Wpadam z ogrodu do domu, porządkuję i tu i tam. W międzyczasie coś porobię; po prostu mnie nosi. Nie potrafię spokojnie posiedzieć, bo ciągle coś się w głowie kotłuje. Przejrzałam moje czasopisma robótkowe, zrobiłam porządek w serwetkach i żeby wszystko było na miejscu dostały swoje segregatory.
A ten przeznaczony jest na serwetki. Tło podmalowałam farbami do tkanin, a maki to transfer na tkaninie.
Kwiatek w sypialni cały czas kwitnie i chyba jeszcze długo nie przestanie.
Teraz zmykam, jestem dzisiaj zmęczona, bowiem Plamka wyszła wczoraj o świcie z domu i całe popołudnie i wieczór jej szukaliśmy. Panienka sama wróciła bardzo późno, kiedy mysleliśmy, że już po niej.
Segregatory - super !!! Ten w maki - prześliczny :) Twoje okno kuchenne wygląda bardzo interesująco i ten okaz kwitnący... To chyba amarylis ?
OdpowiedzUsuńTak, tak amarylis, ale w sypialni. Buziaki.
UsuńDanusiu ten w maki - przepiękny...
OdpowiedzUsuńAle tak delikatne płótno, że przy naklejaniu popękało i musiałam maskować tasiemką, co nie bardzo mi odpowiada, a samo połączenie decu i farb całkiem fajne. Pozdrawiam.
UsuńNic dziwnego,ze zmeczenie Cie bierze.Tyle rzeczy robic na raz.
OdpowiedzUsuńMnie ogarnia niemoc.Przeforsowalam sie i organizm mowi stop.
Ja robię tylko to, co lubię, a to co muszę dawkuję. Mam ten komfort Jadziu, że nikt mi nie mówi co mam robić, a juz wszystko sobie tak poukładałam, ze daję radę i z domem i z przyjemnościami. Ogród należy do przyjemności, dom właściwie też. Pozdrawiam
UsuńJa tez nie lubie sie zbytnio forsowac ale ostatnio zbyt wiele rzeczy na mnie spadlo.Jestem zmeczona nie tylko fizycznie ale tez psychicznie.Do tego doszedl stres,spadek odpornosci i infekcja.
UsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńŚwietne segregatory ! Pięknie dobrałaś motywy... pozdawiam
OdpowiedzUsuńCzerwony amarylis przecudny !!! Maki, jak marzenie !!! Segregatory wspaniałe jak wszystko co robisz. Och i ach ......
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
Jejku...jakie CUUUUDNE te segregatory!!!!!
OdpowiedzUsuńteż chcę taaaaaakieeeeee!!!
:-)
Wykorzystałam stare biurowe, przynajmniej się do czegoś przydadzą. Pozdrawiam.
UsuńTeż ciągle mi się myśli kotłują :P
OdpowiedzUsuńA segregatory są świetne :D
Segregatory klasa! Bajka to mało powiedziane. Zapisuję się do klubu kobiet, które nosi, roznosi:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńUważam, że to cudowny stan, bo kiedy stwierdzę, że mi się nie chce, to znaczy, ze umarłam. Pozdrawiam Paulinko.
UsuńNie bede oryginalna - sliczne te segregatory :) , a ten motyw z nozyczkami - cudo
OdpowiedzUsuńNie przemeczaj sie i tak zdazysz!
Pozdrawiam
Mnie nie nosi i chyba dlatego dalej mam bałagan w zbiorach robótkowych :))Oj! przydałyby mi się takie piękne segregatory. Faktycznie, amarylis zachwyca!
OdpowiedzUsuńJa już powoli zaczynam się gubić, stąd taka chęć porządkowania. Pozdrawiam.
Usuńech... Piekne segregatory! Muszę pomyślec nad moim... i poukładać wreszcie serwetki... Oj Ty to mobilizujesz... ech. I znów będzie mnie męczyło, a czasu i tak nie znajdę w najbliższym czasie. A Plamka się "kwietniuje" zamiast marcować :) Mój kocur jak kiedyś wyszedł w marcu na dziewczyny to wrócił po roku. A powiedz mi, jak Twoje fuksje? Bo moje po zimie strasznie się rozrosły. Wstawilam u mnie ich zdjęcia, może i tym razem mi doradzisz co z nimi zrobic :) Pozdrawiam Cię serdecznie i ja i Julka i czekam na kolejne "mobilizacje".
OdpowiedzUsuńOleńko przegapiłam Twój post, zaraz pędzę. Pozdrawiam.
