i wpadłam jak śliwka w kompot. Zanim to drugie podejście nastąpiło, prawie dwa lata z niechęcią myślałam o siatce hodowlanej. Pamiętam moje pierwsze nieudane próby i jak wtedy zarzekałam się, że już nigdy, ale wpadła do mnie koleżanka i przywiozła małe metalowe kółko. Od razu pomyślałam o kloszach na taras, tym bardziej, że w moich zasobach znalazło się też duże koło. Siatki było niewiele, ale został ten stary nieudany klosz. Zaraz zabrałam się do pracy i tylko żałuję, że nie mam więcej siatki, bo zakloszowałabym wszystko dookoła. Dziękuję Ulencji, która cierpliwie odpowiadała na wszystkie moje pytania dotyczące montażu.No to już pokazuję.
Mały klosz powstał ze starego już zgniecionego, stąd jego uroda trochę wątpliwa, ale przecież musiałam wykorzystać małe kółko.
Wiem, że następnym razem trzeba parę szczegółów poprawić, ale teraz czekam na dostawę siatki.
Po czarnym transferze spróbowałam kolorowy. Wychodzi, ale nie porywa. Kurki są transferem, natomiast cała reszta, to radosna twórczość własna. Niby wszystko jest ok - transfer udany, ale wiem, że nie bedę tego praktykować. Może komuś spodoba się na tyle, że zechce spróbować, wtedy służę pomocą.
Bardziej spodobały mi się malutkie kurze pisaneczki. Trochę je potraktowałam wiertarką, a potem połączyłam w dekoracyjny wianek. Bardzo jestem ciekawa Waszego zdania.
Wszystkie latarenki na tarasie, które miały jakieś braki, otrzymały siatkę, zamiast szyby czyli porządki na tarasie rozpoczęte.
To nie wszystko, ale nie chcę Was zamęczyć. Cdn. Miłego weekendu.
Aż takie " ziółko " co je do klatki musiałaś wsadzić ? Żartuję :) Pomysł przedni i ciekawie wygląda. Jajowy wianuszek ślicznie się prezentuje. A co do kolorowych transferków, niestety popieram Twoje zdanie, szału nie ma ...
OdpowiedzUsuńMiłego :)
Ziółko, które pięknie zimę przetrwało, ale mogą być świeczki, albo nie wiem co jeszcze. Pomyślę.
UsuńKlosze świetne! I super pomysł z tymi latarenkami - na prawdę świetnie to wygląda. Jajeczka z dziurkami fajne:)
OdpowiedzUsuńJestem Gosiu fanką tych kloszy. Nie pomalowałam go, bo jeszcze nie wiem co tak naprawdę w nim będzie.
UsuńNo piekne wyszly!!!tez kiedys probowalam, ale z marnym skutkiem. jajeczka sliczne!!!
OdpowiedzUsuńExtra klosze ! Świetne pomysły na wykorzystanie siatki :) . Wianek jajowy cudny ! Muszę pobuszować
OdpowiedzUsuńu Ciebie bo widzę bardzo ciekawe inspiracje ogrodowe i nie tylko :) . U mnie po remontach przyda się więc
zmiana dekoracji zwłaszcza ogrodowej .
Pozdrawiam gorąco i jeśli pozwolisz będę tu zaglądać w wolnych chwilach :) .
Jajeczka śliczne :) A klosze... jestem oczarowana! Ten duży jak dla mnie produkt idealny! Szczerze podziwiam.
