piątek, 23 lutego 2018

Długo szukałam

chyba ze dwa lata. Zamarzyło mi się łóżeczko dla lalek Helenki, żeby będąc u babci, mogła się bawić w prawdziwy dom. I znalazłam! Po długich poszukiwaniach, takie jak chciałam. Nie jakieś kolorowe z plastiku, ale właśnie to wymarzone, drewniane, pachnące prawdziwym drewnem.
 Piękne, solidne, na drugi dzień po zamówieniu stanęło w moim domu. Mało tego, gadu, gadu z Panem Robertem okazało się, że na stanie jest jeszcze krzesełko do karmienia dla lalki. Bajka! Byłam wniebowzięta.
A potem to już wyobraźnia wzięła górę i Pan Robert dosłownie w dwa, trzy dni dorobił wszystko co jeszcze zamówiłam. Mebelki mam kilka dni, są spore i nadal stoją w salonie, i cieszą oko. Już sobie wyobrażam jaką radość sprawią Helence. 
To nie jest żaden post sponsorowany. Po prostu kocham dobrą, rzetelną robotę, do tego mebelki nie są drogie. Są cudne.W razie czego służę kontaktem. Panie Robercie, dobra robota!
Same spójrzcie:






Teraz mam dylemat: rozsądek podpowiada, żeby zrobić ładne białe mebelki, serce, że słoje takie piękne, więc bejca. Ponieważ nie mogę się zdecydować, na razie zostaną takie, jakie są.
Padł drugi aparat i zdjęcia robione są telefonem, przez co jakość nie za bardzo. Pozdrawiam wszystkich, dzięki za komentarze pod poprzednim postem.

39 komentarzy:

  1. Kochana Babcia z Ciebie na 100% wspaniałe meble, wnusia będzie zachwycona co do koloru mebelek ja ostatnio podziwiam białe, ale jakie by nie były są naprawdę super pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, Duśka. Kolor musi nabrać mocy urzędowej i dopiero jak będę przekonana to je pomaluję. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem oczarowana! wszystkie mebelki są wspaniałe

    OdpowiedzUsuń
  4. Mebelki super,połącz swoje wyobrażenie o mebelkach w jeden zastosowany preparat, biały lazuryt.Mebelki będą z białą poświatą a widocznymi słojami.Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne są! Helenka będzie wniebowzięta! :)

    Może je tylko pobiel białą rozwodnioną farbą akrylową, leciutko przeszlifuj i zabezpiecz 1 warstwą lakieru, albo woskiem bezbarwnym. Będą łatwiejsze w użytkowaniu i czyszczeniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i oczywiście usłojenie drewna będzie widoczne. :0

      Usuń
    2. Wielkie dzięki. Każda sugestia jest dla mnie ważna. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Ależ cudocha, czemu już nie jestem małą dziewczynką:) przeurocze to wszystko, a mogę spytać ile kosztowało, jeśli nie, to nie ma sprawy :)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
    4. Odpowiedziałam na maila.

      Usuń
  6. kochana babcia taka to skrb dla wnuków:)
    a pan Robert to chyba usiadł na łąweczce sobie:)buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Robert nie może odpoczywać, bo jeszcze szafa mi się marzy.

      Usuń
  7. Cuda cuda. Piękne mebelki. Widać Pan Robert to skarb! Przypomniałaś mi m9j pokoik lale, gdzie stały mebelki zrobione z drzewa przez mojego dziadziusia. Była tam trzydrzwiowa szafa z wieszaczkami, stół i krzesełka oraz łóżeczko. Domek miał okienka a w nich firaneczki i zasłonki uszyte przez babcię. To było cudo. Nie mam pojęcia co się z nim pitem stało. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że to też moje dzieciństwo i chciałabym, aby Helenka w takiej atmosferze rosła.

      Usuń
  8. Wspaniałe mebelki :) jak kiedyś babcią zostanę i będę miała wnusię to się do Ciebie Danusiu zwrócę :) zdolny ten Pan Robert :) hmmmmm zresztą jak wszystkie Roberciki hi hi hi :)))
    Pozdrówka dla całej rodzinki ,buziole :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, Może już niedługo??? U mnie zawsze drzwi dla Ciebie otwarte.

      Usuń
  9. Rewelacyjne te mebelki, szkoda, że nie trafiłam na takie gdy Zuzka była mała ... chociaż, ona w tym łóżeczku to i tak lalek by nie trzymała tylko koniki. ;)
    Co do pomalowania, moze tylko woskiem zabezpieczysz, takim wybielającym jak ja ostatnio skrzynki :) Jakby co to są na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na koniki Zuzi to babcia musi jakąś stajnię wymyślić.Muszę obejrzeć Twoje skrzynki.

      Usuń
  10. Ale cudne mebelki nie ma to jak kochająca Babcia, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  11. cudne mebelki:))wnusia do zabawy a babcia do fotek swoich cudnych lal będzie miała:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, bo mebelki zostają u babci. Jesze Jasia będzie można w nich umieścić.

      Usuń
  12. Mebelki przepiękne!!! Mnie najbardziej zachwyciła ławeczka:)))
    Co do koloru - możesz zamiast bejcy użyć bezbarwnego wosku.
    A jak ma być kolor, to może spytaj Helenki? Może ona coś doradzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już prawie zdecydowałam: olejowanie albo wosk.

      Usuń
  13. Ale cudne! piękna robota:-) A w temacie malowania to jakoś powinnaś zabezpieczyć, bo surowe drewno bardzo szybko się przybrudzi i będzie trzeba szlifować. Polecam woski jak dziewczyny albo olejowanie (mam olejowane meble w ogrodzie i bardzo sobie chwalę ten sposób;-)) wtedy rysunek drewna nie zginie ale będzie łatwiej utrzymać w czystości. Samo bejcowanie też nie zabezpiecza przed wilgocią i brudem. Można też użyć jakiś bezbarwnych impregnatów (jest tego mnóstwo na rynku) lub bardziej naturalnego - lnianego pokostu. Ale się rozgadałam, ale ja żona stolarza;-) Pozdrawiam:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest surowe i musiałam czyścić, bo Plameczka rozłożyła się na stole. To olejowanie do mnie przemawia, więc dzięki za radę.

      Usuń
  14. Super, rewelacyjna zabawka :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Złota rączki ma pan Robert a Babcia wspaniała, która pięknie wychowuje wnuczęta.O kolorze może niech zdecyduje wnusia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marysiu, to ja już wiem, że będzie różowy. Chyba jednak zrobię białe mebelki, bo potem będzie można ewentualnie zmienić.

      Usuń
  16. Que precioso mobiliario de madera, me encantan!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Mebelki są obłędne!! Dobrze mieć takiego pana Roberta pod bokiem! Gdybym tylko miała wnuki, już bym zamawiała!!!
    Miłęj zabawy Helence życzę i wiem, że taka będzie, bo Babcię ma złotą!

    OdpowiedzUsuń
  18. A gdzie tam - pod bokiem! Pan Robert mieszka na drugim krańcu Polski w Zamościu. Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje marzenie z dzieciństwa! Są wspaniałe :) Względy praktyczne - bejcować, bo białe trzeba będzie częściej czyścić, ale jakoś mimo wszystko bardziej widzę je w bieli :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudne mebelki, Helenka będzie mieć super zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  21. but the wonderful furniture is not like a loving grandmother, I greet you warmly.

    หนังเกาหลี

    OdpowiedzUsuń