Dokończyłam kolejne zajączki. Żółte dla trzech siostrzyczek. Niby takie same, ale różne, żeby kłótni nie było.
Trzeci zajączek bez golfiku, bo zabrakło wełny i trzeba coś wymyślić.
I różowy dla specjalnej istotki, bliskiej memu sercu.
Miłego tygodnia! Ja wracam do pracy, bo sporo zaległości.
Bardzo fajna gromadka
OdpowiedzUsuńGromadka i ja dziękujemy!
Usuńcudna gromadka:)))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
UsuńZajączki pierwsza klasa! Zawsze podziwiam, z jakim pietyzmem ubierasz swoje szmacianki.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Promyczku!
UsuńGolfik, rękawki i króliczek opatulony. Tak sobie myślę ;zmiana na coś koronkowego i już lato pełną parą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
A widzisz! To jest pomysł!
OdpowiedzUsuńNo słodziaki do zakochania, są cudowne !!!:))) Jakieś to dziwne jest ...ja kobieta 18+vat+.....:)))a reaguję na tildy jak mała dziewczynka :)))pozdrówka :)))
OdpowiedzUsuńLidka, mój vat dużo większy, a mam tak samo. Samo szycie to ogromna przyjemnośc, a potem druga, kiedy na to sobie patrzę.
OdpowiedzUsuńŚwietne te Twoje zajączki Danuś :)
OdpowiedzUsuńTeż będę musiała cos wymyśleć, bo podobno nowe pokoje się szykują ;) dla wnuków :)
Już Ty coś na pewno wymyślisz ciekawego. Na bank.
UsuńCudeńka!!!! A ten różowiutki z różyczką mógłby być mój! :)
OdpowiedzUsuńA on już poleciał w świat. Pozdrawiam.
UsuńPiękna rodzinka:) Nie ustajesz w spełnianiu marzeń!
OdpowiedzUsuńŚliczne stadko. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńPiękne mają ciuszki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne królisie :)
OdpowiedzUsuńFajna rodzinka. Boskie są. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCudne po prostu, a tej smukłości to im troszeczkę zazdroszczę:-)
OdpowiedzUsuńboskie jak wszystkie Twoje ubrane niczym na wybieg mody:)
OdpowiedzUsuńi moja różowa ślicznośc dziękuje :)
UsuńJakie słodkie modnisie!! Kolorki wiosenne, sliczne!
OdpowiedzUsuńPreciosa colección de conejitas!!!
OdpowiedzUsuńPiękna rodzinka:) Nie ustajesz w spełnianiu marzeń!
OdpowiedzUsuńสมัคร D2BET
just wonderful, and I'm a little jealous of this slenderness :-)
OdpowiedzUsuńหนังเกาหลี