i w tym klimacie powstanie jeszcze kilka, ale mniejszych. To jest styropianowe i ma wielkość gęsiego jaja. Okleiłam je masą papierową i jeszcze w mokry podkład wciskałam serwetki. Cała serwetka marszczyła sie, więc pocięłam ją na kawałki i wybierałam te, które mi pasowały. Później jajo potraktowałam białą emulsją i bardzo mi przypadło do gustu. Jeszcze cieniutki sznureczek i to wszystko. Czyli w tym roku białe jaja.
Chciałam sfotografować jajo wśród zieleni, ale było to niemożliwe.
Powstała też czerwona lala - Ludwika. Czerwona, bo taka miała być, a z mojej strony dodatkowo kojarzona z ciocią, której czerwień jest do dzisiaj nieodzownym kolorem. I pomimo tego, że już ma sporo lat, to i włoski mają odcień czerwieni. Poza tym zawsze była wesołą osobą, więc moja Ludwika również wnosi trochę radości.
A następny post będzie o prezentach. Cudownych, które sprawiły mi wiele radości. A ponieważ jest ich trochę, muszę je pięknie obfocić. Miłej niedzieli i takiego słoneczka jak u mnie Wam życzę.
... jaja genialne, czyli już wiem, jakie u mnie będą gościć w tym roku ... o ile znajdę czas na ich wykonanie :)
OdpowiedzUsuńWciskanie w masę papierową kawałków koronki brzmi strasznie pracochłonnie. Myślę, że Twoje białe jajko jest dowodem na prawdziwość stwierdzania, że czasem mniej oznacza (więcej) piękniej.
OdpowiedzUsuńLalka jak zwykle dopracowana w każdym detalu. :)
Pozdrawiam serdecznie
PS. Cioteczka z czerwonymi włosami? :) Oj, to musi być z niej prawdziwie nietuzinkowa osoba.
Zrobienie masy jest trochę czasochłonne, ale mozna kupić gotową, wtedy to już mało pracy
UsuńA ciocia to prawdziwa dama.
UsuńPiękne jest to jajo! i Ludwika rewelacyjna:)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńŚwietne jajeczko i Ludwika cudnej urody :) hihi koteczek chciał się na fotkę załapać ;)
OdpowiedzUsuńKoteczek jak zwykle kontrola jakości.
UsuńChociaż raz byś coś " skrochmaliła ", można by co innego pisać ... Cudnie - jak zawsze, ze smakiem - jak zawsze, dopieszczone - jak zawsze i Ludwisia i jajo po prostu fantastyczne. A gdzieś u kogoś, spotkałam Twoje obrazki i transfery i coś tam jeszcze, czemu się nie chwalisz ?
OdpowiedzUsuńBuźka :)
Bożenko, o wszystkim Ci mówiłam.A spódniczki najczęście krochmalę czyli partaczę i poprawiam, poprawiam, poprawiam.
UsuńJajo rewelacja!!!! A Ludwika radość 100% :)))
OdpowiedzUsuńDo wtorku :)
Cieszę się i czekam.
UsuńAle latwe jajo do zrobienia..a wiesz ze najtrudniej wymyslec rzeczy najprostrze?...czyli jaja bede robic Twoim sposobem napewno ..a alal..slodka. sliczna, A czy ten kotek aby nie zniszczy Twojego jaja???..pozdrawiam .)
OdpowiedzUsuńJajo w tej technice polecam, a kotek delikatny jest, nie niszczy.
Usuń....mialo byc zamiast"alal" lala..sorry..literowka
OdpowiedzUsuńjaja super ale Ludwika bombowa!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńLala cudna.
OdpowiedzUsuńjajko bardzo ciekawie wygląda, ale zrób dla kotka takie jego własne, co będzie sobie toczył po trawce :)
Zrobię dla kotka, na bank!
UsuńJajko wyszło wspaniałe! A Ludwisia jak z bajki o Czerwonym Kapturku:))) Piękna! Ile Ty w to wszystko serca wkładasz... ale to od razu widać!
OdpowiedzUsuńLudwisia miała być czerwona wiec jest. Pozdrawiam wszystkie Mamelki.
UsuńPomysł na jajko kapitalny?
OdpowiedzUsuńNiestety pewnie kiedyś zgapię.
Pozdrawiam Lacrima
Zgap i próbuj.
UsuńJaja fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńDzieki
UsuńŚwietny efekt uzyskałaś!
OdpowiedzUsuńOn się sam uzyskał, jedynie papierowa fakturka to moja pomoc.
UsuńJajo świetne i lala prześliczna i jakie ma ubranko, a nawet i buciki ;-) Pozdrawiam i zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńDziękuję, wpadne.
UsuńSwietne te jajko.Ja juz tez pomalu rozkladam moja jajeczna pracownie.Do swiat mam nadzieje ze tez cos wymodze.
OdpowiedzUsuńLalki jak zawsze piekne .pozdrawiam serdecznie.
Trzymam kciuki za piekne jaja,
UsuńCuda, cuda, cuda ☺ Gratuluję pomysłów. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję. Pomysłów mi nie brak, jedynie czasu.
