czwartek, 14 lutego 2013

Niespodzianka

    Chciałam Wam dać odpocząć i ja sama miałam zniknąć na trochę, ale okoliczności zmusiły mnie do wejścia. Otóż dzisiaj o mojej kochanej  Kasi dostałam to, czego szukam cały czas, czyli prawdziwy 100-procentowy len.


    Taki właśnie potrzebuję i na ramki, i na gnomki. Nie macie pojęcia jak się cieszę. To prawdziwy skarb dla kogoś, kto wiecznie potrzebuje takiego materiału, a ponieważ miałam wobec Kasi mój wewnętrzny dług wdzięczności, oto co dla niej. Wiem, że kocha te kwiatki. Kasiu, niezapominajki zawędrują do Ciebie i jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję.



    A księżniczka Plamka czuje się w domu jak w niebie i tylko czasami broi. Trango dokładnie wskazuje jej co wolno, a czego nie.




72 komentarze:

  1. Piękny obrazek! Kwiatuszki jak żywe!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe prezenty - zarówno len, jak i obraz z niezapominajkami - cudny.

    Gdzie kupujecie len ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie wiem. Nawet nie zapytałam skąd ma takie cudo.Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Dziękuję zaszybką odpowiedź, pozdrawiam walentykowo .

      Usuń
  3. Ale gdzie Ty nam tu znikać chciałaś?;) No, proszę Cię...
    A obrazek,cud, miód:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny obrazek :) A kicia słodka :) Zdrówka życzę ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. oj len, powstaną cudne obrazki! :) ja też ostatnio skakałam pod sufit jak znalazłam w babcinej szafie dwa nowiutkie lniane prześcieradła :) teraz czekają na "swój dzień", są tak piękne, że boję się cokolwiek z nich zrobić by nie zniszczyć zbyt wiele, a szwaczka ze mnie mizerna :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja tak mam. Leży potem to coś, a ja ciągle się zastanawiam co mogę z tym zrobic, bo żal zepsuć. Pozdrawiam.

      Usuń
  6. Przecudne niezapominajki!
    a niespodzianka wspaniała, też bym taką chciała dostać :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem przeszczęśliwa, bo tyle teraz mogę zrobić. Pozdrawiam.

      Usuń
  7. ... ach te płatki smagane wiatrem ... uwielbiam te Twoje "smaczki" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. przecudne niezapominajki, nie wyobrażam sobie, abyś na dłuzej znikła, nochyba, że do pracowni :-) usciski Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasmi trzeba złapać oddech i chyba to ten moment. Pozdrawiam.

      Usuń
  9. Jeszcze raz przepraszam za spóźniony komentarz pod poprzednim postem. Widzę ,że nie tylko ja uwielbiam niezapominajki:)))
    Moim prezentem nadal wszyscy nie mogą się nazachwycać:))Zresztą wcale się nie dziwię.Bo mnie ten zachwyt, nie odpuści chyba nigdy:)))
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to bardzo, bo sama wiesz, jak by mogło być, gdybym nie sprostała. Byłoby mi bardziej przykro niż Tobie.Pozdrawiam Cie cieplutko.

      Usuń
  10. Que precioso bordado, me encanta!!! tu gatito es una monada, besos

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ te niezapominajki cudne, no niesamowicie cudne !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem pod wielkim wrażeniem Twoich obrazków! Dosłownie szczęka mi opadła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. To się teraz będzie działo;) Tyle lnu - pewnie robota będzie Ci się palić w rękach;)
    Niezapominajki są zjawiskowe!

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczny dowód wdzięczności!, a kotek taki milusi!

    OdpowiedzUsuń
  15. Obrazek z niezapominajkami przecudny:))))))

    OdpowiedzUsuń
  16. Pieknie wyszedł Ci ten obrazek , podziwiam . A lnu zazdroszczę z całego serca bo potrzebuje taki do haftu , piekny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Len do różnych prac jest najlepszy, dlatego jestem przeszczęśliwa. Pozdrawiam.

      Usuń
  17. masz problem ze zdobyciem lnu? U nas w sklepie można normalnie sobie kupić, leży na półce. Taki prawdziwy, dekoracyjny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas wcale nie ma takiego sklepu, ale szukam jeszcze w rozsądnej cenie, bo przy moim przerobie, to trochę trzeba. Pozdrawiam.

