a w rzeczywistości nawet bordowe. Zdjęć pstryknęłam kilka, obrazek wysłałam, a potem okazało się, że niewiele można wybrać. Cóż, pokażę co mam.
Upał daje nam się we znaki. Zero deszczu, rośliny wysychają, a zwierzaki nieżywe. Tak wyglądają ostatnie dni.
Ależ pięknie wyglądają te róże na Twoich zdjęciach :-) Na żywo jeszcze piękniej :-))) Dziękuję raz jeszcze , za Kicię i sloik też :-)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają. Buziaki i pozdrawiam.
UsuńJak żywe! Kicia świetna:)
OdpowiedzUsuńDziękujemy.
UsuńPiękne róże, fajna kicia.
OdpowiedzUsuńJa mam deszczu w nadmiarze, mogę podesłać, tylko nie wiem jak ....
Pozdrawiam:)
Danusiu, a my już nie pamiętamy, kiedy u nas był deszcz. Włóż trochę do koperty i prześlij.
UsuńZa to Danusiu Twoim różyczkom upały niegroźne :) pięknie wyglądają :) Masz rację, wszystko wokół pada, juz podlewanie niewiele pomaga... Mój kudłacz tez tylko wyleguje się na chłodnych płytkach :)
OdpowiedzUsuńAle te za oknem już marnie wyglądają. We czwartek ma trochę popadać.
UsuńDanuś Twoje róże będą zawsze cudne i bez podlewania,podziwiam je z zapartym tchem ,zresztą jak zawsze:)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam upalnie :)
Dzięki Danuś.
Usuńpiękne, jak zawsze zresztą:) jesteś mistyrznią:) u mnie dziś odrobinkę wytchnienia dał orzeźwiający wietrzyk.....ale ja już wolę upały od deszczu...
OdpowiedzUsuńJa kocham słońce, ale żal mi roslin, bo wszędzie żółto.
UsuńDoczekałam się wstążeczek;) Niezmiennie zachwycam się nimi!
OdpowiedzUsuńU mnie też posucha z deszczem...
zarówno Kiciuch jak i róże przepiękne..............
OdpowiedzUsuńTa posucha i gorąc wszystkim doskwiera. Ale lepszy upał niż zimno, deszcze i burze. U mnie zwierzaki też jak nie żywe. Piękne róże jak zwykle. Pozdrawiam Zosia.
OdpowiedzUsuńKolejne wspaniałości. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRóżyczki wyglądają pięknie! a kicia bosko! Piękny prezencik:)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazeczek.
OdpowiedzUsuńCudowne różyczki!!! kotek przesłodki:)))
OdpowiedzUsuńAch jak ja uwielbiam te wstążeczkowe cuda !!!!!! Piękne te róże ................Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńPrzepiękne.Urzeka mnie całość ale szczególną uwagę zwróciłam na cieniowanie liści, płatków.To artyzm w pełnym wydaniu.
OdpowiedzUsuńO deszcz wołam i ja, wszystko u nas suche
Pozdrawiam:)
Kotek wspaniały, zakochałam się w nim :) Oczy mi aż rozbłysły, taka ze mnie kociara :) Róże fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziś pogoda w kratkę. I dobrze. Wreszcie złapałam oddech :)
OdpowiedzUsuńRóżyczki jak zawsze śliczne - wstążeczkowa uczta :)
Szkoda mi futerkowych zwierząt...
Piękne róże:)
OdpowiedzUsuńTwoje kwiaty są wyjątkowo piękne,nawet nie wiesz jak podobały się naszej mamie:)Buziaki!!!
OdpowiedzUsuńPiękne te róże, przepiękne :-)
OdpowiedzUsuńKicuch też jest extra, ale róże , pierwszy raz coś takiego pięknego widzę :-)
Róże urocze....Patrzę na Twoje róże jak tylko otwieram oczy.....Dziękuję....To była radość przez łzy...Ale jak się powiedziało "A" to trzeba było powiedzieć "B"....Gorące buziaki pa....
OdpowiedzUsuńBardzo lubie róże sa piekne a kotek wspaniały pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne te róże:))a i kociak słodki:)))
OdpowiedzUsuńAle śliczności!!! U mnie w końcu deszcz, można normalnie oddychać :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne róże. Co Misztrni, to Mistrzyni :D
OdpowiedzUsuńU nas zaczeło sie burzami przedwczoraj. Wczoraj na przemian lało, padało lub siąpiło. Wszystko odetchnęło i ziemia i zwirzaki i ludzie - bo przymusowa przerwa w żniwach, które wcześniej szły pełną parą.
Wygłaskaj swoje futerka ode mnie.
Serdeczności
Piękny bukiet, pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAbsolutnie piękne...Patrzę i patrzę i z podziwu wyjść nie mogę . Haft tasiemkowy to jedyna rzecz,której nie mam odwagi nawet spróbować...:)
OdpowiedzUsuńZarówno róże jak i kiciuś wspaniałe.
OdpowiedzUsuńSerdeczności posyłam.
Piękne różyczki! I bardzo fajny kot :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiekne:)
OdpowiedzUsuńU nas tak bylo , ale tydzien temu zaczelo wreszcie sie ochladzac i padac. Teraz co chwilke przelatuja burze. Niech leca do was.
To raczej śliczna panna kicia. Różyczki piękne.
OdpowiedzUsuńRóże cudne, jak zawsze, czynione ręką Mistrza !
OdpowiedzUsuńI do tego słodka kiciusia, jak prawdziwa panienka :)