Usuńjajo jest boskie!nie widzialam jeszcze tak pieknych!!
OdpowiedzUsuńDzięki, postaram się o inne propozycje. pozdrawiam.
UsuńNo widzę Danusi, że miałaś racje, jednak nas dużo łączy.....jajo super z mojej bajki....A ludwika by mogła mięć koleżankę Ulęcje....Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńNad koleżanką muszę pomyśleć. Pozdrawiam Cię Uleńko.
UsuńBardzo podoba mi się ta technika z dekoracją jajek, wyszło super
OdpowiedzUsuńPewnie jeszcze mozna coś pokombinować i zdecydowanie wolałabym mniejsze.
UsuńJajo jest rewelacyjne, szalenie mi się podoba :) a panna Ludwisia, no cóż piękna jak zwykle, zresztą widać jak kotek się do niej zaleca ;) pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Jadziu.
UsuńLudwika zjawiskowo piękna, no i te jajo, ech .......Nie potrafisz byle czego robić, no i zawsze pracochłonne, a ja potem siedzę i ślipię i wszystko bym chciała takie mieć, a przecież wszystkiego mieć nie można. Na szczęście jestem już dużą dziewczynką i to rozumiem :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Lala pasuje do mojego ostatniego posta jak ulał- piękna!!!!!
OdpowiedzUsuńJajeczka też fajne!!!!
Piękne jajko, sporo z nim chyba pracy. Lalka świetna jak zawsze, też lubię czerwony :)
OdpowiedzUsuńŚwietne jajo, lala przecudna, a sweterek... no ja się chyba przerzucę na takie rozmiary :)))
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zawsze piękności są tworzone,lala śliczna w tej czerwieni:)Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJajo cudne i jeszcze ten sznurek jak wisienka na torcie!
OdpowiedzUsuńLala równie śliczna, jednak ja się trochę boje lalek (skutek oglądania laleczki Chucki w wieku zbyt młodym;)))
Serdeczności!
świetne to jajo:)))do nas przyjechało 60 wydmuszek gęsich:)))będzie się działo:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo nie wiem Kochana ile godzin ma Twoja doba, ale za Tobą nadążyć to nie lada sztuka:))
OdpowiedzUsuńJajo jest urocze. Bardzo mi się podoba. A Ludwika to po prostu następna piękność.
Serdeczności moc posyłam.
Masz rację i babo placek:) Czas jajek a ja w polu;) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńPani Ludwisia bardzo urocza.Czerwień to też mój ulubiony kolor.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJajo cudne, ale Ludwika jest jeszcze cudniejsza, te czerwienie, i fryzura nie ma się czego czepić. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńFantastyczne jajo ...jak widać kociakowi tez sie podoba :) a Ludwika ... no cóż ... perfekcja w każdym calu :) buziaki :*
OdpowiedzUsuńludwika prześliczna :) A koronkowe jajo i białe....świetne :)
OdpowiedzUsuńjajo jest super! Ale mój wzrok przykuł kubraczek laleczki, piękna robota.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł na jaja. Będę musiała podkraść Ci ten pomysł- jeśli pozwolisz oczywiście. Lala cudna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodkradaj Bożenko, na zdrowie.
UsuńByła piosenka "jestem wesoła Ludwika, tańczę w czerwonych bucikach.."Śliczna!
OdpowiedzUsuńJajo niesamowite, ciekawy pomysł, a mój kot jakoś nie turla nawet piłeczki, inne robiły to godzinami.
Przesłodko ubierasz swoje lale! Ludwisia niezwykle radosna. Ciocia na pewno oczarowana, bo pewnie już widziała :)
OdpowiedzUsuńA jajeczko nad wyraz pomysłowe, choć przyznam, że chyba nie odważyłabym się ciachnąć serwetkę :)
Wow, sliczne jajo! a Ludwika prześliczna, Danulka jesteś niesamowita!!! zachwycasz swoimi lalami! buziolki:-)***
OdpowiedzUsuńLala niezwykłej urody!!! Jajo również zachwyca!
OdpowiedzUsuńJajo super i kolejna cudna dama:)
OdpowiedzUsuńAle piękne jajo, cudny pomysł,bardzo mi się spodobał! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz.
OdpowiedzUsuńWidać serce i pasję jakie w to wkładasz.
Przeglądam twój blog i .. zostanę dłużej jeśli pozwolisz.
pozdrawiam
Cottonara
Zapraszam i bardzo mi miło.
UsuńJajo jest cuuudne!:) Zaś Ludwika - rewelacja!
OdpowiedzUsuńLudwika jest piękna! Jajo zresztą też niczego sobie :D
OdpowiedzUsuńBiałe jaja bardzo mi się podobają... A panna w czerwieni przepiękna jest :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Śliczne jajeczko :)
OdpowiedzUsuńDanusiu ja jestem w szoku - one sa piekne a czerwonej to nawet mi nie pokazuj bo zaczne na nia chorowac :( jest cudowna.
OdpowiedzUsuńnie potrzebujesz dla wnusiow przed dniem dziecka czegos bo ja bym sie chetnie podmienila? :P
jajo rewelka dobromirze :P
OdpowiedzUsuń