Nowy rok powitałam wstążeczkami. To były dwie prace, które obiecałam sobie zrobić specjalnie dla osób jako pewnego rodzaju dowód wdzięczności. Jedna praca już u właścicielki. Nie zdążyłam zrobić zdjęcia, więc nie pokażę. Druga wyleciała dzisiaj, ale tak się cieszę, że udało mi się ją skończyć i do tego jestem bardzo z niej zadowolona, że wrzucam ją zanim dotrze do adresata. Miała być inna praca, bo zrobiłam bzy, ale niefortunnie dobrałam materiał i nie uzyskałam kontrastu między kwiatami, a tłem. Żal mi ogromnie, bo straszliwie się napracowałam, a efekt taki sobie. To mój odwieczny problem, brak podkładu pod kwiatki. Chciałoby się zrobić, a nie zawsze jest na czym. Na przypadkowym nie warto, bo to nie jest to, co by się chciało. Dobrze, że wspomaga mnie koleżanka i to dzięki niej mogłam dokończyć ten bukiet.
Bukiet na czarnym wygląda cudnie! A bez jakby spowity mgłą :)
OdpowiedzUsuńDanuś, jakbyś chciała jeszcze jakichś materiałków to mam. Pozdrawiam cieplutko :)
Joasiu potrzebuję coś ciemniejszego, jednokolorowego i do tego niezbyt ciasno tkanego. Inaczej nie przełożę wstążki, albo straszliwie się namęczę, bo wtedy musze szarpać. Zobacz ,Joasiu, co masz i może coś się nada. Buziaki.
UsuńJak zawsze piękne prace. Danusiu podmaluj te bzy odrobinkę i będzie super.
OdpowiedzUsuńBo moim zdaniem one są superowe, i tylko troszeńkę cienia może potrzebują
UsuńZ tłem nie wyszło, więc spróbuję bzy. A jak nie wyjdzie, to trudno. Pozdrawiam i miło, że już jesteś.
UsuńZawsze z przyjemnością oglądam Twoje prace. Rewelacyjnie wyglada ten bukiecik na ciemnym tle!
OdpowiedzUsuńNo to zapraszam na następne.Będzie mi bardzo miło.
UsuńMnie się podoba praca z bzami, nie tylko kontrasty są ładne,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle na ścianie nie widać białych bzów, z bliska jako tako. Pozdrawiam.
UsuńAle cuda :) super :) Danusiu jesteś mistrzynia wstążeczek :) Przepiekne :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podobają. Pozdrawiam.
Usuńpiękne, piękne:))))
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCieszy i rozpieszcza-piękne, pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńAle wiosną i latem zapachniało! Pięknie! Nie próżnujesz! Lece podejżeć co ostatnio stwirzyłaś :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńBo ja już tęsknię za wiosną i wszystko już będzie wiosenne.Pozdrawiam.
UsuńCudowne obie. Ja lubię jasne kolory to bzy zapukały do mojego serca najbardziej:)
OdpowiedzUsuńTo mnie bardzo cieszy. Pozdrawiam.
UsuńNie jesteś z bzów zadowolona, a mnie one się bardziej podobają. Takie stonowane!
OdpowiedzUsuńJeszcze je przerobię i może z nich coś da. Pozdrawiam.
UsuńPracowicie rozpoczęłaś Nowy Rok. Na początek piękne dwie prace.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Dziękuję.I jeszcze inne, ale mniejsze powstały. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne prace! Bzy mi się podobają...bardzo!
OdpowiedzUsuńJa zawsze pokazuję prace tuż po zrobieniu,nie czekam aż dostanie je ktoś,dla kogo są przeznaczone.Tak jakoś mam...przecież pokażę je tak czy siak :)
No i cieszę się, że widziałam tę piękną chustę. Jeszcze nie ochłonęłam. Buziaki.
UsuńJak zwykle prześliczne. A u mnie można zobaczyć Twój prześliczny różany obrazek. Jeszcze raz dziękuję.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWidziałam, zapomniałaś Bożenko dodać, że wcześniej dostałam od Ciebie piękną bombkę. Zachwyciłam nią całą rodzinę. Pozdrawiam.
UsuńDla mnie to jest coś ponad "Normalność". Prace są urocze.No a patrząc na te śliczne bzy, nie ma jak się stawia swoją poprzeczką coraz wyżej:))Taka już dola artystów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko.
Czyli jak coś nie wyjdzie trzeba zakasać rękawy i brać się za poprawki, a jak nie wyjdzie, to zabrać się za następny i już. Dziękuję i pozdrawiam cieplutko.
UsuńNapracowałaś się bardzo, ale te słoneczniki ze zbożami super...Chciałabym kiedyś zobaczyć jak to robisz....))))Jest to niesamowita technika na którą nie mogę się na patrzeć...Teraz dużo czasu spędzam w swojej "nicianej dziurce" i muszę się przyznać że różyczki od Ciebie są rzazem ze mną i co chwile zerkam na nie....Cieplutkie buziaki pa...
OdpowiedzUsuńAle byłoby fajnie razem popracować, może kiedyś.Cieszę się, że moje różyczki są z Tobą. Pozdrawiam.
UsuńOba są piękne, jesteś zbyt surowa dla siebie :)
OdpowiedzUsuńNie, Gosiu, ale trochę prac już zrobiłam i wiem, kiedy cos jest nie tak. Najlepsze jest ciemne płótno, ale nie miałam takiego i myślałam, ze uda mi się oszukać, ale niestety.Pozdrawiam.
