że haft wstążeczkowy jest dlatego fajny, bo szybko widać efekt pracy. Coś w tym jest, zależy co i jak się robi. U mnie to zawsze trochę trwa. Postanowiłam dokładnie policzyć, ile czasu zajmie mi niewielki bukiecik ze sporym, jak na wstążeczkowy obrazek, nagromadzeniem różnych kwiatków. Dość dużo czasu zajęło mi farbowanie wstążek, ponieważ wszystko miało być w delikatnych pastelkach. Do tego malowanie ramki z zastosowaniem trzech bejcy i lakierowanie, naciąganie materiału i to było zanim zabrałam się do dziergania. Żeby uzyskać efekt 3D bez ma dwie warstwy i to było dosyć trudne, bo wstążka, która wbiła się w pierwszą warstwę wyciągała ją i trzeba było igłę z wstążką wyciągać. Różyczki też robione wcześniej. Potem cała reszta i ogólny wynik, czy ktoś wierzy, czy nie, to około 11 godzin. Można to skrócić, ale ja inaczej nie umiem.
Poza tym, jak co roku, jesteśmy z WOŚP. Są już kubeczki, koszulki, a w tym roku kalendarzyk i torba.
No i Plamka, która ma kategoryczny zakaz wchodzenia na stół w salonie. Przyjęła do wiadomości i... przeniosła się do sypialni.
Na koniec prawdziwe cacko - wielka waga, którą podarował nam kolega. Trudno zrobić zdjęcie, bo leży w zimowej przechowalni, ale jest piękna i waży wszystko do 200 kg,
O takie malowane wstążki lubię chyba najbardziej - pięknie wyszło. A taką wagę też posiadam w warsztacie. Nawet ostatnio sie zastanawiałam czyby jej nie przysposobić na lato :)
OdpowiedzUsuńTo ja widzę, że tych skarbów Beatko masz jeszcze sporo gdzieś poupychanych.
UsuńJa nie ośmieliłabym się powiedzieć,że haft wstążeczkami to szybka sprawa.Jeśli chce się zadbać o szczegóły i zrobić to pięknie tak jak Ty,to nie ma bata,musi potrwać;))
OdpowiedzUsuńCudny jest ten bukiet i po raz któryś chylę czoła przed Twoimi zdolnościami;))
Poszczególne kwiatki mozna i szybko, ale są wykończenia muliną i to, o czym pisałam.
UsuńWiedziałam że to jest pracochłonne i dla cierpliwych. Tym bardziej podziwiam Ciebie i Twoją twórczość. :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńMasz niezłe skarby w tej przechowalni:) Waga cudo, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMam fajnych ludzi wokół siebie, którzy wiedzą jakiego mamy bzika.
UsuńBukiecik cudowny zazdroszczę talentu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTy masz za to inne talenty, które podziwiam.
UsuńPrzepiękny bukiet :-))) Uwielbiam te bardziej przestrzenne elementyw Twoich obrazach . Myślę,że ktokolwiek zajmuje się wykonywaniem takich prac typu hafty,szydełkowe robótki czy dzianiny nigdy nie powie ,że to szybko się robi :-)))
OdpowiedzUsuńCi, którzy się na tym nie znają dziwią się, że to wszystko takie drogie.
UsuńPrzepiękny różnorodny bukiet i bardzo mi sie podobają kolory. Ja bym nigdy nie powiedziała, że to sie szybko i łatwo robi, widziałam przecież Twoje prace na żywo!
OdpowiedzUsuńPS: mam nadzieje, że niebawem obrazki wykonane Twoimi rekami będą juz na właściwym miejscu bo powoli kompletuję wyposażenie gabinetu a tam będą pięknie wyglądały. Pozdrowienia Ewa
Cieszę się, że moje maleństwa zawisną u Ciebie.
UsuńOch jakie masz cacuszka w przechowali a bukiecik cudo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJeśli coś ma być piękne i dopracowane to nigdy nie będzie zrobione w przysłowiowe 5 minut. Ostatnio zmierzyłam sobie czas potrzebny na wykonanie kilku drobnych rzeczy i sama byłam zaskoczona , że to tyle trwa a szydełkuję ekspresowo. Bukiet jest cudny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDlatego potrafisz zrozumieć tych, którzy dziergają.
UsuńDanusiu , nie będę powtarzać się, szałowy, szałowy , ściskam Dusia
OdpowiedzUsuńJa też Cię ściskam.
UsuńPiękna praca, przemyślana i dopracowana do perfekcji, tak " po Twojemu " , według mojej orientacji czasowej, zrobiłaś to bardzo szybko
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zapytaj - czy ten kto tak twierdzi, chce mieć zrobione szybko, czy ładnie i ze smakiem, bo to są całkiem różne sprawy, znerwiłam się !
Buziaki :)
Zrobię jak mówisz!
UsuńTwoje obrazy z wstążek niezmiennie mnie zachwycają.
OdpowiedzUsuńCałe szczęście, bo mam zamiar nie przestawać.
UsuńSzczerze mówiąc (pisząc) na Twoim blogu pierwszy raz widziałam haft wstążeczkowy - i jestem jak zaczarowana!!! Dla mnie to takie małe arcydzieła!!!! Haftujesz cudownie!
OdpowiedzUsuńps. a waga świetna! Pozrawiam cieplutko Ciebie i całą Twoją rodzinkę z Plamką na czele:))
Haft wstążeczkowy powstał w zastępstwie krzyżykowego, bo oczy powiedziały: Dosyć! No i tak juz zostało.
UsuńTylko 11 godzin?:)jak dla mnie to szybko,u mnie trwało by to lata świetlne:)))piękny bukiecik:))))
OdpowiedzUsuńNa pewno poradziłabyś sobie bez problemu, jesteś niemożliwie zdolna.
