszorki:)))byłam z moim M na spacerze szukać jesiennych pejzaży ,ale jeszcze nie znalazłam,lato się panoszy i niech to robi jak najdłużej:)przy okazji znalazłam dwa maślaki,spotkaliśmy po drodze starszego pana który mówi-nie ma grzybów,a ja mu na to -nieprawda,proszę oto dowód i pokazuje mu dwa maślaczki,a on w śmiech i mówi no to te dwa grzyby z całego powiatu:))))uśmialiśmy się :)))
OdpowiedzUsuńfajowo u Ciebie
OdpowiedzUsuńU mnie lato na całego i trawę dzisiaj kosić musiałam bo jeszcze rośnie jak oszalała ale ja to lubię robić odkąd mam traktorek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNieproszona mówisz ? A ona tak cudnie Cię wita kolorami i tym co najsmaczniejsze :)
OdpowiedzUsuńPiękne widoki i kolory, gdyby nie ranne mgły, dla mnie zawsze mogłaby być jesień :)
U mnie wczoraj lato 30 stopni a dziś tylko 12,niestety nadal sucho.Grzybków nie ma.Sliczne papużki.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńLubię jesień za piękne kolorki:) Papużki śliczne i jaka liczna rodzinka.Pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę wiosnę kiedy wszystko budzi się do życia .
OdpowiedzUsuńLubię tylko niepowtarzalne kolory jakie towarzyszą tej porze roku :)
Musi być bardzo głośno w tej wolierze.Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, ze jesień lubi sie panoszyć! Ale i ona ma swój urok... ptaszki cudne!
OdpowiedzUsuńAle cudne ptaszory i jesień cudna.
OdpowiedzUsuńCudnie u Ciebie! Ja właśnie wróciłam z kilkudniowego pobytu na wsi i czuję się teraz moim mieszkanku jak w celi więziennej... : (
OdpowiedzUsuńDanusiu juz wczoraj mialam napisac- ta jesien to tak szla szla i zaatakowala na poczatku swoja najgorsza strona- nie lubie deszczu, ulew i wiatru ale to co sie dzialo w ostatnich dniach to jest ta dobra strona jesieni. zebym tylko miala czas podzialac w ogrodku :(
OdpowiedzUsuńpieknie u Ciebie
ja tam jesień lubię zwłaszcza tę ciepłą... bardzo ładne ujęcia
OdpowiedzUsuńPrzyszła, ale jak cieplutko i pięknie jeszcze jest....wszystko to widać na Twoich fotkach :)
OdpowiedzUsuńCudowna jesień u Ciebie serdecznie pozdrawiam (k)
OdpowiedzUsuńJesień łaskawa dla nas tego roku...
OdpowiedzUsuńPiękne masz ogniki, takie dorodne, rzec by się chciało- płomienne, jak na ogniki przystało:-)
Pięknie jest u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńJaki piękny ognik! Jesień cudna, taką lubię bardzo:) Grzyby będą:)) - one tak tylko udają, że ich nie ma:) Pozdrawiam Cię serdecznie i dziękuję za odwiedziny:)
OdpowiedzUsuńGrzybki już u Ciebie?? Szczęściara... :)
OdpowiedzUsuńCzy to: http://1.bp.blogspot.com/-VTpO274zdgo/VfprMj3ykeI/AAAAAAAAJqc/pRop1uGzoPk/s1600/DSC00741.jpg - jest Wasze podwórko??? Przepiękne!!!!
OdpowiedzUsuńA na jesień zawsze czekam bardzo :) Jedynym jej minusem jest to, że zaraz po niej nieubłaganie przychodzi zima :)
Wspaniale towarzystwo :)
OdpowiedzUsuń