UsuńKolejne świetne prace!Jeszcze trochę się naparzę i zacznę sama tkać wstążeczkami ;) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńByłoby pięknie, bo tak mało osób się tym zajmuje. Pozdrawiam.
UsuńLudku! Jestem pewna podziwu twojej pracy... Ty to musisz mieć cierpliwość...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cierpliwości mam dużo, pomysłów jeszcze więcej, więc jeszcze Was będę zanudzać.
UsuńMamon dokładnie o tym piszę aby je Danusia podmalowała, czyli dała kolor na tło :-)
OdpowiedzUsuńKontrast... co tam kontrast bzy, tak piękne, że aż czuję ich zapach :-). Cudowne prace!
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam serdecznie
Niech będzie, ale spróbuję zrobić poprawki, albo coś wyjdzie, albo szmyrgnę w kąt. Pozdrawiam.
UsuńNo śliczne! Rewelacja ! Talent! :)
OdpowiedzUsuńOj tam.Pozdrawiam.
UsuńPiękne obrazy.Bukiet polnych kwiatów jest uroczy.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziękuję pięknie.
UsuńJakie piękne rzeczy robisz jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuńTe kwiaty polne to cudo!!!
Pozdrawiam Zosia i zaprasza do mnie.
Też mi się podobają, chociaż zdjęcia nie oddają w pełni klimatu pracy. Muszę zrobić coś podobnego, bo ten poleciał w świat. Pozdrawiam.
UsuńI like your work, so beautiful:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i też podziwiam Twoje prace.
UsuńDanusiu kochana wiedziałam, że jesteś perfekcjonistką i teraz mam dowód ... kolejny :).
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia, jak można NIE być zadowolonym z tych arcydzieł??!
Dla mnie są najpiękniejsze i nawet przez szklane szkiełko czuję ile jest w nich Twojego serca!
Każde w zupełnie innym klimacie ale każde do pokochania od pierwszego spojrzenia.
:***
Serce w nich jest na pewno, bo inaczej pewnie bym się za to nie wzięła, ale jak sie cos długo robi, to widać mankamenty. Pozdrawiam i cieszę się, że do mnie zaglądasz.
UsuńWspaniałe są te Twoje wstążeczkowe prace. Też mi się marzy aby zobaczyć proces powstawania tych cudów. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńI ja mam taka nadzieję, że kiedyś będziemy mogły pokazać sobie tworzenie naszych prac, ale byłoby pięknie.Pozdrawiam.
UsuńDołączam do wszystkich ochów i achów, cuda robisz z tych wstążek !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i ogromnie się cieszę, że Ci się podoba. Pozdrawiam.
Usuńa mnie sie bardzo podoba:))
OdpowiedzUsuńDzięki Qrko, ale to zapewne przez grzeczność. Pozdrawiam.
UsuńTak pięknie u CIebie ,że zostaję na dłużej. Twoje prace są cudowne:)♥
OdpowiedzUsuńWitam i zapraszam. Jest mi bardzo miło.
UsuńCoś nie bardzo mi to szło. Spróbuję bzy przerobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOba bukiety przepiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo sie cieszę, że wróciłaś do wstążeczek, niezmiernie sie nimi zachwycam.
Pozdrawiam
Wstążki robię cały czas, ale uwielbiam poznawać nowe techniki,nawet gdybym już nigdy więcej nie miała kontynuować, to muszę przynajmniej spróbować. Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne obrazy! Od tego letniego bije słońce i ciepło.....A bzy są bardzo delikatne, przez podobne tło. Wiem, że artysta nie zawsze jest zadowolony:). Ale mi się bardzo podobają! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie sie za nie zabieram, może coś się uda uratować. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDanusiu, nie "wydziwiaj", obydwa obrazki cudowne i każdy ma to swoje .. coś ...
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam
Przecież wiem, ze nie wyszło.Właśnie przy nim wydziwiam i jutro zobaczę co wyszło. Przy tym swietle nic nie widac.Pozdrawiam Danusiu.
UsuńPiękne! Piękneeee!! Zachwycający letni bukiet, ale serce me skradł bukiet bzu. Jest tak delikatny, eteryczny, subtelny...pastelowe cudo.
OdpowiedzUsuńTylko jak się go powiesi w pewnej odległości, to niewiele widać. Pozdrawiam.
UsuńOj podziwiam za cierpliwość! Piękne prace ;) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńNo śliczności i jakie gabaryty tych dzieł - ho, ho
Usuń...mi też coś tam przez dni wolne między Świętami udało się ududrać, ale przy Twoich obrazach moje jeszcze większymi "malotami" mi się wydają ... a bzy - majstersztyk poprostu !!!
Zapewne troszkę przesadzasz, zaraz zajrzę do ciebie. Pozdrawiam.
UsuńPiękne to mało powiedziane ZACHWYCAJĄCE oba obrazki !!!
OdpowiedzUsuńDzieki.
UsuńBardzo mi się podobają Twoje hafty wstążeczkowe :)))
OdpowiedzUsuńNo to zapraszam częściej. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTwoje hafty sa przepiekne, rozgoszcze sie u Ciebie na dluzej, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie, będzie mi bardzo miło.
UsuńOjej! Piękne te hafty, niesamowite, zachwyciły mnie! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
UsuńWspaniałe sa te Twoje wstążeczkowe prace..i ja mam ochotę jego spróbować..nawet dostałam od córki z Anglii ksiazkę i DVD Ann Cox...czas zacząć naukę..Twoje tulipany są cudne..ah,gdzie ta wiosna . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo jest świetna książka i tylko nie wolno się zrazić, bo na początku trzeba wstążkę po prostu wyczuć. Pozdrawiam.
Usuń