To od Mariolki z Szydełkowego Zawrotu Głowy. Tak się cieszę, bo moja łazienka dostała pięknego motylka. Jest on wynikiem wymianki, a wzór wybrała Mariolka. Całkowicie byłam spokojna o efekt, bo szydełkowe rzeczy robi fantastycznie. I nic, a nic się nie zawiodłam. Z tej okazji machnęłam ścierką okienko i zrobiło się pięknie. Bardzo dziękuję, sprawiłaś mi ogromną radość, bo o mojej miłości do zazdrostek pisałam już nie raz.
Ponieważ czerwonych tulipanów jeszcze nie było, to wiadomo, że musiałam wypróbować. Na podkładzie z juty pracowało mi się fantastycznie, tak więc jeszcze coś na takim tle powstanie. Światło nie było najlepsze stąd dwa odcienie pracy, a tak naprawdę, kolorystycznie wyszło pośrodku.
Dostałam też zaproszenie do zabawy od Joasi z Mixa Robótkowego. Napiszę Joasiu o moim ogrodzie w weekend, bo trochę to czasu zajmie. Zadanie wykonam z przyjemnością.
Piękny prezent dostałaś ;) A czerwone tulipanki śliczne! Moje ulubione kwiaty :) Pozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńPrezent jest wyjątkowo piękny:) Motyl, zwiastun wiosny:) Tulipany wyszły Ci jak żywe:)Pięknie pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczną zazdrostkę dostałaś:) A Twoje tulipany cudne, marzę mi się takie :)
OdpowiedzUsuńDanusiu, niestety nie ja Cię zaprosiłam do ogrodowej zabawy, mój ogród dopiero powoli powstaje. Pozdrawiam :)
Ojej, to muszę sprawdzić, coś mi się pokręciło. Dziękuję Ci Joasiu, muszę sprawdzić.
UsuńDobrze,że jest na drążku bo po otwarciu okna jeszcze by mół wyfrunąć, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie ma głupich, nie wypuszczę. Pozdrawiam.
UsuńMotylek "cud-miód". Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za szydełkowymi wytworami, ale motyl fantastycznie wygląda na oknie.
OdpowiedzUsuńTulipany cudne !!!
Pozdrawiam wiosennie.
bardzo śliczna motylkowa zazdrostka,a tulipanki wyszły przepięknie...nie ukrywam,że bardzo mi się podobają...
OdpowiedzUsuńŚliczny motylek u Ciebie zamieszkał:) A tulipanki są zachwycające:)
OdpowiedzUsuńCudne i jedno i drugie :)
OdpowiedzUsuńPrezent piękny, tulipany piękne po prostu wszystko piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPięknie motylek się prezentuje w oknie. Tulipany śliczne.
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!Oby częściej...A tulipany jak żywe....
OdpowiedzUsuńPiękny motylek w tym okienku zawisnął.Wiosna na całego ,a tulipany znów mnie powalają widokiem ,takie są piękne:)
OdpowiedzUsuńPiękny motyl przysiadł na Twoim oknie! Tulipany jak zawsze wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńO takim motylku sama kiedys myślałam ale poszedł do "rzeczy do zrobienia póżniej" i tak już zostało:) Ach te prezenty:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńCieszę się , że zazdroska się podoba :)
OdpowiedzUsuńJuż myśl co byś jeszcze chciała, bo ja z chęcią przygarnę takie tulipanki :D
Sliczny prezent! Bardzo mi się podoba wykończenie - strasznie fajne! Takie farbanko-frędzelki :) Śliczne tulipanki, ale Twoje schody... własnie ujrzałam na nich cos co od kilku tygodni chodzi mi po głowie... otóż zobaczyłam butelki po winie, obdarte, nie obdarte, z naklejkami, przewiązane, obchalane steryną - świeczniki, na schodach... no rany, że te moje schody jakoś mi nie pasują, a do tego schody i butelki + dzieci...no cóż. Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńPiękny prezent! A tulipanki są prześliczne:)
OdpowiedzUsuńJezuniu jakie cudne te tulipany!Jak prawdziwe!
OdpowiedzUsuńMoje juz zawisly na swoim miejscu a malenstwo ma swoja sztaluge.Pokaze jak przestane pracowac:)Dziekuje Ci Danusiu!
To ja CI Jadziu dziękuję za tyle serdeczności.
UsuńCzerwień to miłość....tulipany Twoje takie właśnie są...miłosne ...super...Motylowa zazdrostka fantastyczna... Cieplutkie buziaczki pa...
OdpowiedzUsuńPiekny dostałaś prezent, ta zazdroska pasuje do twojego łazienkowego okna idealnie:) Tulipany są cudowne:)
OdpowiedzUsuńKochana tulipany zrobiłaś fantastyczne. Jak żywe! Z tą różnicą, że te będą cieszyć i cieszyć... :)
OdpowiedzUsuńMotylkowa zazdrostka pasuje idealnie.
Pozdrawiam ciepło :***
Piękne tulipany.
OdpowiedzUsuńPiękny prezent dostałaś, a tulipany jak zwykle zachwycają urodą :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudowna zazdroska a twoje tulipanki jak zwykle urocze.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Cudne tulipany :))
OdpowiedzUsuńŚliczny motylek - jak ja kocham motyle!
OdpowiedzUsuńCo do tulipanów jak żywe - piękne!!!
:)))
Prześliczny prezent dostałaś , a tulipanki są jak żywe , pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie oryginalny i piękny ten motyl:))Cudeńko.Takie samo jak Twoje tulipaniki:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oryginalny prezent i po prostu piękny:)
OdpowiedzUsuńTulipany jak zawsze podziwiam,aż chce się ich dotknąć,cudeńka:)))
Dos trabajos maravillosos, te han quedado espectaculares.
OdpowiedzUsuńBesos desde España
Cudowne tulipany...wyglądają jakbyś je przed chwilą przyniosła z ogrodu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Tulipanki rewelacja !!!!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
http://mojewyroby.blogspot.com/
Wyglądają jak prawdziwe przyklejone do tkaniny.
OdpowiedzUsuń