OdpowiedzUsuńNo to znów mogę do Cię zawitać na numienie się :) Oczywiście kloszowe :)
OdpowiedzUsuńPomysł wiankowy jajeczny ekstra!!! Popełniłam czarny transfer na jajcach - dlaczego mi nie powiedziałaś, że to wymaga tyle cierpliwości???? Prawie poległam ;)
Siateczka w latarenkach bomba - porwię pomysła... tylko tę siatkę muszę skombinować ;)
Zazdroszczę ci tych kloszów, że je tak pięknie umiesz zrobić :)
OdpowiedzUsuńA za dziurki w kurzym jajku podziwiam, bo czytałam, że za miękkie, a tu proszę! :)
Piękne są te klosze. Super, że potrafisz je zrobić. Zresztą Ty wszystko potrafisz wykonać nawet dziurki w takiej cieniutkiej wydmuszce. Rewelacja. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJejku! Piękne te klosze. Ja zachorowałam już dawno na takie ale brak mi casu i samozaparcia bo nie lubie pracować z drucikami i siatkami. Może kiedyś uśmiechnę się do Ciebie o taki
OdpowiedzUsuńKwieciste pisaneczki cudniaste
UsuńKlosze mnie zachwycają, duzo trudu włożyłaś w nie. Wianek z pisanek piękny. :)
OdpowiedzUsuńKlosz fajny! piękny. A ja nie mam czasu zacząć pisankowanie ale muszę, bo Twoje cudowne!
OdpowiedzUsuńKlosz bardzo dany ,a pisanki.... achhh marzenie :)
OdpowiedzUsuńO matko cudne klosze .... trochę zazdraszczam bo marzą mi się od dawna :) nie wiem czy potrafiłabym takie zrobić .… a pisaneczki świetne :)
OdpowiedzUsuńKochana a siatkę gdzie można kupić ? w budowlanym ? może bym spróbowała :)
UsuńAgatko, mój zięć kupił w ogrodniczym, wiec moze tam spróbuj.
Usuńi mnie czeka produkcja kloszy-twoje są równiutkie ak ta lala....ale najbardziej dziękuję ci za pomysł z latarenkami:))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńklosze idealne !!! robiłam kiedyś i choć bardzo się starałam ,nie wyszły takie równiutkie.
OdpowiedzUsuńPomysł z latarniami bardzo mi się przyda, troszkę siatki zostało i troszkę szybek ubyło :)
Dziękuję i pozdrawiam.
to może jakiś tutek na te klosze??
OdpowiedzUsuńpięknie by wyglądały w moim ogrodzie:)
Super klosz,swietnie wyszla latarnia z siatka no a jajunia sliczniutkie.)
OdpowiedzUsuńfajny klosz:))my tak mamy,że nie możemy zaprzestać na jednej rzeczy.tylko jak już to hurt:)))
OdpowiedzUsuńPomysł super z kloszami, a latarenki to też fajna sprawa jak mi się zepsują to też tak zrobię. Jajca fantastyczne.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te siatkowe klosze a wianuszek jajeczkowy boski.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńKlosze wyszły pięknie, jakbyś je co dzień robiła. Popieram prośbę o tutka.
OdpowiedzUsuńSiatka w latarenkach, to pomysł wart zapamiętania. No i te cudne jajca. Nie umiem ich ozdabiać, może dlatego i kolorowy transfer mi się podoba.
Pozdrawiam. Ola.
Rzeczy robione z takiej siatki mają coś fantastycznego w sobie. Widziałam takie kosze z tej siatki na jajka na kilku blogach i strasznie mi się spodobały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Świetnie wykorzystana siatka, super pomysł i efekt, a wianuszek z jajek cudny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Que preciosos detalles, besos
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na siatkowe osłonki, wianuszek jajeczny cudny!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper Danusiu ...Nie święci garnki lepią.... Buziaki pa....
OdpowiedzUsuńPięknie Ci te klosze wyszły, bardzo mi się podobają. Pisanki wiercone są przesłodkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Cały czas myślę jak tu się za klosze wziąć ale odwagi jeszcze nie mam. Twoje prace baardzo udane :)
OdpowiedzUsuńDanusiu jestem zachwycona jajeczkami...
OdpowiedzUsuńCudne
Wszystko piękne. Nie wiadomo na czym się skupić :)
OdpowiedzUsuń