UsuńTo z makami to juz wyzsza szkola jazdy ! Jestem zachwycona !
OdpowiedzUsuńTylko trzeba było zrobić je na grubszym płótnie i nie białym. Kolejna nauczka, bo jak długo będzie taki biały? Najwyżej przemaluję. Pozdrawiam.
UsuńPorządki pierwsza klasa! Amarylis pięknie kwitnie!
OdpowiedzUsuńps. paczuszka dziś poleciała:)
Oj, to się z domu nie ruszam. Buziaki Gosiu.
OdpowiedzUsuńŚwietne są tak ozdobione segregatory! Wiosna w ogrodzie... sama nie wiem, w co ręce włożyć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajnie że kicia znalazła się cała i zdrowa :))). Segregatory bombowe
OdpowiedzUsuńPrzepięknie ozdobiłaś segregatory. Ten z makami zachwyca najbardziej.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
fajny pomysł na przechowywanie skarbów...
OdpowiedzUsuńja też przezywam każdego dnia wychodzenie kociaków na dwór... szczególnie Flory
serdeczności posyłam
Przeryczałam całe popołudnie i jak już zabrakło sił, to małpiszon wrócił.Pozdrawiam.
UsuńTe maki są rewelacyjne. Bardzo fajny pomysł:))
OdpowiedzUsuńWiosna i ogrod..to jest to co nie pozwala spokojnie zyc..porzadki i nowe wyzwania..a segregatorki to swieny pomysl na porzadki w przydasiach robotkowych..sliczne maki.)
OdpowiedzUsuńMoże w końcu przestanę wszystkiego szukać. Pozdrawiam.
UsuńDobrze że się znalazła...poczuła wolę bożą....Cudnie kwitnie ta cebula...Widzę, że szalejesz z porządkami....Segregatory wyszły super....U mnie też przydało by się trochę porządkować...ale szyje do sypialni dużą rzecz i zajmuje to sporo czasu...Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńZ ciekawości już nie mogę. Pozdrawiam.
UsuńSegregatory fantastyczne.Zwłaszcza te maki:)) Cudeńko.
OdpowiedzUsuńA co do Plamki, no cóż Kochana.Nie tylko my zachwycamy się wiosną.Sama nie mam ochoty wracać do domu:)))))))
Pozdrowień moc najserdeczniejszych posyłam:)
Dzięki Bogusiu. Za to dzisiaj był zakaz wychodzenia z domu. Za karę. Pozdrawiam.
UsuńIle ja musiałabym mieć tych segregatorów... głowa puchnie, jak nic wybiorę się na odwyk...ale to taaaaaaaaakie przyjemne uzależnienie :)))
OdpowiedzUsuńCo tam ilość, jakość Twoich i urok to jest najcenniejsze!
Buziole ślę :***
To tak jak na moje wstążki nie ma pojemnika, bo mam ich cały kufer i jeszcze się wysypują. Pozdrawiam.
UsuńCudowny pomysł!
OdpowiedzUsuńMnie też nosi, ale nie o tym chciałam. Segregatory cudne i są bodźcem do pokazania moich.
OdpowiedzUsuńBuziaczki:)))
Już jestem ciekawa. Pozdrawiam.
Usuńświetny pomysł, jeszcze lepsze wykonanie:) Też biegam między ogrodem a domem:)Miłego ogrodowania:)
OdpowiedzUsuńKocham mój ogród i kazdą w nim prace. Pozdrawiam Krysiu.
UsuńA mnie znowu w ogrodzie jakas paskudna meszka ugryzła, noga jak bania, znowu z pracy w ogrodzie nici...
OdpowiedzUsuńSegregatory super!!! Pracusiu...
No to poszalejesz w domku. Moze jakieś robótki?
UsuńŚwietny pomysł, i wykonanie piękne. A mnie dopadł leń co do sprzątania i tylko maluję. Ciągle odkładam sprzątanie i zwalam wszystko na później po remoncie. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńTrzeba na coś zrzucić, ja często tak mam. Pozdrawiam Zosiu.
UsuńCudowne te segregatory!!!
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńAch te Twoje segregatory! Cudne za kazdym razem:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle jesteś porządnicka! Kiedy Ty to wszystko robisz...Twoj czas chyba jest z gumy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
są piękne! ach, czy mogę podpatrzeć i coś w podobnym stylu zrobić:)
OdpowiedzUsuńPewnie, rób kochana!
UsuńJejku, cudności, a moje segregatory z serwetkami takie brzydkie, że strach... zawstydziłam się :)
OdpowiedzUsuń