wtorek, 4 października 2016

Kolejny pierwszy raz

   Mając świadomość, że uciekły gdzieś proporcje, że nos zjechał za nisko, że usta zbyt dojrzałe jak na lalę, to warto było spróbować. Wnioski nasunęły się same. Na przyszłość. Ja bardzo lubię moje kropkowane lale, ale były też sugestie, żeby dać im twarz.  Wszystkiego warto spróbować i mam nadzieję, że następne będą już bardziej perfekcyjne.
Miłego tygodnia!

34 komentarze:

  1. Jak dla mnie, to wyszła świetnie - oczy niesamowite i ta sukienusia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję, Gosiu, że tu przemawia sympatia do Danusi. Buziaki dla Mamelków.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cóż mogę powiedzieć, jak ktoś tworzy lalkę od podstaw, to potem ma ogromny sentyment, ale też dostrzega braki. Pozdrawiam, Basiu.

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie Twoje laleczki budzą we mnie dziecko więc bardzo mi się podoba i ta wersja na równi z kropkowaną. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też je lubię i przyznam, że kosztują mnie masę pracy.

      Usuń
  5. ...czy te oczy mogą kłamać...:)śliczna lala w cudnej kiecce :)i haleczka fajnuitka :))) Ale jeśli mam być szczera ( a już trochę mnie znasz) :)))) to ja wolę te lale jak to Sama napisałaś "kropkowane".buziolek :))) Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wolę kropkowane. Może mam inną wyobraźnię, ale wtedy bardziej widzę i czuję tę lalę, ale skoro spróbowałam to muszę dopracować szczegóły. A poznałas zazdrostkę pod sukienką???

      Usuń
    2. No napisałam ,że fajniutka haleczka :))))) i super ,że ją wykorzystałaś :)))

      Usuń
  6. Jest śliczna i już ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakbyś nie napisała to każdy pomyślałby, że tak ma być :) Bardzo fajna lala :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ALE!Co Ty od niej chcesz?:))cudna jest:))nie każdy musi być "Kim Kardaszian":))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, ale widzę co jest nie tak i nic na to nie poradzę.

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. Na wszystkie Twoje narzekania Lala się wypięła. oj tam, oj tam...Masz co chciałaś!!!Jest CUDNA, ja nie wiem czego się czepiasz. Pozdrawiam

      Usuń
  10. Ja nie wiem czego Ty się czepiasz????Lalka jest bombowa!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały debiut. Oczęta ma cudne! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. w tych oczach można się zakochać:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejny Twój talent odkryty ;-) Ściskam Mocno i dziękuję za motywację oraz że JESTEŚ ;-) pozdrawiam Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna i oczka śliczne. Jak na pierwszy raz to kolejny sukces
    Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczna i oczka śliczne. Jak na pierwszy raz to kolejny sukces
    Pozdrawiam serdecznie Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudne oczy ma lala i za to juz ja lubie.Cala reszta tez bardzo udana.Gratuluje pomyslu.)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczka wyszły cudnie, a najbardziej podoba mi się na ostatnim zdjęciu z tyłu, gdzie widać małe dziecięce nóżki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. A dla mnie jest piękna,może dlatego,że lubię lalki które mają twarz,to taki detalik który może wszystko zmienić w odbiorze,czasami na gorsze,ale nie w tym przypadku 😊

    OdpowiedzUsuń