      Usuń
  18. Piękne te kwiatki :)
    A kociak słodziutki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Przepiękne kwiaty jak żywe , podziwiam talent, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Będą nowe, przepiękne obrazy :))
    Jeśli zdjęcie nie kłamie, to len jest w odcieniu Plamki:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Plamka:))))))) a niezapominajki jak 100%wiosny:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cztery miesiące wydawało nam się,że Plamek, a nie!

      Usuń
  22. No super prezenty ...Wiadomo len to podstawa naszych prac....Cieplutkie buziaki pa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam go i zawsze mi go brakuje, bo pomysłów więcej niż materiału. Pozdrawiam Uleńko.

      Usuń
  23. Nie dziwię się Twojemu zachwytowi, ale mnie najbardziej jednak zachwycają te cudne kwiatki! Wyglądają tak naturalnie, jak prawdziwe!
    Kociaki uwielbiam, zawsze jest ich kilka w domu, teraz mam trzy - lubię je obserwować, każdy ma zupełnie inny charakter i upodobania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tych kwiatkach jeszcze trochę posiedzę. Pozdrawiam.

      Usuń
  24. Śliczne prezenty:) Aż, wiosny się chce jak się patrzy na takie śliczności:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Tworzysz przecudne obrazy!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  26. no przecudny ten obrazek!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  27. obrazek piękny, a lnu zazdroszczę. Koteczek śliczny. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szalenie się cieszę z tego lnu.Mam już masę pomysłów.

      Usuń
  28. Piękny obrazek podarowałaś:)i nie znikaj z blogowiska tylko prezentuj co pięknego zrobiłaś:)czyli jak to ze lnem było:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był intensywny rok, myślę, że czas trochę odpocząć.Pozdrawiam.

      Usuń
  29. Dlaczego ja jeszcze nie miałam okazji tutaj trafić???
    Wspaniałe są Twoje prace!
    Prześliczny haft!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo się cieszę, że dostałaś len, bo zapewne dzięki temu będziemy mogli oglądać kolejne takie cudne kwieciste dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak zwykle obraz cudowny i prezenty piękne.
    Ślicznego masz kotka. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  32. ja jeszcze o tym lnie..... no u nas jest dość drogi, bo taki prawdziwy malarsko-dekoracyjny, ja z niego robiłam te haftowane pierścienie na serwety (post z 29 stycznia), kosztuje 36 złotych za metr. Ale Ty musisz mieć grubszy i sztywniejszy? czy taki normalny...... Bo przyznam Ci się, ze ja większość swoich lnianych tkanin kupuję w lumpexach. Idę tam w dzień przed dostawą, wtedy jest 75% ceny i kupuję wszystko co lniane...

    OdpowiedzUsuń
  33. I ja jestem wdzięczna Kasia, oj bo będzie się działo :).

    OdpowiedzUsuń
  34. Piekny ten obraz na płótnie:) i jaki piekny kocur:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Czy gdybym i ja miała jakiś kawałek płótna(lnu), czy wyhaftowałabyś mi coś bardzo maleńkiego, jakieś biało-ecru-beżowe kwiatuszki w zamian?
    Tak tylko pytam...
    Pozdrawiam
    P.S.Nie moge się napatrzeć na ten NIEZWYKŁY BUKIET!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobię,pewnie. Pozdrawiam.

      Usuń
    2. Czyżbym usłyszała tak? Cudownie!!!!!

      Usuń
    3. We wtorek dam znać, jakie mam rameczki, bo odbiorę różne od stolarza i sobie wybierzesz. Pozdrawiam. I pewnie będę chciała jakąś twoja pracę na pamiątkę.

      Usuń
  36. Zachwycający obraz...........!

    martoovka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  37. Witaj cudeńka wyczyniasz,niezapominajki jak żywe.
    Jeśli pozwolisz zakotwiczę tu u Ciebie na dłużej.
    Pozdrawiam:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj ! I będzie mi niezmiernie miło jak pozostaniesz.

      Usuń
  38. cudny bukie z niezapominajkami

    OdpowiedzUsuń