Tak naprawdę to nie wiem od czego zacząć. Tyle się działo ostatnio, pracy też było sporo. Zrobiłam dwa obrazy, wysłałam i teraz czas na gnomka, a ponieważ drut się skończył jest chwila wytchnienia i nadrobienia zaległości. Przepraszam, że na ostatnie komentarze nie odpowiedziałam, nie miałam czasu, ale wszystkie dokładnie przeczytałam i dziękuję za nie. My najlepiej wiemy, że są one dla nas niezmiernie ważne i każda cenna uwaga mobilizuje do dalszej pracy. W zasadzie mogłabym zakończyć, ale przed chwilą pan listonosz przywiózł mi paczkę od Kasi. Najpierw oniemiałam, kiedy zobaczyłam zawartość, a potem pomyślałam sobie, że ja też mogłam dołożyć coś więcej. Ale poszło i nie ma co gadać. Od Kasi miała być komódka, wiedziałam jaka, bo Kasia przesłała mi zdjęcia , ale cała reszta całkiem mnie przerosła. Cieszę się ogromnie ze szkatułek, bo będę mogła dalej ćwiczyć decu, a do tego dziesiątki serwetek. Bardzo Kasiu dziękuję, myślę, że coś jeszcze kiedyś dla Ciebie zrobię. Zaraz idę zadomowić komódkę, żeby trochę ochłonąć.
\
Pokażę Wam jaja wykonane techniką decu na tkaninie. Pierwszy raz je robiłam i tak do końca jeszcze nie jestem do nich przekonana. Może niezbyt dokładnie to widać, ale wszystkie wzory naniesione są na płótno.
Wielkanocne ozdoby świetnie Ci wyszły! Bardzo ciekawa technika, ja jestem w tym zielona, a widzę że efekty są rewelacyjne! A komódki zazdroszczę, przepięknie ozdobiona! I nawet mam niektóre takie serwetki jak na tej komódce... i nawet mam podobną komódkę... i lęgnie mi się w głowie niecny plan małej podróbki... No dobra, tak bardzo to nie podrobię, bo stawiam dopiero pierwsze kroki w decu, ale z inspiracji pewnie kiedyś skorzystam :)))
OdpowiedzUsuńKorzystaj kochana, trzeba uczyć się lepszych. Ja też raczkuję,ale zaczynam próbować.
UsuńTe jaja Ci super wyszły, bardzo mi sie podobają. Kasia zrobiła piekna komódkę, fajnie wygląda w tych ciemnych kolorach:))
OdpowiedzUsuńJuż mam w komódce szpargały, bo też na to miała być. Pozdrawiam,
UsuńPisanki wspaniałe, chętnie przygarnęłabym je pod swój dach, druga od góry chyba najbardziej skradła me serce - cudeńko.
OdpowiedzUsuńA prezenty równie wspaniałe!!!
Coś do mnie te pisanki nie mówią, muszę się im dłużej przyjrzeć. Pozdrawiam.
UsuńJak pięknie i bardzo wiosennie się zrobiło:D
OdpowiedzUsuńNO bo ja już niecierpliwie na nią czekam.Pozdrawiam.
UsuńKomódki zazdroszczę, pięknie wykonana i w Twoim klimacie, cudnie będzie pasować do mebli i obrazów. Pisanki wyszły Ci idealnie, a ja próbuję dojrzeć co to za zawieszki, fajnie się komponują :)
OdpowiedzUsuńA zawieszki to od różnych bransoletek. Pozdrawiam.
UsuńPisaneczki są niesamowite! Pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAle piekne te pisanki! Jak bys mogla kiedys zdradzic jak je robisz, to bylabym bardzo wdzieczna;) Sa cudne, naprawde. Pozdrawiam, P.
OdpowiedzUsuńPrzygotuję tutorial i pokażę krok po kroku. Pozdrawiam.
UsuńPisanki są rewelacyjne:)Komódka bardzo ładna, taka........ letnia, śródziemnomorska:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńW takim klimacie sobie zażyczyłam i Kasia wiedziała co ma zrobić. Pozdrawiam.
UsuńPiękne pisanki :) I cudowne prezenty. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPrezenty zapierają dech!
OdpowiedzUsuńTak samo pisanki - wyjątkowo piękne i bardzo oryginalne!
Ten prezent zwalił mnie z nóg. Za pisanki dziękuję.
UsuńAle Jaja-że tak powiem są urocze, a niespodzianka bardzo praktyczna i nie tuzinkowa pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńLubię takie praktyczne rzeczy, korzystając z nich pamiętam od kogo są.
UsuńPisanki zrobią furorę, są cudne!
OdpowiedzUsuńPrezent ładny.
Coś Ty! Muszę naprawdę im się przyjrzeć.
UsuńJajeczka rewelacyjne.Bardzo urocza komódka pięknie ozdobiona.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bo to moje ulubione klimaty. Pozdrawiam.
UsuńKomudka jest śliczna, a jaja zachwycają urodą, myślę, że się do nich przekonasz, bo na prawdę mają wiele uroku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki za komódkę, a z jajami to chyba jednorazowe spotkanie. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne jaja i jak dopracowane!Prezentu gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję za gratulacje. Pozdrawiam.
UsuńPiękne prezenty a jajka są super, naprawdę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Aniu.
UsuńTo przedwczesny zajączek do Ciebie po śniegu już przykicał....Super niespodzianki...Na Twoich jajeczkach już piękna wiosna...Ja zrobiłam napis Twoim sposobem ale jakoś mi nie wyszedł i na razie odłożyłam...Wyszły Ci super...Buziaki pa...
OdpowiedzUsuńJaki napis Uleńko?
UsuńTo decu na tkaninie jest fantastyczne..chyba i ja cos podobnego zrobie..a jakie super prezenty dostalas/)
OdpowiedzUsuńPróbuj, a prezenty rzeczywiście mnie ucieszyły. Pozdrawiam.
UsuńQue preciosos trabajos, besos
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńJajeczka bardzo ładne. Świetne prezenciki.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńKomódka piękna. jajka bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńJuż jej szukam miejsca. Pozdrawiam.
UsuńPiękną paczuszkę przyniósł ten listonosz:-) komódka rewelacyjna!
OdpowiedzUsuńjejeczka prześliczne:)
Ostatnio pan listonosz przychodzi dość często ku mojej uciesze. Pozdrawiam.
UsuńPiękne są ! Mi się bardzo podobają :) A paczuszka! Można tylko pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńMożesz Mariolko zazdrościć, albo załatwić sobie z Kasią. Pozdrawiam.
Usuńświetne prezęty dostalaś , a jajka sliczne :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńŚliczności:)
OdpowiedzUsuńPrezent cudny, ale jaja przepiekne. Super ten pomysł deku na tkaninie. Muszę też spróbować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA czemuż to nie jesteś przekonana do tych jajek? Są przecudne! :)))
OdpowiedzUsuńKomódka wspaniała; pisanki również bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDecu... w ogóle się nie zajmowałam, ale to na tkaninie ostatnio mnie bardzo interesuje.
Widziałam robione tą techniką tła w haftowanych obrazach.
Pozdrawiam serdecznie
Już kiedys Ci pisałam, ze obrazki wyszywane haftem wstążeczkowym są przepiękne ale tym razem urzekły mnie jaja z decu na płótnie są sliczne, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakie wspaniałe piękności :)))
OdpowiedzUsuńJajeczka niesamowite :))
Jajko hiacyntowe i baziowe powaliło mnie. Cudo!
OdpowiedzUsuń