UsuńI za co się weźmiesz jest pełne smaku, koloru i artyzmu. 11 godzin!!! zważywszy na przygotowania wstępne i końcowy efekt to bardzo szybko.Pozdrów Tildy i drapanko za uchem dla kota
OdpowiedzUsuńPlamkę podrapałam, Tildy pozdrowiłam i Ciebie pozdrawiam.
UsuńKoleny zachwycający obraz,ten haft dla mnie jest czarną magią,ale jeśli praca ma ładnie wyglądać to musi trochę potrwać.Zresztą ze wszystkim tak jest,ka np. dziś zrobiłam 3 kwiatyz papieru i trwało to prawie 3 godziny,,czyli jak widać szybko nie idzie.Pozdrawiam Danusiu:)
OdpowiedzUsuńWięc sama wiesz danusiu jak taka praca moze wygladac.
UsuńDANUSIU
UsuńObraz jest śliczny. Warto było poświęcić tyle czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękny bukiecik :) chylę czoła ...dla mnie ten temat to kosmos :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZacznę od tego, że i ten obraz jak wszystkie inne powala na kolana. Dopracowany każdy szczególik - perfekcja.
OdpowiedzUsuńJa o hafcie wstążeczkowym bladego pojęcia niestety nie mam i gdyby mnie ktoś poprosił, żebym zgadła ile go haftowałaś powiedziałabym, że dużo dłużej...
Zawsze gdy mnie ktoś pyta ile haftowałam jakiś obrazek ( haft krzyżykowy ) nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo parę minut jednego dnia, godzina kolejnym razem itd. Wiem jednak z doświadczenia, że o to pytają mnie ludzie, którzy nigdy tego nie robili...
Pozdrawiam :)
Każdy haft, to praca niewymierna. Ja celowo liczyłam czas, żeby móc odpowiedzieć na watpliwości.
UsuńPiękny ten bukiet. Dla mnie chyba najładniejsze z Twoich wstążeczkowych dzieł.
OdpowiedzUsuńJest delikatny, to prawda.
UsuńBajka :-) Efekt wart tych godzin :-)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wspaniała praca. Oglądam i oglądam bo już się stęskniłam za Twoimi wstążeczkowymi cudami. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCiebie Janeczko to tylko wstążkami przywołam do siebie.
UsuńDanusiu, gdybym takie cudo robiła w 11 godz. to mogłabym wtedy nawet nie jeść!!!!!
OdpowiedzUsuńZachwycam się niezmiennie, a waga super, kiedyś takie były w każ na wsi, a dziś....
Spróbuj Basiu.
Usuńwaga super - kotek jak kotek zawsze coś sobie upodobają ale efekt końcowy całości obrazka wyszedł ci pięknie - wspaniale dobrałaś kolorystykę buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet w pięknych kolorach ! Podpisuję się obiema rekami pod opinią, że dobra praca musi być dopracowana, a na to trzeba czasu i serca, tak jak u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńCzas jest pojęciem względnym, to czy te 11 godzin to dużo czy mało trudno powiedzieć. Porównywanie z wykonaniem podobnego obrazka inną techniką nie ma sensu. To co jest pewne, to że każda ręczna robótka wymaga zaangażowania, cierpliwości, trudu, nie ma się co oszukiwać na pstryknięcie palcami nic się nie zrobi :)
OdpowiedzUsuńAle dobrze, że o tym wspominasz, bo zbyt często ludzie widzą efekt końcowy, a nie mają pojęcia ile czasu to wymaga i wydaje im się, że zrobiło się samo. A jak jeszcze dodasz, że robótka sprawia Ci przyjemność, to już w ogóle są przekonani, że nie wymagała żadnego wysiłku.
Dlatego ja nie porównuję, bo kazdy robi inaczej. Zgadzam się z Tobą, niech każdy spróbuje, potem pogadamy.
UsuńZjadło mi komentarz i jak zwykle nie napiszę już tego co poprzednio chciałam. Przepraszam ale nie jest to na moje nerwy.
OdpowiedzUsuńKochana, tak czy siak cudowności takie tworzysz, że zawsze z wielkim podziwem oglądam Twoje dzieła. Bukiet powalający, lale zresztą również. Jesteś niesamowita i cieszę się, że mimo całego trudu jaki wkładasz w Swoje prace tworzysz i pokazujesz.
Pozdrawiam cieplutko
Szczęścia, miłości, samych dobrych duszyczek wokół w Nowym Roku życzę
Dziękuję za życzenia i pozdrawiam. Wpadaj do mnie.
UsuńObrazek z haftem jest po prostu cudny, ale masz zdolności:))
OdpowiedzUsuńPiękny, subtelny bukiecik :))) ja bym go pewnie haftowała 11 dni po 11 godzin :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to pięknie robisz!
OdpowiedzUsuńCudny bukiecik:) A wagę podobną widziałam w dzieciństwie u dziadka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńłaaaał, ale świetny ten bukiet! Nie wiedziałam, że takie rzeczy można zrobić ze wstążek. (jak się umie, oczywiście:)
OdpowiedzUsuńCudny obrazek.
OdpowiedzUsuńWierzę, wierzę...
Choć i tak mi się wydaje, że zrobiłas go szybko i że to ja jestem ta największa ślamazara. Dziś skończyłam kołderkę dla niemowlaka, szyłam ja prawie całe 3 dni... masakra.
Przepiękny precyzyjny bukiet! Zachwycająca praca.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny bukiet ! Fantastycznie wygląda jako obrazek .
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten obrazek ! i podziwiam Cie za farbowanie wstązek i podmalowywanie tła !!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWitam. Obraz cudowny :). W jaki sposób farbuje pani wstążki?
OdpowiedzUsuń